U mnie, ani warsztatu, ani umiejętnościFuria pisze:A nie lepiej jakiś gwoździk, czy szpilka? Przyciąć dociąć, doszlifować?
Naprawa BR56
Moderator: mod-Porady i techniki modelarskie
- Sudovia
- Posty: 330
- Rejestracja: 11 lip 2008, 21:28
- Lokalizacja: Suwałki
- Kontakt:
Re: Naprawa BR56
Ostatnio zmieniony 25 lis 2011, 17:00 przez Sudovia, łącznie zmieniany 1 raz.
- golab
- Posty: 1359
- Rejestracja: 14 sty 2009, 00:14
- Lokalizacja: Katowice
- Kontakt:
Re: Naprawa BR56
u mnie nic nie było zaklepane, wyszły i weszły na swoje miejsce normalnie
-
Furia
- Posty: 391
- Rejestracja: 07 lut 2008, 16:37
- Lokalizacja: Dopiewo (E-20)
- Kontakt:
Re: Naprawa BR56
A nie lepiej jakiś gwoździk, czy szpilka? Przyciąć dociąć, doszlifować?
- Sudovia
- Posty: 330
- Rejestracja: 11 lip 2008, 21:28
- Lokalizacja: Suwałki
- Kontakt:
Re: Naprawa BR56
Nie chodzi mi Tomek o nity w kołach, tylko o te które jak to pisałeś (montujesz na końcu do ramy). Są one zaklepane od wewnętrznej strony. Jak się nie mylę to te :
http://www.modelmania.com.pl/product_in ... 27&<osCsid>
http://www.modelmania.com.pl/product_in ... 27&<osCsid>
Ostatnio zmieniony 25 lis 2011, 17:00 przez Sudovia, łącznie zmieniany 1 raz.
- golab
- Posty: 1359
- Rejestracja: 14 sty 2009, 00:14
- Lokalizacja: Katowice
- Kontakt:
Re: Naprawa BR56
Podważyć lekko nit i wyciągnąć - ja to robię wykałaczką i cienkim płaskim śrubokrętem, przy ponownym montażu najpierw montowałem koła bez wiązarów, później wiązary do zamontowanych już kół - nit mocujący do ramy (56) montowałem na samym końcu, jak wszystko chodziło bez zacięć.
Ważne, żeby koła nie miały oporów związanych ze złym ich wypozycjonowaniem (obrót o jeden ząbek już powoduje problemy). Ja to sprawdzałem przy wyciągniętym silniku kręcąc ośką napędową.
Po 2 naprawach z rozbieraniem wiązarów da się opanować technikę i ponowny montaż jest bezproblemowy.
Ważne, żeby koła nie miały oporów związanych ze złym ich wypozycjonowaniem (obrót o jeden ząbek już powoduje problemy). Ja to sprawdzałem przy wyciągniętym silniku kręcąc ośką napędową.
Po 2 naprawach z rozbieraniem wiązarów da się opanować technikę i ponowny montaż jest bezproblemowy.
Ostatnio zmieniony 25 lis 2011, 16:59 przez golab, łącznie zmieniany 1 raz.
- Sudovia
- Posty: 330
- Rejestracja: 11 lip 2008, 21:28
- Lokalizacja: Suwałki
- Kontakt:
Naprawa BR56
Witam.
Koledzy, pomocy
Jaką macie technikę rozłączania wiązarów.W jaki sposób tego nita wyjąć tak, aby można go było użyć z powrotem?Najlepiej by było wstawić nowy, wiem, ale w Tilligu ich nie ma.Czy te nity mają numer katalogowy 340070 i czy pasują też do BR01?Piszę, gdyż potrzebuję w 01 wymienić ramę i muszę wymienić tego nita trzymającego wiązary do ramy(na górze), a w 56 muszę wymienić 1/2 ramy
i tu też jest ten sam problem.
Na koniec w jaki sposób je z powrotem zamocować?
Z góry dzięki za fachowe porady
Koledzy, pomocy
Jaką macie technikę rozłączania wiązarów.W jaki sposób tego nita wyjąć tak, aby można go było użyć z powrotem?Najlepiej by było wstawić nowy, wiem, ale w Tilligu ich nie ma.Czy te nity mają numer katalogowy 340070 i czy pasują też do BR01?Piszę, gdyż potrzebuję w 01 wymienić ramę i muszę wymienić tego nita trzymającego wiązary do ramy(na górze), a w 56 muszę wymienić 1/2 ramy
Na koniec w jaki sposób je z powrotem zamocować?
Z góry dzięki za fachowe porady
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość