SEMAFOR KSZTAŁTOWY

[Ranger]

Mam trochę semaforów kształtowych. Oferuję je dla was w cenie 30zł. W stosunku do pierwszych egzemplarzy cena spadła o 25%. ZAinteresowanych zapraszam na PW.

Instrukcja niebawem na stronie.

[Samowarek]

Dzięki za wyczerpującą odpowiedż.Pozdrawiam i życzę szybkiego zmaterializowania się zaczętego projektu.

[Ranger]

Wszystko po kolei, semafor musi poczekać aż Sm48 H0 i SU42 TT się zmaterializuje.

[Samowarek]

Pokażę w wątku jak się go składa
Jaki jest postęp w pracy?

[Ranger]

A po co coś takiego. Nie lepiej dać np. nowy napęd Tilliga który ma możliwość regulacji wybiegu. Suwak można sprzęgnąć z popychaczem dodatkowo redukującym wybieg albo kierunkującym go.

[gemol]

Śrubka była w starszej wersji napędu. Teraz stosują jakiś rodzaj hamulca bez regulacji.

[WM-MODEL]

Napęd Vieśka też jest nie teges...
Jeden drugiemu nierówny - chodzi wolno, ładnie, albo szybko, nierealistycznie
i nie ma reguły

Zdaje się, że jest tam taka śrubka do regulacji szybkości

[andrzejc]

Najlepsze, moim zdaniem do twoich semaforów Władku byłoby
mikro serwo modelarskie, przy pomocy którego można uzyskać
realistyczne przekładanie.

[merry]

Za wysoko postawiona poprzeczka jak na moje potrzeby .
W moim pytaniu chciałem się dowiedzieć o ogólnych możliwościach zastosowania powyższego elektromagnesu do napędu semaforów. Np do napędu nienapędzanych semaforów Viessmanna

[Mariusz]

Mnie uczono, że na trzy
Choć byli i tacy, co anglika na raz brali. Najgorzej było z semaforem wjazdowym sprzężonym z tarczą ostrzegawczą. Długość pędni 1600m

[Marek TT]

Z regóły dzwignię czy sygnałową czy zwrotnicową obsługiwało się jakby na dwa.
Z charachterystycznym dobiciem na dwa - a po to by nie było wykleszczenia.

[Misiek]

Napęd Vieśka też jest nie teges...
Jeden drugiemu nierówny - chodzi wolno, ładnie, albo szybko, nierealistycznie
i nie ma reguły

[WM-MODEL]

To jest delikatna konstrukcja, moim zdaniem, popartym moimi dawniejszymi eksperymentami żaden elektromagnes nie nadaje się do napędzania moich semaforków Za mocne, także ma, jakby to napisać, za gwałtowne działanie. Nie nadają się też żadne wynalazki typu napędy silnikowe Conrad'a czy inne.
Teoretycznie można by i je zastosować, ale trzeba by wykonać malutkie sprzęgiełko w postaci jakiejś spręzynki czy cuś inaczej w przypadku wystąpienia choćby małego "oporu" w którymś z elementów pourywa to w diabły
Najlepiej sprawdził się napęd Vismann'a
Jeszcze jedna rzecz: bez dodatkowych sterowników nie da się uzyskać chatrakterystycznego ruchu ramienia, do ok. 70-80% wychylenia w miarę płynnie, chwila wahania i takie dobicie do końca ruchu.
Wzięło się to stąd, jak nastawniczy stawiał semafor to najpierw ciągnął wajchę do siebie. kończył ruch praaawie przy końcu, potem zmieniał uchwyt i pchał w dół, od siebie do oporu. Kobitki wtedy nawet siadały na dźwigni

[merry]

Czy są już jakieś doświadczenia w zakresie wykorzystania wspomnianego elektromagnesu do semafora kształtowego?

[Ranger]

Cena może i nie będzie konkurencyjna razem z mechanizmami i elektroniką ale semafor będzie wygladał jak powinien a nie jak to coś od Vieśka. Poza tym to jest w 100% polska konstrukcja opracowana na podstawie dokumentacji PKP.
Podziekowania dla kolegi bartowe który zaproponował sterowanie ramionami za pomocą elektromagensu