DCC - czyli cyfrowe podejście do sprawy...

Prąd i elektronika na makiecie

Moderator: mod-Elektryka i DCC

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
gbbsoft
Moderator
Posty: 2027
Rejestracja: 08 kwie 2006, 23:40
Lokalizacja: Warszawa-Bemowo
Kontakt:

Re: DCC - czyli cyfrowe podejście do sprawy...

Post autor: gbbsoft »

maciej_kolej pisze:
gbbsoft pisze:
maciej_kolej pisze:proste
Etam... "Wszystko jest proste dopóki nie wie się o czym się mówi"... :lol: :lol:
Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Analizując powyższy post można się zniechęcić, na szczęście jest tu więcej optymistycznych porad.
Awatar użytkownika
gbbsoft
Moderator
Posty: 2027
Rejestracja: 08 kwie 2006, 23:40
Lokalizacja: Warszawa-Bemowo
Kontakt:

Re: DCC - czyli cyfrowe podejście do sprawy...

Post autor: gbbsoft »

Gbbsoft pisze:
maciej_kolej pisze:proste
Etam... "Wszystko jest proste dopóki nie wie się o czym się mówi"... :lol: :lol:
Awatar użytkownika
gbbsoft
Moderator
Posty: 2027
Rejestracja: 08 kwie 2006, 23:40
Lokalizacja: Warszawa-Bemowo
Kontakt:

Re: DCC - czyli cyfrowe podejście do sprawy...

Post autor: gbbsoft »

maciej_kolej pisze:Czyli sterowanie nie jest takie proste w pierwszej fazie - jak człowiek przywyknie do pokręła transformatora i klawiatury o nic dziwnego że rączka z pilotem "gubi się" :lol: :lol:
Awatar użytkownika
gbbsoft
Moderator
Posty: 2027
Rejestracja: 08 kwie 2006, 23:40
Lokalizacja: Warszawa-Bemowo
Kontakt:

Re: DCC - czyli cyfrowe podejście do sprawy...

Post autor: gbbsoft »

Gbbsoft pisze:
ArturSch pisze:Sam się zastanawiam, dlaczego mnie panika zjadła ...
Brak praktyki i wyrobionych odruchów... Wszyscy przez to przechodzą... :lol: :lol:
Awatar użytkownika
gbbsoft
Moderator
Posty: 2027
Rejestracja: 08 kwie 2006, 23:40
Lokalizacja: Warszawa-Bemowo
Kontakt:

Re: DCC - czyli cyfrowe podejście do sprawy...

Post autor: gbbsoft »

ArturSch pisze:
gbbsoft pisze:Dlatego jest przycisk STOP
Taki mądry to i ja jestem ...po szkodzie !!
:lol:
Sam się zastanawiam, dlaczego mnie panika zjadła ...
Awatar użytkownika
gbbsoft
Moderator
Posty: 2027
Rejestracja: 08 kwie 2006, 23:40
Lokalizacja: Warszawa-Bemowo
Kontakt:

Re: DCC - czyli cyfrowe podejście do sprawy...

Post autor: gbbsoft »

Gbbsoft pisze:
ArturSch pisze:
maciej_kolej pisze:Piękna sprawa - pilor w łapce i sterujesz kilkoma lokomotywami
No więc NIE JEST TO TAKIE PIĘKNE jakby się wydawało !!

Śmiem twierdzić, że jeden manipulator/myszka i więcej niż jeden lok na torze ...to GŁUPI pomysł !!
Miałem na 1 torze (kółko) Taurusa z kilkoma wagonami Y oraz ICE i bawiłem się w ten sposób, że oba się goniły, ale się nie doganiały. Postawiłem dodatkowo BR221 ...i zanim zdążyłem opanować to towarzystwo ..to już miałem KATASTROFĘ.
:-(
BR 221 na łuku wpadła na tył składu Taurusa wykolejając wagony osobowe. Na to wszystko wpadł ICE. Na szczęście obeszło się bez ofiar w ludziach.
A że wszystko jechało powoli to i tabor nie ucierpiał.
:-)
To nie takie proste opanować 3 lokomotywy jedną ręką :shock:
Dlatego jest przycisk STOP, który momentalnie odcina zasilanie (albo awaryjnie zatrzymuje loki) (w GbbKolejce jest klawisz ESC).

Fakt. 2 lokomotywy na jedna myszkę to wystarczy. Ja mam 4 loki na 4-ech kółkach, więc mogą sobie biegać w około bez zderzeń i z dziećmi się dwoma myszkami + PC tym wszystkim doskonale bawimy.
Awatar użytkownika
gbbsoft
Moderator
Posty: 2027
Rejestracja: 08 kwie 2006, 23:40
Lokalizacja: Warszawa-Bemowo
Kontakt:

Re: DCC - czyli cyfrowe podejście do sprawy...

Post autor: gbbsoft »

Karol pisze:A powinno być tak że jedna myszka do jednego no góra dwóch a druga do do drugiego, lub trzeciego, albo odwrotnie Yellow_Light_Colorz_PDT_06
Awatar użytkownika
gbbsoft
Moderator
Posty: 2027
Rejestracja: 08 kwie 2006, 23:40
Lokalizacja: Warszawa-Bemowo
Kontakt:

Re: DCC - czyli cyfrowe podejście do sprawy...

Post autor: gbbsoft »

ArturSch pisze:
maciej_kolej pisze:Piękna sprawa - pilor w łapce i sterujesz kilkoma lokomotywami
No więc NIE JEST TO TAKIE PIĘKNE jakby się wydawało !!

Śmiem twierdzić, że jeden manipulator/myszka i więcej niż jeden lok na torze ...to GŁUPI pomysł !!
Miałem na 1 torze (kółko) Taurusa z kilkoma wagonami Y oraz ICE i bawiłem się w ten sposób, że oba się goniły, ale się nie doganiały. Postawiłem dodatkowo BR221 ...i zanim zdążyłem opanować to towarzystwo ..to już miałem KATASTROFĘ.

:-(

BR 221 na łuku wpadła na tył składu Taurusa wykolejając wagony osobowe. Na to wszystko wpadł ICE. Na szczęście obeszło się bez ofiar w ludziach.
A że wszystko jechało powoli to i tabor nie ucierpiał.

:-)

To nie takie proste opanować 3 lokomotywy jedną ręką :shock:
Awatar użytkownika
gbbsoft
Moderator
Posty: 2027
Rejestracja: 08 kwie 2006, 23:40
Lokalizacja: Warszawa-Bemowo
Kontakt:

Re: DCC - czyli cyfrowe podejście do sprawy...

Post autor: gbbsoft »

maciej_kolej pisze:Piękna sprawa - pilor w łapce i sterujesz kilkoma lokomotywami, odpadaja tory rozczepiające, separujące metry kabli i kabelków. Wada: cena ale warto.
Awatar użytkownika
gbbsoft
Moderator
Posty: 2027
Rejestracja: 08 kwie 2006, 23:40
Lokalizacja: Warszawa-Bemowo
Kontakt:

Re: DCC - czyli cyfrowe podejście do sprawy...

Post autor: gbbsoft »

andrzejc pisze:Najtańszym zestawem do DCC jest zakup samego bostera np. ROCO,
podłączenie go PC-ta i zainstalowanie na nim serwera DDW i programu do sterowania makietą który potrafi się komunikować z serwerem.
Awatar użytkownika
gbbsoft
Moderator
Posty: 2027
Rejestracja: 08 kwie 2006, 23:40
Lokalizacja: Warszawa-Bemowo
Kontakt:

Re: DCC - czyli cyfrowe podejście do sprawy...

Post autor: gbbsoft »

ArturSch pisze:
ArturSwider pisze:Proszę, o opinie kogoś kto ma taki zestaw. Co i jak i czy warto?
Mój tok rozumowania był ciut inny: PC + Interfejs USB + Buster. Okazało się, że cena SET90 jest o ok 20% większa niż samego LZV100 stąd mój zakup:
- Lokomotywa + dekoder (akurat popadło na ICE +GoldMini)
- Set90
w planach dokupienie LI-USB i oczywiście dalszych dekoderów/loków DCC.

Dzięki temu w cenie porównywalnej z zestawem 01203 (po zakupieniu jeszcze interfejsu USB) będę miał możliwość sterowania z poziomu ekranu PC makietą ...co chyba, wszyscy się zgodzą, jest bardziej rajcowne niż myszka czy manipulator w ręku.

Oczywiście taką kalkulację, każdy musi sobie przeprowadzić sam w zależności od aktualnych cen i upodobań.

PS: no tak, jeszcze trafo 50 - 60 zł - ja zakupiłem toroid TST 100 (14V AC przy 7,14A - Brzeziny) za 61 zł.
Awatar użytkownika
gbbsoft
Moderator
Posty: 2027
Rejestracja: 08 kwie 2006, 23:40
Lokalizacja: Warszawa-Bemowo
Kontakt:

Re: DCC - czyli cyfrowe podejście do sprawy...

Post autor: gbbsoft »

ArturSwider pisze:Hi,
witam się ze wszystkimi serdecznie. Miło stwierdzić, że jest tu dużo znajomych z innego forum.
Witaj Arturze! Fajnie, że wpadłeś. Mam nadzieję, że zostaniesz z nami na dłużej oraz, że weźmiesz czynny udział w życiu naszego forum. :D

Co do DCC to... UWAGA! Planuję w tym roku kupić sobie pod choinkę zestaw startowy DCC Art.-Nr. 01203 Digital-Einsteigerset mit Modellgleis. Proszę, o opinie kogoś kto ma taki zestaw. Co i jak i czy warto? :D
Awatar użytkownika
gbbsoft
Moderator
Posty: 2027
Rejestracja: 08 kwie 2006, 23:40
Lokalizacja: Warszawa-Bemowo
Kontakt:

Re: DCC - czyli cyfrowe podejście do sprawy...

Post autor: gbbsoft »

ArJu pisze:Witam!
Ponieważ jest to mój pierwszy post na tym forum, witam się ze wszystkimi serdecznie. Miło stwierdzić, że jest tu dużo znajomych z innego forum.
WojTTek pisze:Rozumiem chodzi oto że sterujemy lokiem jakbyśmy siedzieli w kabinie maszynisty a nie w nastawni ;)
Moim zdaniem nie do końca. Nadal sterujesz z "nastawni", ale robisz to w inny sposób. Przede wszystkim całość (tory) - przynajmniej teoretycznie - masz pod jednakowym napięciem. Poszczególnymi lokomotywami, wagonami, itd. sterujesz indywidualnie wybierając w sterowniku (najczęściej myszce, ale istnieją też programy komputerowe) adres (z założenia niepowtarzalny) danego dekodera zamontowanego w lokomotywie bądź w wagonie. Istnienie cały czas zasilania pozwala Ci na wykonywanie operacji wymagających prądu, czyli włączanie świateł, generowanie dźwięków (w TT raczej trudne), itp. To wszystko oczywiście także podczas postoju pociągu.
WojTTek pisze:PS kto z was używa w swych maszynach DCC :?:
Ja również zgłoszę się jako użytkownik. Chociaż moje zasoby sprzętu DCC są na razie skromne (sterowanie + 1 loko z dekoderem), a wiedzę ciągle przyswajam, czuję się użtkownikiem DCC i głównie w tym rozwiązaniu widzę przyszłość sterowania.
Awatar użytkownika
gbbsoft
Moderator
Posty: 2027
Rejestracja: 08 kwie 2006, 23:40
Lokalizacja: Warszawa-Bemowo
Kontakt:

Re: DCC - czyli cyfrowe podejście do sprawy...

Post autor: gbbsoft »

Anonymous pisze:
karol pisze:Bardzo duzo ... informacji
a w uporządkowanej formie np.:
- http://dcc.terramail.pl/
- http://as.rumia.edu.pl/tt/makieta/sche/DCC/index.htm (tu gorzej :oops: )
Awatar użytkownika
gbbsoft
Moderator
Posty: 2027
Rejestracja: 08 kwie 2006, 23:40
Lokalizacja: Warszawa-Bemowo
Kontakt:

Re: DCC - czyli cyfrowe podejście do sprawy...

Post autor: gbbsoft »

Edward pisze:Ja również, 3 lokomotywki mają DCC. Na razie nie mają za dużo miejsca
do śmigania (albo prosty tor z flexów modelowych, albo półtora kółka rurek
na starej makietce)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Elektryka i DCC”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość