Makieta lub moduły w małym mieszkaniu

[T_Domagalski]

..a czytamy

No, może trochę niedokładnie...

Tak więc wracając do wątku, generalnie należy zauważyć, że makiety przeznaczone do zabudowy tłem powinny spełniać szczególne wymagania - ponieważ można je oglądać tylko z jednej strony (wiadomo gdzie obsługa, a gdzie widz), stąd teren i wykończenie jest na nich zwykle ukształtowane "frontem do widza" (np. teren jest lekko pochyły), żeby poszczególne elementy za bardzo się nie zasłaniały...

Natomiast moduły wolno stojące są z reguły ukształtowane i wykończone tak, aby można je było oglądać z każdej strony. W tym przypadku zamontowanie tła pozbawi to taki moduł 50% jego uroku.

[T_Domagalski]

Chodzi mi o zupełnie inną aranżację przestrzeni, coś takiego:

Akurat to, co pokazałeś, ma niewiele wspólnego z modułami, o których pisujemy w tym dziale. Raczej kojarzy mi się to z kiczowatym tortem z Wunder-cośtam lub z niektórymi makietami amerykańskimi. Generalnie są to makiety stacjonarne, na stałe zabudowane w pomieszczeniach, a ich "modularność" sprowadza sie jedynie do wymuszonego przez technologię (bo np. nie produkują dłuższych desek) podziału na mniejsze części.
W takich makietach oczywiście wszelkie tełka, światełka, bombki i wodotryski są mile widziane ku uciesze gawiedzi.

No sorry, jeśli trzeba cały czas doglądać makietę czy się coś nie rozłączyło (kabelek czy skład), to rzeczywiście nie można odejść od makiety ani się co chwilę do niej przepychać przez gawiedź.

To nie chodzi o rozczepianie kabelków czy składu. Po prostu na naszych modułach nic nie dzieje się automatycznie. Dlatego każdy maszynista musi mieć stałą kontrolę nad swoim składem - jak w rzeczywistości - np. w celu dopasowania prędkości do oznaczeń wzdłuż szlaku, zatrzymania przed semaforem, itp.

[gemol]

... jeśli trzeba cały czas doglądać makietę czy się coś nie rozłączyło (kabelek czy skład), to rzeczywiście nie można odejść od makiety ani się co chwilę do niej przepychać przez gawiedź.

Nie tyle doglądać, czy się nie rozłączyło, co obserwować szlak i sygnały na semaforach. I czy czasem zawiadowca nie wypuścił składu na zajęty.

[ArturSchŁ]

W przypadku wolnostojących makiet modułowych

No właśnie
Chodzi mi o zupełnie inną aranżację przestrzeni, coś takiego:

...i publika środkiem (wężykiem).


Rozplanowanie przestrzeni WOLNOSTOJĄCYMI makietami jest charakterystyczne dla sal gimnastycznych, natomiast przestrzenie wystawiennicze (tam gdzie widziałem taki układ, Poznań, TRAKO czy choćby Lipsk) o wiele lepiej się sprawdzają z użyciem takiego, jak przykład na rysunku powyżej, zagospodarowania przestrzeni.

..jak wyobrażacie sobie obsługę makiety...

No sorry, jeśli trzeba cały czas doglądać makietę czy się coś nie rozłączyło (kabelek czy skład), to rzeczywiście nie można odejść od makiety ani się co chwilę do niej przepychać przez gawiedź.

Macie rację, że na zlotach gdzie wciśnięto do sali kilkadziesiąt/kilkaset metrów szlaku powyginanego jak wąż, bez gawiedzi - tło nie ma sensu.

[T_Domagalski]

Tło jest dobre jedynie w przypadku makiet "ściennych"

Jeszcze nie widziałem, żeby na jakimkolwiek zlocie (czy to N-ormowcó, H0-wców, FREMO-wców, itp.) ktoś montował tło.
W przypadku wolnostojących makiet modułowych tło jest tylko zawadą. Obsłudze tło utrudniałoby swobodny dostęp do makiety i taboru, zaś widzom zasłaniałoby widok na tę makietę. Tak, dobrze piszę - zasłaniałoby... Wyobraźmy sobie choćby ostatni układ makiety w Sosnowcu z zamontowanymi tłami - przeciętny widz widziałby tylko labirynt "parawanów", niebieskich z białymi chmurkami, spomiędzy których gdzieniegdzie wyłaniałyby się fragmenty makiety.

Tło (i to bardziej neutralne, a nie zjadliwy błękit) przydaje się tylko przy robieniu bardziej profesjonalnych zdjęć. Ale nawet wtedy nie montuje sie takiego tła do modułu, lecz zwykle ustawia dalej, żeby leżało ono poza głębią ostrości obiektywu, oraz żeby odpowiednio współgrało z oświetleniem.
Ale w takim wypadku trudno przerzucać obowiązek wykonania i wożenia takiego tła z fotografa na modelarza...

[gemol]

Ale fantazjujecie. Z jednej strony materiał zasłaniający kable, nogi itp., z drugiej tło - jak wyobrażacie sobie obsługę makiety. Pomijam tu inne aspekty.

[whosho]

Pomysł z tłem generalnie jest bardzo dobry. Jednak w przypadku wykorzystania go na zlottach, w gre wchodzą chyba tylko sytuacje kiedy jeździ się po godzinach z publicznością, oraz gdy nie ma problemów z jazdą (i stawianiem) taboru.

Troche to śmieszne, to co napisał Łukasz... Bo jeśli porządne wykonanie makiety pod względem bezproblemowej jazdy taboru nie jest priorytetem... to co jest?

[Zbyszek Zajner]

Tak OT popatrzcie jak wyspiarze i żabojady budują. Nie nasz skala, ale...klasa klik

W rzeczy samej

[pamelar]

Moim zdaniem tło fajna sprawa. Ale w przypadku spotkań musiałoby to być zaaranżowane tak jak w Poznaniu, czyli segmenty z tłem na końcu makiety. Tam to naprawdę świetnie wyglądało.
Wpisywanie takich dupereli do normy to już przegięcie.
Tak OT popatrzcie jak wyspiarze i żabojady budują. Nie nasz skala, ale...klasa
klik

[ArturSchŁ]

Problemy które mi się tak na szybko rzuciły na myśl...

Masz rację, tak jak i pozostali oponenci.
Przedstawiony materiał ilustruje pewien pomysł, jak najbardziej do modułogablotki w domu, czasem może na spotkanie.
To, że został zaprezentowany, nie oznacza, że teraz wszyscy, na hurrrra, będą go na siłę implementować i ...uzupełniać sTTandard.
Jest materiałem do dyskusji co w nim dobrego, a co nie. Po prostu jest to inny sposób prezentacji, powiedział bym ... "bardziej elegancki".

[drlukasz]

Tia.
Tło i zintegrowane oświetlenie na module...
Problemy które mi się tak na szybko rzuciły na myśl:
- wykolejenie, albo brudny tor -> na szybko przełazisz pod modułem, wstawiasz/przesuwasz tabor i na biegu wracasz za moduł...
- moduł wkomponowany "odwrotnie" - Twoje tło wypada od strony publiki
- wysokość modułu rośnie z dwudziestu kilku - trzydziestu centymetrów do minimum pół metra...
- jak by tak trafić na kogoś upierdliwego to na zasilanie 230V musisz mieć odpowiedni glejt, że jest bezpieczne i spełnia normy...
- kwestia spasowania do siebie teł na różnych modułach (no tutaj to dopiero byłby cyrk)...

Reasumując, tło i zintegrowane oświetlenie sprawdzi się w warunkach "modułogablotki" służącego do pokazania znajomym, i jako tło do zrobienia dobrych zdjęć kolekcji (polecam doposażenie jeszcze w miernik spektralny światła, albo przynajmniej w jakiś wzornik kolorystyczny, tak, żeby kolory na zdjęciu \były realistyczne i bez zarzutu)... Złośliwy ton - zamierzony.

[Misiek]

Na "fotosiku" nie widać wszystkich elementów wspólnych dla szkicu z 1 posta.

http://www.pbase.com/misiek_m/hobby2007&page=2 zdjęcia z zeszłego roku
Przy okazji widać wpływ złego ustawienia balansu bieli ;-)

[Samer]

Misiek O ile się nie mylę to chyba inna makieta

[Samer]

Nie jestem zwolennikiem nakazów, ale ciekawie wyglądała cy makiety X metrowa z tłem. W Poznaniu była makieta (fotki poniżej) gdzie tło komponowało się z makietą lub może na odwrót makieta była wkomponowana w tło.



Osobiście mi oraz mojej małżonce brakowało czegoś w większości makiet, później okazało się że właśnie ciekawego tła.

[Marcin]

Zdjęcia 3 i 4 (szara szmata) to moduł który był na tegorocznym Model Hobby w Poznaniu, tego niemca , pewnie pamietacie.