xROnx - moja makieta

Dyskusja, o naszych makietach, dioramach itd.

Moderator: mod-Makieta

xROnx
Posty: 70
Rejestracja: 31 maja 2010, 21:20
Lokalizacja: Grunberg

Re: xROnx - moja makieta

Post autor: xROnx »

Ja stosowałem dokładnie tą samą metodę tylko zamiast mydła w płynie użyłem płynu do mycia naczyń :) jednak wcześniej zanim przystąpiłem do aplikacji tłucznia strzykawką spryskałem wodą - takim dozownikiem do kwiatów, tor z ułożonym wcześniej tłuczniem. I wyszło jak widać na zdjęciach :)
To dobrze że te szyny są odporne na to. Wobec tego nie będę się bał "psikać" na nie wodą :)
Ostatnio zmieniony 12 lis 2010, 10:28 przez xROnx, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
KamilW
Posty: 1077
Rejestracja: 20 kwie 2006, 19:24
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Kontakt:

Re: xROnx - moja makieta

Post autor: KamilW »

Szyny modelowe nie korodują.
To ich niezaprzeczalna zaleta.
Ja natomiast jeśli chodzi o tłuczniowanie to stosuję inną metodę.
Mieszam z wodą wikol po czym dodaję do tego trochę mydła w płynie.
Mieszankę nakładam strzykawką z przyciętą do równa igłą.
Wikol z mydłem i wodą bardzo łatwo wiąże się z tłuczniem bo dzięki mydle nie tworzy się napięcie powierchniowe.
xROnx
Posty: 70
Rejestracja: 31 maja 2010, 21:20
Lokalizacja: Grunberg

Re: xROnx - moja makieta

Post autor: xROnx »

Wszystko się zgadza i tak też uczynię. Mam jeszcze jedno pytanie - to odnośnie szutrowania: przed zalaniem tłucznia klejem należało spryskać wodą torowisko wraz z szutrem. Ponieważ ten mój fragment doświadczalny robiłem na rurkach i nie było mi ich żal lać wodą tak pryskając na tory modelowe mam pewne wątpliwości: Czy z czasem nie wedrze się w nie korozja? Wiadomo że gdy spryskam torowisko mogę wytrzeć jedynie główki szyn.. a reszta? No chyba że szyny modelowe są wykonane z takiego rodzaju metalu który nie koroduje...
Awatar użytkownika
KamilW
Posty: 1077
Rejestracja: 20 kwie 2006, 19:24
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Kontakt:

Re: xROnx - moja makieta

Post autor: KamilW »

Ja mam u siebie na makiecie sklejkę 6 mm i to w zupełności wystarcza, tyle, że kwadrat z wręg mam 40 x 40 cm a listwy to 20 x 70 mm.
A wracając jeszcze do mocowań napędów to czy dodanie dodatkowej podkładki(czyli sklejki o gr 4mm o kształcie takim jaki ma napęd plus "uszy") wystarczy? Czy te w sumie 8mm będzie jeszcze za mało?
Co do podkładek, to myślę, że nie ma co kombinować z finezją kształtu, wg mnie sprawę załatwi kwadratowy/prostokątny kawałek z naddatkiem 2-3 cm z każdej strony, chociaż większy naddatek nie zaszkodzi.
Pewnie będziesz miał trochę odpadów z cięcia podjazdów także będą jak znalazł.
Ostatnio zmieniony 10 lis 2010, 14:25 przez KamilW, łącznie zmieniany 1 raz.
Kilkujadek
Posty: 3295
Rejestracja: 13 kwie 2006, 19:34
Lokalizacja: Ciechanów
Kontakt:

Re: xROnx - moja makieta

Post autor: Kilkujadek »

xROnx pisze:Jeżeli tak to pół biedy bo mogę zrobić takie "podkładki" z jeszcze jednej warstwy sklejki przykleić je od spodu. Wtedy mamy grubość 8mm. Czy to już wystarczy żeby zamocować napęd podmakietowy?
Oooo... Dobrze kolega kombinuje... ;)
Co do sztywności całej konstrukcji - można to jedynie stwierdzić "doświadczalnie". Lepszym rozwiązaniem byłaby sklejka 6mm. Trzeba też sprawdzić to o czym napisał Kamil i w razie potrzeby dokręcić kilka listew.
Ostatnio zmieniony 10 lis 2010, 14:25 przez Kilkujadek, łącznie zmieniany 1 raz.
xROnx
Posty: 70
Rejestracja: 31 maja 2010, 21:20
Lokalizacja: Grunberg

Re: xROnx - moja makieta

Post autor: xROnx »

KamilW pisze:Druga sprawa jest taka, że przy tej liczbie wręg obawiam się, że makieta będzie mało sztywna a sklejka 4 mm może się uginać.
Hmmm też się nad tym zastanawiałem. Ale jest to do poprawienia. Przymocuję dodatkowe listwy usztywniające. Taki jeden kwadrat ma wymiary ok 60cmx70cm...

A wracając jeszcze do mocowań napędów to czy dodanie dodatkowej podkładki (czyli sklejki o gr 4mm o kształcie takim jaki ma napęd plus "uszy") wystarczy? Czy te w sumie 8mm będzie jeszcze za mało?
Ostatnio zmieniony 10 lis 2010, 14:24 przez xROnx, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
KamilW
Posty: 1077
Rejestracja: 20 kwie 2006, 19:24
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Kontakt:

Re: xROnx - moja makieta

Post autor: KamilW »

...moja pierwsza próba szutrowania odcinka toru. Wykorzystałem kawałek jeszcze toru rurkowego. Jak myślicie jak wyszło?
Moim zdaniem naprawdę bardzo przyzwoicie.
...więc zakupiłem sklejkę o grubości 4mm(która posłuży mi do budowy zarówno samej podstawy jak i budowania podjazdów itp) oraz grubsze listwy 40mmx40mm(które posłużą do usztywnienia podstawy makiety)
Jednym problemem jest to, że sklejka jest ciut za cienka, żeby wkręcić porządnie śruby mocujące napęd.
Druga sprawa jest taka, że przy tej liczbie wręg obawiam się, że makieta będzie mało sztywna a sklejka 4 mm może się uginać.
xROnx
Posty: 70
Rejestracja: 31 maja 2010, 21:20
Lokalizacja: Grunberg

Re: xROnx - moja makieta

Post autor: xROnx »

Grzegorz TT pisze:Przemyślałeś jak do tego dokręcić napędy rozjazdów?
Szczerze to nie. W ogóle to jeszcze nie rozpracowałem tych napędów co jak gdzie podłączyć i jak umocować. Jednak teraz myślę że skoro tak piszesz to pewnie do zamocowania ich sklejka o gr. 4mm jest za cienka? Jeżeli tak to pół biedy bo mogę zrobić takie "podkładki" z jeszcze jednej warstwy sklejki przykleić je od spodu. Wtedy mamy grubość 8mm. Czy to już wystarczy żeby zamocować napęd podmakietowy?
Ostatnio zmieniony 10 lis 2010, 14:23 przez xROnx, łącznie zmieniany 1 raz.
Kilkujadek
Posty: 3295
Rejestracja: 13 kwie 2006, 19:34
Lokalizacja: Ciechanów
Kontakt:

Re: xROnx - moja makieta

Post autor: Kilkujadek »

xROnx pisze:więc zakupiłem sklejkę o grubości 4mm
Przemyślałeś jak do tego dokręcić napędy rozjazdów?
Ostatnio zmieniony 10 lis 2010, 14:23 przez Kilkujadek, łącznie zmieniany 1 raz.
xROnx
Posty: 70
Rejestracja: 31 maja 2010, 21:20
Lokalizacja: Grunberg

Re: xROnx - moja makieta

Post autor: xROnx »

Pochwalę się kolejnymi postępami w pracy.
Po kilku chwilach namysłu stwierdziłem że zrobię nową podstawę makiety. Ta obecna płyta OSB jest za ciężka i w ogóle... więc zakupiłem sklejkę o grubości 4mm(która posłuży mi do budowy zarówno samej podstawy jak i budowania podjazdów itp) oraz grubsze listwy 40mmx40mm(które posłużą do usztywnienia podstawy makiety)
oto pierwsze wyniki prac
http://picasaweb.google.com/Szymon.Supe ... 6323331026
http://picasaweb.google.com/Szymon.Supe ... 4534650946
moje obecne miejsce pracy przy makiecie(jeszcze na starej płycie)
http://picasaweb.google.com/Szymon.Supe ... 2599213490
oraz moja pierwsza próba szutrowania odcinka toru. Wykorzystałem kawałek jeszcze toru rurkowego. Jak myślicie jak wyszło? :)
http://picasaweb.google.com/Szymon.Supe ... 7584326834
http://picasaweb.google.com/Szymon.Supe ... 2083762050
Awatar użytkownika
ArturSchŁ
Administrator
Posty: 10838
Rejestracja: 09 kwie 2006, 07:22
Lokalizacja: Rumia
Kontakt:

Re: xROnx - moja makieta

Post autor: ArturSchŁ »

xROnx pisze:... znając moje możliwości to obetnę krzywo i zamiast idealnie równego podłoża będą góry i doliny...
To obróć obciętym do dołu i wtedy będziesz miał gładkie pod samym torem !!
:mrgreen:

Dodatkowo, kawałek papieru ściernego na klocek, przeszlifować i będzie równo jak na stole.
Ostatnio zmieniony 08 paź 2010, 17:34 przez ArturSchŁ, łącznie zmieniany 3 razy.
xROnx
Posty: 70
Rejestracja: 31 maja 2010, 21:20
Lokalizacja: Grunberg

Re: xROnx - moja makieta

Post autor: xROnx »

tete pisze:Znaczy się, tory już leżą na czymś płaskim, a teraz będziesz pod nimi kształtował teren?.... :mrgreen:
Się tu proszę mi nie śmiać ;)
tory są położone i to w zasadzie wszystko. Nie są ani przymocowane ani nic. Tylko ułożone w celu poprzycinania szyn i uformowania (wstępnie) łuków na poziomie +1. Dzięki temu mogę dokładnie określić formę "podestu" pod tory ;p
Co do styroduru:
właśnie tego się boję żeby go obcinać (na wysokość) znając moje możliwości to obetnę krzywo i zamiast idealnie równego podłoża będą góry i doliny... więc wolę kupić 6cm. Bo 3mm będzie wysokość korka i pozostaje mi (jeśli dobrze liczę) 7mm, które wole wypełnić jakim innym materiałem równym który przymocuję pomiędzy obecną płytę a styrodur.
Ale ja się tutaj rozpisuje na temat styroduru ale nigdzie go nie mogę dostać:/ a na allegro nie chcą sprzedawać małych ilości :/
Ostatnio zmieniony 08 paź 2010, 17:32 przez xROnx, łącznie zmieniany 1 raz.
tete
Posty: 805
Rejestracja: 04 lis 2007, 20:08
Lokalizacja: Polska
Kontakt:

Re: xROnx - moja makieta

Post autor: tete »

xROnx pisze:Powoli zbliżam się do kończenia układania torów na płaskim. Teraz zacznę kształtować teren pod tory...
Teren pod tory które leżą na płaskim.... brzmi zagadkowo :mrgreen:
xROnx pisze:zacząłem się jednak zastanawiać nad tym styrodurem... (...) potrzebuję najlepiej płytę o grubości 7cm... ale jak na złość nie produkują takiej. albo 6cm albo 8cm.
Jak to na teren - to daj 8cm - styrodur łatwo się tnie ostrym nożem np. do tapet, jeśli chodzi o kształtowanie terenu.
Ostatnio zmieniony 08 paź 2010, 17:30 przez tete, łącznie zmieniany 4 razy.
xROnx
Posty: 70
Rejestracja: 31 maja 2010, 21:20
Lokalizacja: Grunberg

Re: xROnx - moja makieta

Post autor: xROnx »

Powoli zbliżam się do kończenia układania torów na płaskim. Teraz zacznę kształtować teren pod tory...
zacząłem się jednak zastanawiać nad tym styrodurem... na allegro płyta o grubości 2cm i wymiarach 125x60cm kosztuje... 6pln potrzebuję najlepiej płytę o grubości 7cm... ale jak na złość nie produkują takiej. albo 6cm albo 8cm.
xROnx
Posty: 70
Rejestracja: 31 maja 2010, 21:20
Lokalizacja: Grunberg

Re: xROnx - moja makieta

Post autor: xROnx »

Palce całe szyby wygięte tylko tak jak chciałem. Ale faktycznie następnym razem będę na palce uważać ;)
Zacząłem zagłębiać się w DCC i nie wiem czy czasem nie pójść w tym kierunku... tylko nie wiem jak to wygląda finansowo i czy jest mniej/więcej roboty niż np przy podłączaniu wszystkiego (torów, semaforów, rozjazdów) analogowo...
Na swojej makiecie w najbliższym czasie nie przewiduje więcej niż dwie lokomotywy - z czego jedna planuję zakupić nową(może od razu z dekoderem - np Taurusa w malowaniu IC?) a drugą już mam produkcji jeszcze BTTB-BR130.
Co jest potrzebne do sterowania lokomotywą, rozjazdami itp w DCC?

Na swojej makiecie będę miał 6 rozjazdów z czego jeden to anglik,
5 semaforów, może z 1 przejazd jakieś oświetlenie uliczne, w domach i to w zasadzie wszystko.
Czy w DCC jest mniejsza plątanina kabli niż w przypadku analogowego sterowania?
Ostatnio zmieniony 30 wrz 2010, 16:03 przez xROnx, łącznie zmieniany 1 raz.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Makieta”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości