Download - Wagon osobowy PKP "Bdhpun"

[DBv]

A takw ogóle to problem z wyoblonymi ścianami czołowymi wystepuje jedynie w wersji wagonu sterowniczego. Własnie dlatego w downloadzie wylądowała wersja DBmu (Bdphun) a nie DBmq

[J.R.]

Panowie jedna uwaga co do trawienia - można boki wytrawić ale całego wagonu tej długości nie Chyba, że to model stacjonarny do gablotki. Wytrawienie takiego modelu w całości i polutowanie czy poklejenie by mógł się poruszać po makiecie graniczy z cudem. Wbrew pozorom na taki model działają duże siły skrętne i po kilku dniach lub nawet godzinach zabawy się on rozpadnie - nie ma szans O ile trzeba by było zdecydować się na połączenie paru technik - odlewania i trawienia. Odlać dach i podwozie a boki wytrawić - to by wyszło nie tak dużym kosztem - problemem jest odlewanie. Pozatym wyginanie blaszki nie jest sprawą łatwą - bez profesjonalnego sprzętu się ją tylko zepsuje. Jak chodzi o trawienie to boki ja mogę załatwić tylko znajdźcie kooperanta który odleje dach, podwozie i wnętrze (pozatym do odlania mam coś fajniejszego ale nikogo nie moge znaleźć kto by się podjął ).

[DBv]

Znowu będzie ze sie czepiam, ale ten brazowy kolor jest zdecydowanie za ciemny. Kolorystyka tych wagonów oparta była o dwa odcienie: Elfenbein i Rehbraun (taki sam jak np na dachach wagonów Reko)

[BarTTek]

zrób kliszę reszta to pryszcz

Bardzo chętnie tylko nawet nie mam odpowiedniego programu i doświadczenia . Dlatego właśnie zwracam się do mistrzów w tym rzemiośle

[miki]

Zaginałem ostatnio dach Fredowego Gbs-a wałkując na rurze. Tu sprawa wygląda gorzej bo element jest znacznie dłuższy a i zagięcie znacznie większe. Może jakiś drewniany wałek, obtoczony na wymiar ?? Ale to czcze dywagacje..
Młotki proponuje zostawić do "delikatniejszych" robótek

[Maciej]

Z moich obserwacji wynika że kłopotliwy jest w zaginaniu dach, zarówno jako element ze ścianami i oddzielnie. Krzywizny najlepiej było by zaginać (blaszane elementy) na drewnianch przyrządach za pomoca młotka.

[miki]

A w okolicy szczytu to w ogóle da się rozwinąć na płask? Hardcorowo to wygląda

[Witek M.]

[...] wyoblenia mie˛dzy sciana czolowa i bocznymi/dachem to odlewy. [...]

Mysle, ze daloby sie uniknac odlewania. Te krzywizny sa do wyprowadzenia z blach w miejscu spoiny.

[miki]

zrób kliszę reszta to pryszcz

Nie znam sie na takich "pryszczach" jak fototrawienie dlatego powaracm do mojej budowy, moja metodą. Przynam że daleka od doskonałej, ale jest świetnym studium i poligonem doświadczalnym do budowy modeli. Wszak Paweł zaszczepił pomysł kartonem - a zatem nie ewoluuję, ja jestem w tworzywie i kto wie może za chwilę ktoś zrobi fototrawioną wersję do samodzielnego montażu.

to nie było do ciebie, patrz post wyżej, bo akurat go zmieniałem

[Maciej]

zrób kliszę reszta to pryszcz

Nie znam się na takich "pryszczach" jak fototrawienie dlatego powaracm do mojej budowy, moją metodą. Przynam że daleka jest od doskonałej, ale jest świetnym poligonem doświadczalnym do budowy modeli. Wszak Paweł zaszczepił pomysł kartonem - a zatem nie ewoluuję, ja jestem w tworzywie i kto wie może za chwilę ktoś zrobi fototrawioną wersję do samodzielnego montażu.

[miki]

zrób kliszę reszta to pryszcz

Przyjrzałem się tym zdjęciom i lutowania to tam jest tyle co nic...
Najtrudniejsze fragmenty - wyoblenia między ścianą czołową i bocznymi/dachem to odlewy.
Dach i boki wyglądają na monolit - tu problemem jest ich wygięcie i zakrzywienie dachu. Resztę tych "pierdołek" to se z ręki można zlutować w 2 godziny. (uwaga, nie dotyczy WM-a, ten zlutuje w 15 min )

[BarTTek]

Może któryś z mistrzów trawienia pokusiłby się o zrobienie krótkiej serii w cenie dla ludu?

[Maciej]

fototrawienie to nie wszystko. Wytrawić może każdy po pewnym treningu i poradniku. Ale jeszcze pozostaje zlutować - i tu się ważą losy modelu, czy będzie piękny czy krzywy.

Słuszna uwaga, ale zdaje mi się że lutowanie odbywa się na przyrządach (uchwyty i imadełka itp.) Inaczej się nie da

[miki]

o mądrości wszelakiej ty krynico

[Filip]

fototrawienie to nie wszystko. Wytrawić może każdy po pewnym treningu i poradniku. Ale jeszcze pozostaje zlutować - i tu się ważą losy modelu, czy będzie piękny czy krzywy.