Dokładnie, tak samo robię.Gloow pisze:Moje doświadczenie podpowiada, aby nie polegać tylko na samych blaszkach i jeśli rozjazd ma być na makiecie, daruj je sobie i zrób połączenia elektryczne przylutowując gdzie trzeba drut (od spodu szyny). Co do trzpieni iglic, łatwo można je zaklepać płaskim śrubokrętem o średnicy takiej jak otwór w podkładzie. Przykładasz śrubokręt gdy rozjazd leży na stole (do góry nogami, solidnie unieruchomiony, z iglicą położoną tak aby trzpień był pionowo), i z wczuciem stukasz w śrubokręt młotkiem. Z trzpieniami od strony suwaka zwrotnicy jest więcej zabawy, ja ich nie rozklepywałem, bo łatwo wygiąć dziób iglicy, tylko przykleiłem na trzpienie (po nałożeniu suwaka, i przy zmontowanym rozjeździe), małe kawałki plastiku (ok 1mm x 1mm), tak, że suwak nie zsunie się z trzpienia.
Rozjazdy do montażu EW1, EW2 i EW3
Moderator: mod-Porady i techniki modelarskie
- Marcin
- Posty: 2022
- Rejestracja: 10 kwie 2006, 05:36
- Lokalizacja: Toruń
- Kontakt:
Re: Rozjazdy do montażu EW1, EW2 i EW3
Ostatnio zmieniony 13 mar 2013, 11:16 przez Marcin, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 209
- Rejestracja: 03 sty 2010, 21:33
- Lokalizacja: Józefów
- Kontakt:
Re: Rozjazdy do montażu EW1, EW2 i EW3
Można spokojnie użyć tych złaczek (metalowych w innych miejscach też). Po pomalowaniu szyn i zaszutrowaniu nie rzucają się w oczy a odpada precyzjne ustawianie szyn względem siebie.
-
- Posty: 60
- Rejestracja: 16 lut 2012, 20:23
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Kontakt:
Re: Rozjazdy do montażu EW1, EW2 i EW3
Wracam do tematu,czy do EW 3,do dziobownic wkładacie plastikowe złączki izolujące,czy macie jakiś inny patent.
-
- Posty: 279
- Rejestracja: 13 paź 2006, 16:25
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Re: Rozjazdy do montażu EW1, EW2 i EW3
Moje doświadczenie podpowiada, aby nie polegać tylko na samych blaszkach i jeśli rozjazd ma być na makiecie, daruj je sobie i zrób połączenia elektryczne przylutowując gdzie trzeba drut (od spodu szyny). Co do trzpieni iglic, łatwo można je zaklepać płaskim śrubokrętem o średnicy takiej jak otwór w podkładzie. Przykładasz śrubokręt gdy rozjazd leży na stole (do góry nogami, solidnie unieruchomiony, z iglicą położoną tak aby trzpień był pionowo), i z wczuciem stukasz w śrubokręt młotkiem. Z trzpieniami od strony suwaka zwrotnicy jest więcej zabawy, ja ich nie rozklepywałem, bo łatwo wygiąć dziób iglicy, tylko przykleiłem na trzpienie (po nałożeniu suwaka, i przy zmontowanym rozjeździe), małe kawałki plastiku (ok 1mm x 1mm), tak, że suwak nie zsunie się z trzpienia.
-
- Posty: 583
- Rejestracja: 09 kwie 2006, 16:51
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Rozjazdy do montażu EW1, EW2 i EW3
No ok - coś takiego - a jak przebijesz się przez podkład to znowu go zakrzywiasz od góry podkładu i kładziesz wzdłuż szyny i na to nasuwasz szynę.
Tylko daj zapas aby ta blaszka pod szyną miała ze 2-3 podkłady.
Spoko - jak zepsujesz blaszkę to zrób drugą z puszki
Paweł
Tylko daj zapas aby ta blaszka pod szyną miała ze 2-3 podkłady.
Spoko - jak zepsujesz blaszkę to zrób drugą z puszki

Paweł
-
- Posty: 201
- Rejestracja: 16 sie 2009, 02:40
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Re: Rozjazdy do montażu EW1, EW2 i EW3
No to w takim razie po włożeniu mają kształt |_____| i jak się podniesie zwrotnicę to ten drucik wylatuje... jak to zamocować?
Może dać dla pewności w tą dziurkę cyny, żeby się zaklinowało
Może dać dla pewności w tą dziurkę cyny, żeby się zaklinowało

-
- Posty: 583
- Rejestracja: 09 kwie 2006, 16:51
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Rozjazdy do montażu EW1, EW2 i EW3
Te blaszki montujesz od spodu pod podkładem - mają na celu przenoszenie prądu na iglicę.
W sumie żadna filozofia - wystarczy je włożyć w ten sposób aby były połączone 2 szyny sąsiadujące ze sobą - muszą wystawać od góry i na to nasuwasz szynę.
Jest to na tyle sztywne że wystarczająco przewodzi prąd.
Dla pewności u siebie dodałem po jeszcze jednej parze takich blaszek wyciętych z puszki po napojach - blaszka aluminiowa
Niektórzy dla pewności zamiast tych blaszek lutują od spodu przewody.
Jeżeli ma być to stacjonarne i masz zamiar zamontować to na stałe to rozważ taką możliwość podłączenia elektrycznego.
Paweł
W sumie żadna filozofia - wystarczy je włożyć w ten sposób aby były połączone 2 szyny sąsiadujące ze sobą - muszą wystawać od góry i na to nasuwasz szynę.
Jest to na tyle sztywne że wystarczająco przewodzi prąd.
Dla pewności u siebie dodałem po jeszcze jednej parze takich blaszek wyciętych z puszki po napojach - blaszka aluminiowa

Niektórzy dla pewności zamiast tych blaszek lutują od spodu przewody.
Jeżeli ma być to stacjonarne i masz zamiar zamontować to na stałe to rozważ taką możliwość podłączenia elektrycznego.
Paweł
-
- Posty: 201
- Rejestracja: 16 sie 2009, 02:40
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Re: Rozjazdy do montażu EW1, EW2 i EW3
Kurde, ludziska, help! 
Siedzę nad tymi EW1 i nie znając ni w ząb niemieckiego próbuję je złożyć... szyny sobie wsadziłem, iglice wiem jak wygiąć, rozklepanie nitów - mam pomysł, ale jak zamontować te malutkie blaszki od spodu to pojęcia ni mam.... pomoże ktoś?
P.S W ogóle to kupiłem oksydowane i niby wszystko fajnie, tylko tyle, że iglice są srebrne

Siedzę nad tymi EW1 i nie znając ni w ząb niemieckiego próbuję je złożyć... szyny sobie wsadziłem, iglice wiem jak wygiąć, rozklepanie nitów - mam pomysł, ale jak zamontować te malutkie blaszki od spodu to pojęcia ni mam.... pomoże ktoś?

P.S W ogóle to kupiłem oksydowane i niby wszystko fajnie, tylko tyle, że iglice są srebrne

- womo
- Posty: 2500
- Rejestracja: 19 maja 2008, 13:53
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Re: Rozjazdy do montażu EW1, EW2 i EW3
Zamawiałem je kiedyś na Madalińskiego 91 w hurtowni modelarskiej. .
Poza tym mieli kiedyś duży wybór balsy, wszelkiego rodzaju drutów, przeróżnych rurek i czego tylko dusza zapragnie do makiety
Musze chyba wybrać się na wycieczkę po starych adresach i popatrzeć jak się firmy porozwijały lub czy się pozwijały
Poza tym mieli kiedyś duży wybór balsy, wszelkiego rodzaju drutów, przeróżnych rurek i czego tylko dusza zapragnie do makiety

Musze chyba wybrać się na wycieczkę po starych adresach i popatrzeć jak się firmy porozwijały lub czy się pozwijały

- Misiek
- Posty: 1703
- Rejestracja: 23 kwie 2007, 22:26
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Rozjazdy do montażu EW1, EW2 i EW3
Modlińska 6 - pod arkadami zjazdowym i z trasy toruńskiej
http://www.rcwroblik.pl/x_C_X__P_KONTAKT.html
Bitwy Warszawskiej/róg Grójeckiej
To chyba ten: http://www.sklep.modelarnia.pl/index.php?d=kontakt
Ale nie ręczę za asortyment bo sklepy znam tylko z widzenia
http://www.rcwroblik.pl/x_C_X__P_KONTAKT.html
Bitwy Warszawskiej/róg Grójeckiej
To chyba ten: http://www.sklep.modelarnia.pl/index.php?d=kontakt
Ale nie ręczę za asortyment bo sklepy znam tylko z widzenia

-
- Posty: 61
- Rejestracja: 04 sty 2009, 13:21
- Lokalizacja: Vänersborg, Szwecja
- Kontakt:
Re: Rozjazdy do montażu EW1, EW2 i EW3
RC? a moze masz jakis adres sklepow w warszawie
- womo
- Posty: 2500
- Rejestracja: 19 maja 2008, 13:53
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Re: Rozjazdy do montażu EW1, EW2 i EW3
Najszybciej w sklepach z RC. Oni tez używaj tych maleństw 

-
- Posty: 61
- Rejestracja: 04 sty 2009, 13:21
- Lokalizacja: Vänersborg, Szwecja
- Kontakt:
Re: Rozjazdy do montażu EW1, EW2 i EW3
Witam
Ja jakos zmontowalem rozjazdy ale mam inny klopot. Bezskutecznie poszukuje malych srubek do zamocowania napedow elektrycznych do rozjazdow, moze ktos wie gdzie je zdobyc?
andrzej
Ja jakos zmontowalem rozjazdy ale mam inny klopot. Bezskutecznie poszukuje malych srubek do zamocowania napedow elektrycznych do rozjazdow, moze ktos wie gdzie je zdobyc?
andrzej
- przemcol
- Posty: 438
- Rejestracja: 03 gru 2008, 17:25
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Re: Rozjazdy do montażu EW1, EW2 i EW3
Obejrzałem właśnie gotowe EW2 i tam tej blaszki nie ma.
Nie używam klamer kontaktowych, lutuje kable według schematu z tego wątku.
A może to jakiś gratis Tilliga.
Nie używam klamer kontaktowych, lutuje kable według schematu z tego wątku.
A może to jakiś gratis Tilliga.

- womo
- Posty: 2500
- Rejestracja: 19 maja 2008, 13:53
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Re: Rozjazdy do montażu EW1, EW2 i EW3
Ta blaszka jest do elektryki, ale zamiast jej używać lepiej przylutuj kable do szyny.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość