Witam.
Ostatnio pojawiło się dużo taboru Tilliga (wagony jak i lokomotywy), owiniętego w folię(prawdopodobnie po to, aby się model lepiej wyciągało z wypraski) a następnie wsadzonego w wypraskę.
Ja mam pytanko odnośnie tej folii.Czy trzymanie w niej modeli nie jest dla tychże modeli szkodliwe?Czy z czasem nie okaże się , iż nie można jej od modelu odkleić lub ewentualnie schodzi ona z farbą
U mnie modele spokojnie "leżą"i czekają na tłuższe czasy
Po czasie nie chcę być niemile zaskoczonym.
Ostatnio miałem podobną sytuację z gąbką pod taborem w setach BTTB.Zrobiła się jakaś cholera klejąca i był mały problem gdyż przykleiła się do taboru
Czekam na Kolegów opinie w tej sprawie.
Pozdrawiam.
? czasami pod nią elementy mogą pordzewieć a miałem coś takiego (obciążniki w wagonach pod ramą,ośki kół). Stosuję po prostu ręczniki papierowe (zawijam model i wkładam delikatnie do wypraski a potem pudełka) i jak niżej pisano "Gumki daleko od plastiku" porozpuszczały mi wiele rzeczy ale całe szczęście że nic z TT.Tyle z moich spostrzeżeń i doświadczeń. 
Gąbka obficie używana na początku lat 90. przez Zeuke BTTB (białe pudełka) to dziś obrzydliwy proszek, włażący we wszystkie szczeliny modelu.
