Silniczki, ślimaki

[ArturSchŁ]

Silniczki Mashima MH-1020D i MH-1024D

Bywają też na Aukro:
- MH1020D,
- MH1024D

[krzysztof]

[obrazek]

znam tą fotkę i znam tą stronę, ale nie znam języka słowackiego.
ta wymiana jednak nie jest taka prosta, szczególnie jeśli chce się zachować zaczepy budy w całości. trzeba nieco przesunąć silnik do przodu (w ramach loków tilliga otworek na kołek jest ok. 1 mm bliżej czoła niż w analogicznych bttb) ale wtedy powstaje problem długości wałka. mam wszystkie części i specjalnego loka-wraka do eksperymentów. tylko nie mam zbyt wiele czasu...

[ArturSchŁ]

Może dodam, że siniki "kwadraciki" :

tak samo jak i starsze silniczki BTTB:

charakteryzują się dużym rozrzutem parametrów i generalnie niską jakością co wpływa na bardzo niską kulturę jazdy loki.
Dopiero silniczki nowszej generacji (także 3-polowe) stosowane powszechnie w lokach Tilliga stanowią OGROMNY skok jakościowy.

Dlatego, uważam że wymiana na kwadraciki to zmarnowany czas i pieniądze, co oczywiście nie oznacza, że niektóre pojedyncze egzemplarze, zarówno BTTB jak i Zeuke, zachwycają cichą pracą i wysoką kulturą pracy.
Jak uczy nas życie, także przeniesienie napędu nie pozostaje bez wpływu na kulturę jazdy. Zdarza się, że po wymianie silnika (nawet na 5-polowy), loka nadal jeździ "tak sobie".

[krzysztof]

Podsumowując czy silnik zamontowany w przejściówce jest lepszy od silników BTTB?

TAK
i dodam, że prawie we wszystkich moich bttb (wyjątkiem są tutaj br107 i pochodne, ale już nad tym pracuję ) wymieniłem stare okrągłe silniki na "kwadraciaki". najbardziej widoczną różnicą jest ruszanie loka od mniejszych napięć niż na silniku bttb. No i brak tej otoczki z magnesu to dodatkowe chłodzenie - tutaj ciekawostka: pierwsze silniki zeuke miały w ścianie czołowej otwory chłodzące.

[remiszewski]

Podsumowująć czy silnik zamontowany w przejściówce jest lepszy od silników BTTB? (pomijam wadę o której wspomniano wcześniej)?

[krzysztof]

wymieniłem na starszą wygrzebaną w szpargałach i póki co jest ok...

to jest albo niedługo będzie standard, bo tych ślimaków (v36, br81/92, br23/35) producent nie ma i ponoć już nie będzie miał w ofercie!

[DBv]

To fakt - potwierdzam. To samo miałem w BR35, wymieniłem na starszą wygrzebaną w szpargałach i póki co jest ok...

[krzysztof]

Tak jak wyżej wspomniałem model jest praktycznie nie używany więc ta wada moze nie dopadnie go zbyt szybko...

może źle się wyraziłem w poprzednim poście sugerując, że to wada tylko tej loko. nie! to wada plastiku(?) z których odlana jest zębatka na wale ślimakowym albo techniki nabijania tej zębatki na wał. ta niedogodność dotyka także v36, br81/92, br86/56 i br23/35!!! tyle że w tych dwóch pierwszych maluchach wałek jest wzajemnie wymienny - i to jest szczęście.
ta wada dotyka w równym stopniu lokomotyw jeżdżących jak i nieużywanych u mnie wymieniłem już ślimaki we wszystkich "przejściówkach", a nie mam makiety, loki stoją w gablocie a jeśli jeżdżą to od święta po kółku aby "rozprostować kości". w jednej z nich po pierwszej wymianie ślimaczycy kolejna nastąpiła już po następnej jeździe
moja rada to ta czeska wypraska w zapasie (choć żeby się dostać do ślimaka to trzeba rozpruć całą loko). ja jeszcze zaeksperymentowałem (z dobrym skutkiem - jak na razie) i odprężyłem zębatkę podgrzewając lutownicą matalową część wałka. teraz (odpukać) mam z tym problemem spokój.

[remiszewski]

Tak jak wyżej wspomniałem model jest praktycznie nie używany więc ta wada moze nie dopadnie go zbyt szybko...

[krzysztof]

pasuje bezproblemowo. a co do budy to proszę pamiętaj - z chęcią dam jej nowy dom!

aha - zapomniałem powiedzieć o poważnej wadzie "przejściówki", co ciekawe wada ta nie dotyka modeli bttb: bardzo często pęka zębatka na ślimaczycy. wada ta objawia się albo terkotaniem podczas jazdy (najczęściej jazdy w jedną stronę) a później blokowaniem loka.
jak już napisałem wcześniej ślimaczyca bttb nie pasuje do "przejściówki" więc w tej sytuacji pozostaje zakupić kilka zapasowych wałków albo jedną czeską wypraskę z zębatkami (m.in. dostępną w hobby-shop.cz) i nałożyć analogiczną na ślimaczycę.

[remiszewski]

Sprzedawać raczej nie mam zamiaru jednak gdybym wykorzystał podwozie to mogę sprzedać budę lokomotywy ale dopiero za kilka tygodni. Chciałbym się jeszcze dowiedzieć czy ta buda będzie pasowała do modeli BTTB?

[krzysztof]

to ja wezmę ta br b86 "usedom" (jeśli nie ma uszkodzeń i braków) za trzy stówy.
trzy stówy to może i dużo, ale ten model nie był zbyt często spotykany na rynku - produkowany był chyba ze dwa lata. przeciętnie przejściówki chodzą od 200 (popularne) do 300 (foto, usedom, może też o"bb).

a co do innych przejściówek: mam trzy (i dwie inne bttb) i sobie je chwalę. jednak zwracam uwagę, że części napędowe bttb i tej przejściówki (wałek, ślimaczyca, koła zębate na osiach) nie są wzajemnie zamienne.
jak na przeróbkę, to na "pierwszy ogień" polecam bttb, można jedynie wymienić silnik i wałek napędowy a na nim zębatkę. to prawie to samo, bo w jeździe różni się nieco prędkością (jest szybsza).
w razie czego moje doświadczenia opiszę na priv.

[remiszewski]

Witam
Mam możliwość kupienia BR 86 Tilliga który wygląda jak dawne modele BTTB ale ma inny silnik. Model zakupił mój znajomy kilka lat temu jako nowy i praktycznie cały czas leżał w pudełku. Jest on o tyle charakterystyczny że ma wiatrownice i z tego co sie dowiedziałem to tego typu maszyny jeździły na wyspie Uznam. Cena jaką zaproponował mi znajomy to 300 zł. Prosze o jakieś informacje o tym modelu i czy cena jest adekwatna do poziomu jaki reprezentuje model. A może lepiej dorzucić kolejne trzy stówki i kupić nowy model. Tak czy inaczej BR 86 ma posłużyć mi jako baza do budowy TKt 48.