
Wiadukt kolejowy
Moderator: mod-Makieta Modułowa
- Scio
- Posty: 748
- Rejestracja: 11 mar 2009, 17:09
- Lokalizacja: Kielce
- Kontakt:
Re: Wiadukt kolejowy
Brak mi troszeczkę śladów użytkowania (zacieków, brudu, rdzy) na wiadukcie, a szczególnie na jego kamiennych podporach. No chyba że obiekt został dopiero co odrestaurowany
Ze znanych mi Twoich modułów ten podoba mi się najbardziej.

- trucker
- Posty: 229
- Rejestracja: 09 lut 2008, 09:05
- Lokalizacja: Żyrardów
- Kontakt:
Re: Wiadukt kolejowy
Zdecydował się kolega na zieleń POLAK,a to wróży sukces . Moduł bardziej realistyczny niż Porąbka , jeśli można to prosiłbym o zbliżenie największego drzewa . Pozdrawiam.
-
- Posty: 703
- Rejestracja: 09 kwie 2006, 09:35
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Wiadukt kolejowy
Wielka szkoda. Zanosi się na wspaniałą imprezę, a moje skrzynki będą stanowić zaledwie z 1% całej makiety.arion pisze:Już żałuję, że nie będzie mnie w Sosnowcu
Przy okazji witam arion na naszym forum

Co do zieleni, to planuję jeszcze jakieś krzaczki tu i ówdzie, ale to dopiero po Sosnowcu, bo teraz muszę jeszcze naszykować kabelki "bananowe" do modułów, a dodatkowo w Porąbce wymieniam kabel magistrali zasilającej, bo tam był jeszcze ten 25-żyłowy z poprzedniego sTTandardu.
Monotonna zieleń jest efektem stosowanej technologii (sadzenie przez "pukanie"), ale popracuję nad tym przy następnym module

Ostatnio zmieniony 28 lut 2010, 08:13 przez PiotrZ, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 8
- Rejestracja: 22 sty 2010, 14:13
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Wiadukt kolejowy
Gratulacje dla Piotra. Makieta wygląda imponująco.
Już żałuję, że nie będzie mnie w Sosnowcu i nie zobaczę "na żywo" efektu końcowego 


-
- Posty: 3295
- Rejestracja: 13 kwie 2006, 19:34
- Lokalizacja: Ciechanów
- Kontakt:
Re: Wiadukt kolejowy
A mnie bardzo cieszy, że Piotr odważył się w końcu zabrać za zieleń. Trochę zbyt monotonnie, zbyt małe zróżnicowanie długości trawy ale postęp ogromny 

- brovarek
- Posty: 881
- Rejestracja: 14 cze 2006, 14:06
- Lokalizacja: Gliwice
- Kontakt:
Re: Wiadukt kolejowy
Co do wysokości przepisy nakładają jedynie minmalna wysokość, w realu są spotykane znacznie wyższe, zalezy to bowiem np. od ukształtowania terenu. Uważam , że spokojnier mozna to zaakceptować. M
-
- Posty: 703
- Rejestracja: 09 kwie 2006, 09:35
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Wiadukt kolejowy
Rdzę na odbojnicach już zasmarowałem tawotem
A teraz przedstawiam aktualny wygląd modułu:
1. Widoki ogólne

2. Więcej szczegółów

3. Przymiarki z taborem

I tu moja uwaga w sprawie wysokości wiaduktu: zgodnie z początkowym założeniem, aby wykorzystać różnicę wysokości skrzynek w sTTandardzie (70mm), tor na wiadukcie znajduje się 70mm ponad torem dolnym. Jest to (niestety) zdecydowanie za dużo w porównaniu do rzeczywistych budowli. Jedynym plusem takiego rozwiązania jest to, że „elektryczki” mieszczą się bezpiecznie z podniesionymi pantografami.

4. Widok z Google Maps


A teraz przedstawiam aktualny wygląd modułu:
1. Widoki ogólne



2. Więcej szczegółów





3. Przymiarki z taborem


I tu moja uwaga w sprawie wysokości wiaduktu: zgodnie z początkowym założeniem, aby wykorzystać różnicę wysokości skrzynek w sTTandardzie (70mm), tor na wiadukcie znajduje się 70mm ponad torem dolnym. Jest to (niestety) zdecydowanie za dużo w porównaniu do rzeczywistych budowli. Jedynym plusem takiego rozwiązania jest to, że „elektryczki” mieszczą się bezpiecznie z podniesionymi pantografami.

4. Widok z Google Maps


- Scio
- Posty: 748
- Rejestracja: 11 mar 2009, 17:09
- Lokalizacja: Kielce
- Kontakt:
Re: Wiadukt kolejowy
I całkiem fajnie wyszło! Może tylko rdza daje trochę za bardzo po oczach
ale to pewnie wina oświetlenia.

-
- Posty: 703
- Rejestracja: 09 kwie 2006, 09:35
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Wiadukt kolejowy
Tor górny jest już przejezdny, tak więc cały moduł został ukończony od strony mechaniczno-elektrycznej. Teraz botanika…

Przy okazji nadmienię, że metoda zraszania tłucznia przed zakraplaniem klejem, opisana TU przez Wicia, jest rewelacyjna. Tej technologii mi brakowało!
A więc
- uformowałem pryzmę z suchego tłucznia,
- zrosiłem ją wodą z dodatkiem płynu do naczyń (użyłem małego spryskiwacza do kwiatów i pryskałem z dużej odległości, aby na tor spadła tylko mgiełka)
- zakraplałem strzykawką rozcieńczony wikol do okienek i potem bankiety.
Szło szybko i sprawnie. Następnego dnia po wyschnięciu kleju wystarczyły tylko drobne uzupełnienia. Dotychczas zakraplając suchy tłuczeń, poprawki musiałem wykonywać kilkakrotnie, bo stale zostawały puste miejsca.


Przy okazji nadmienię, że metoda zraszania tłucznia przed zakraplaniem klejem, opisana TU przez Wicia, jest rewelacyjna. Tej technologii mi brakowało!
A więc
- uformowałem pryzmę z suchego tłucznia,
- zrosiłem ją wodą z dodatkiem płynu do naczyń (użyłem małego spryskiwacza do kwiatów i pryskałem z dużej odległości, aby na tor spadła tylko mgiełka)
- zakraplałem strzykawką rozcieńczony wikol do okienek i potem bankiety.
Szło szybko i sprawnie. Następnego dnia po wyschnięciu kleju wystarczyły tylko drobne uzupełnienia. Dotychczas zakraplając suchy tłuczeń, poprawki musiałem wykonywać kilkakrotnie, bo stale zostawały puste miejsca.
Ostatnio zmieniony 18 lut 2010, 07:59 przez PiotrZ, łącznie zmieniany 1 raz.
- T_Domagalski
- Moderator
- Posty: 2057
- Rejestracja: 07 kwie 2006, 22:57
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Wiadukt kolejowy
Znacznie lepiej!PiotrZ pisze:Jednak trochę skróciłem te odbojnice, a przede wszystkim zmniejszyłem kąt wygięcia. I palnikiem zukosowałem końcówki szyn.![]()

Teraz tylko blachy przeciwpożarowe, kładki na moście i będzie git!
-
- Posty: 703
- Rejestracja: 09 kwie 2006, 09:35
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Wiadukt kolejowy
Jednak trochę skróciłem te odbojnice, a przede wszystkim zmniejszyłem kąt wygięcia. I palnikiem zukosowałem końcówki szyn.

Przy okazji przedstawiam łożyska mostu, które spreparowałem. Daleko im do doskonałości, ale nie potrafię zrobić lepszych
i widać to tylko pod lupą.





Przy okazji przedstawiam łożyska mostu, które spreparowałem. Daleko im do doskonałości, ale nie potrafię zrobić lepszych



Ostatnio zmieniony 10 lut 2010, 19:24 przez PiotrZ, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 703
- Rejestracja: 09 kwie 2006, 09:35
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Wiadukt kolejowy
Z napisanych i podlinkowanych wypowiedzi wynika, że:
- odbojnice muszą być
- ich długość przepisowa powinna wynosić 10m od strony najazdu, a ostatnio 15m i symetrycznie na obu końcach,
- od strony najazdu odbojnice mają zwężać się łagodnie.

Z tej perspektywy moje odbojnice wyglądają lepiej. Zmniejszę kąt wygięcia i powinno być dobrze. Przy okazji sfrezuję końcówki szyn ku dołowi.
- odbojnice muszą być

- ich długość przepisowa powinna wynosić 10m od strony najazdu, a ostatnio 15m i symetrycznie na obu końcach,
- od strony najazdu odbojnice mają zwężać się łagodnie.
T_Domagalski pisze: zrób zdjęcie nie z góry, lecz z perspektywy, w jakiej były zrobione zdjęcia pokazane przez Mariusza



Z tej perspektywy moje odbojnice wyglądają lepiej. Zmniejszę kąt wygięcia i powinno być dobrze. Przy okazji sfrezuję końcówki szyn ku dołowi.
Ostatnio zmieniony 07 lut 2010, 15:52 przez PiotrZ, łącznie zmieniany 1 raz.
- T_Domagalski
- Moderator
- Posty: 2057
- Rejestracja: 07 kwie 2006, 22:57
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Wiadukt kolejowy
Zauważ, że w większości przypadków odbojnice zwężają się na prawie całej swojej długości, a nie tylko na ostatnich dwóch podkładach, jak Ty zrobiłeś.PiotrZ pisze:pomimo że wystają tylko po ok. 8m, wyglądają na zbyt długie.
[...] Zostawić, czy skracać?
Poza tym, zrób zdjęcie nie z góry, lecz z perspektywy, w jakiej były zrobione zdjęcia pokazane przez Mariusza - dopiero wtedy będzie można ocenić, czy wygląda tak samo, jak w rzeczywistości.

- Mariusz
- Posty: 2544
- Rejestracja: 26 kwie 2006, 21:55
- Lokalizacja: Łubowo
- Kontakt:
Re: Wiadukt kolejowy
Ostatnio zmieniony 07 lut 2010, 12:40 przez Mariusz, łącznie zmieniany 1 raz.
- Misiek
- Posty: 1703
- Rejestracja: 23 kwie 2007, 22:26
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot] i 1 gość