
BR 118
Moderator: mod-Tabor
- Charakterek
- Posty: 1760
- Rejestracja: 02 kwie 2006, 21:06
- Lokalizacja: Radom
- Kontakt:
Re: BR 118
Ostatnio zmieniony 18 sie 2007, 10:02 przez Charakterek, łącznie zmieniany 1 raz.
- krzysztof
- Posty: 1742
- Rejestracja: 20 kwie 2006, 20:29
- Lokalizacja: Tczew
- Kontakt:
Re: BR 118
wielkie dzięki!!!
dorobiłem się VI. Parteitag, chcę wywalić te kartki ze środka (czyż na "starym forum" nie było coś o zamianie na czarne kartki?), "wygłuszyć" czerwone światła no i wkleić dodatkowe elementy. ale muszę to zrobić w spokoju...
pomału zbieram też na niebieskiego GFK
pozdrawiam: krzysztof
dorobiłem się VI. Parteitag, chcę wywalić te kartki ze środka (czyż na "starym forum" nie było coś o zamianie na czarne kartki?), "wygłuszyć" czerwone światła no i wkleić dodatkowe elementy. ale muszę to zrobić w spokoju...
pomału zbieram też na niebieskiego GFK
pozdrawiam: krzysztof
- Charakterek
- Posty: 1760
- Rejestracja: 02 kwie 2006, 21:06
- Lokalizacja: Radom
- Kontakt:
Re: BR 118
Jest jeszcze lepszy sposób...
Wykałaczką możesz uszkodzić farbę budy, a wystarczy spojrzeć http://ttclub.pl/j/index.php?option=com ... Itemid=168, by na jednym ze zdjęć dostrzec zatrzaskę trzymającą nadwozie. I teraz wystarczy w okolicach zatrzaski delikatnie ścisnąć podwozie z obu stron (bez obawy, nie rozleci się!) i buda sama odchodzi. Trzeba tylko najpierw zdjąć oba zatrzaski po jednej stronie, a następnie oba po drugiej. Nigdy nie razem z jednego czoła lokomotywy! Rozbierałem w ten sposób wszystkie moje 118 (a było ich 6) i żadna nie ucierpiała!
Wykałaczką możesz uszkodzić farbę budy, a wystarczy spojrzeć http://ttclub.pl/j/index.php?option=com ... Itemid=168, by na jednym ze zdjęć dostrzec zatrzaskę trzymającą nadwozie. I teraz wystarczy w okolicach zatrzaski delikatnie ścisnąć podwozie z obu stron (bez obawy, nie rozleci się!) i buda sama odchodzi. Trzeba tylko najpierw zdjąć oba zatrzaski po jednej stronie, a następnie oba po drugiej. Nigdy nie razem z jednego czoła lokomotywy! Rozbierałem w ten sposób wszystkie moje 118 (a było ich 6) i żadna nie ucierpiała!
- gbbsoft
- Moderator
- Posty: 2027
- Rejestracja: 08 kwie 2006, 23:40
- Lokalizacja: Warszawa-Bemowo
- Kontakt:
Re: BR 118
Punkty w danym wątku nadaje osoba, która rozpoczeła wątek (autor wątka).krzysztof pisze:punkt dla Ciebie, dziękuję.
p.s. tylko jak go dać?
poproszę MODERATORA o punkt "pomógł" dla Papcio
Ostatnio zmieniony 17 sie 2007, 16:08 przez gbbsoft, łącznie zmieniany 1 raz.
- krzysztof
- Posty: 1742
- Rejestracja: 20 kwie 2006, 20:29
- Lokalizacja: Tczew
- Kontakt:
Re: BR 118
czyli prawie jak w bttb - zaczepy w okolicach drzwi, tyle że ciaśniej?
to spasowanie obudowy do ramy jest przerażające!
z rysunku serwisówki oraz testów ttclubu widzę, że rama z buforami to jedność.
punkt dla Ciebie, dziękuję.
p.s. tylko jak go dać?
poproszę MODERATORA o punkt "pomógł" dla Papcio
to spasowanie obudowy do ramy jest przerażające!
z rysunku serwisówki oraz testów ttclubu widzę, że rama z buforami to jedność.
punkt dla Ciebie, dziękuję.
p.s. tylko jak go dać?
poproszę MODERATORA o punkt "pomógł" dla Papcio
-
- Posty: 294
- Rejestracja: 09 kwie 2006, 13:57
- Lokalizacja: PL
- Kontakt:
Re: BR 118
Nie ma tu potrzeby wyjmowania buforków itp.
Ja obudowę zdejmowałem leciutko podważająć budę wykałaczkami (pomiędzy budą a podwoziem, w okolicach czoła - konkretnie to okienek bocznych/drzwi).
Poważałem tak dwiema wykałaczkami i za chwilę sama spadała - nic nigdy nie uszkodziłem/ukruszyłem, więc uważam, że to dobry sposób. Problem to dość wąska szczelinka między budą, a podwoziem, ale nie miałem trudności. Grunt to ostożność!
Ja obudowę zdejmowałem leciutko podważająć budę wykałaczkami (pomiędzy budą a podwoziem, w okolicach czoła - konkretnie to okienek bocznych/drzwi).
Poważałem tak dwiema wykałaczkami i za chwilę sama spadała - nic nigdy nie uszkodziłem/ukruszyłem, więc uważam, że to dobry sposób. Problem to dość wąska szczelinka między budą, a podwoziem, ale nie miałem trudności. Grunt to ostożność!
- krzysztof
- Posty: 1742
- Rejestracja: 20 kwie 2006, 20:29
- Lokalizacja: Tczew
- Kontakt:
jak w niej zdjąć obudowę?
witam,
zanim coś sp... wolę zapytać.
jak zdjąć obudowę br 118? nie mogę dojść a nie chcę się siłować.
pozdrawiam: krzysztof
zanim coś sp... wolę zapytać.
jak zdjąć obudowę br 118? nie mogę dojść a nie chcę się siłować.
pozdrawiam: krzysztof
- bartekdj
- Posty: 236
- Rejestracja: 08 kwie 2006, 23:56
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: BR 118
dzięki wszystkim, jest to kolejne loko w moich pożądaniach...zawdziećzac to testom i wam eh mikołaj musi byc w tym roku bardzo bogaty
-
- Posty: 172
- Rejestracja: 11 kwie 2006, 00:48
- Lokalizacja: Górny Śląsk
- Kontakt:
Re: BR 118
V180 (6-cio osiowa DR) 1998 r. 9 tyś km żadnych problemów eksploatacyjnych (był tylko zimny lut na płytce);
V200 (6-cio osiowa niebieska z kanciatą kabiną) 2002 r. 4 tyś km żadnych problemów eksploatacyjnych;
BR228 (6-cio osiowa w malowaniu DB) żadnych problemów eksploatacyjnych;
V180.1 (4-ro osiowa) żadnych problemów eksploatacyjnych;
Są po prostu kapitalne.
Pozdrawiam. ModelarzeTT - Krzysiek.
V200 (6-cio osiowa niebieska z kanciatą kabiną) 2002 r. 4 tyś km żadnych problemów eksploatacyjnych;
BR228 (6-cio osiowa w malowaniu DB) żadnych problemów eksploatacyjnych;
V180.1 (4-ro osiowa) żadnych problemów eksploatacyjnych;
Są po prostu kapitalne.
Pozdrawiam. ModelarzeTT - Krzysiek.
- Maciej
- Moderator
- Posty: 3239
- Rejestracja: 10 kwie 2006, 08:49
- Lokalizacja: Grudziądz
- Kontakt:
Re: BR 118
No ze względu na rozmiary mojej makiety trudno mówić o długich składach ale czasami robi się takie testy na miarę oczywiście kolekcji
- osiem Yków i trzy REKO na luzie, powiem nawwet że jeszcze bardziej była płynna
- 18 wagonów towarowych również bez problemu.
Może to nie osiągnięcia ale pamiętajmy że na mojej stacji wciąż jeszcze są rozjazdy rurowe co powoduje kołysanie taborem jak na wąskotorówce - tak że ta cała gama rur powoduje dodatkowe obciążenia dla niej.
Jest świetna i warta tej ceny - choć to drogo - naprawde warto
- osiem Yków i trzy REKO na luzie, powiem nawwet że jeszcze bardziej była płynna

- 18 wagonów towarowych również bez problemu.
Może to nie osiągnięcia ale pamiętajmy że na mojej stacji wciąż jeszcze są rozjazdy rurowe co powoduje kołysanie taborem jak na wąskotorówce - tak że ta cała gama rur powoduje dodatkowe obciążenia dla niej.
Jest świetna i warta tej ceny - choć to drogo - naprawde warto

- Marcin
- Posty: 2022
- Rejestracja: 10 kwie 2006, 05:36
- Lokalizacja: Toruń
- Kontakt:
Re: BR 118
Mam wcześniejszą wersję nr kat 02650 epoka III oznaczenie V 180. Jest wzorowym modelem jak dla mnie. Cicha i czuła na najmniejsze napięcia. Polecam.
- Charakterek
- Posty: 1760
- Rejestracja: 02 kwie 2006, 21:06
- Lokalizacja: Radom
- Kontakt:
Re: BR 118
Czas posiadania 118 - od listopada 2004
Eksploatacja - średnio ok 10 godzin miesięcznie
Usterki - zero
Uciąg - w Radomiu dawała rade sporym składom - chłopaki bawiący się nią mogą powiedzieć coś więcej. U mnie 40 wagonów - na luzie!
Eksploatacja - średnio ok 10 godzin miesięcznie
Usterki - zero
Uciąg - w Radomiu dawała rade sporym składom - chłopaki bawiący się nią mogą powiedzieć coś więcej. U mnie 40 wagonów - na luzie!
- bartekdj
- Posty: 236
- Rejestracja: 08 kwie 2006, 23:56
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: BR 118
pytania do posiadaczy: ile uciągneła najwięcej wagonów, jakieś problemy-naprawy po jakimś czasie robiliśćie, coś zawodziło podczas jazdy 

- Maciej
- Moderator
- Posty: 3239
- Rejestracja: 10 kwie 2006, 08:49
- Lokalizacja: Grudziądz
- Kontakt:
Re: BR 118
118 miała okazać się moja pierwszą lokomotywą Tillig'a. I tak sie stało po burzy mózgów min. na szanownym ForumTT. Wybór padł na kanciastą wersję która jest naprawdę indywidualna. Więcej znajdziecie tu
http://www.forumtt.fora.pl/viewtopic.php?t=247
http://forumtt.pl/viewtopic.php?t=576
ja skupię się tylko na moich spostrzeżeniach -bardzo czytelne napisy, płynna jazda, dobra przyczepność i siła pociągowa. Dbałość o szczegóły jest wielka, choć nie obyło się bez wpadki, na szczeście którą łątwo usunąć - mianowicie imitację silników. Model dość drogi (uważam że za drogi) ale daje dużo przyjemności. Zwykła BR118 musi być równie piekna z wybrzuszonymi czołami. Jeżeli ktoś chcę dużego Diesla kolei DR czy DB - polecam. To kultowa maszyna i dobrze zrobiona w modelu. Warto zwrócić uwagę na wózki
- sześcioosiowe choć maja zestawy kołowe o niewielkiej średnicy znoszą rozjazdy z wielką lekkością. Stara wersja znana z BTTB niestety tylko z wózkami dwuosiowymi była pod tym względem kapryśna.
http://www.forumtt.fora.pl/viewtopic.php?t=247
http://forumtt.pl/viewtopic.php?t=576
ja skupię się tylko na moich spostrzeżeniach -bardzo czytelne napisy, płynna jazda, dobra przyczepność i siła pociągowa. Dbałość o szczegóły jest wielka, choć nie obyło się bez wpadki, na szczeście którą łątwo usunąć - mianowicie imitację silników. Model dość drogi (uważam że za drogi) ale daje dużo przyjemności. Zwykła BR118 musi być równie piekna z wybrzuszonymi czołami. Jeżeli ktoś chcę dużego Diesla kolei DR czy DB - polecam. To kultowa maszyna i dobrze zrobiona w modelu. Warto zwrócić uwagę na wózki
- sześcioosiowe choć maja zestawy kołowe o niewielkiej średnicy znoszą rozjazdy z wielką lekkością. Stara wersja znana z BTTB niestety tylko z wózkami dwuosiowymi była pod tym względem kapryśna.

Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości