gemol pisze:Napęd Tilliga to nic innego jak napęd Roco N. Po prostu Tillig pakuje je w swoje pudełka, za co trzeba było /nie wiem jak teraz/ zapłacić 10-15 zł drożej.
Do czasu, to wlasnie Rocowskie napedy sprzedawal Tillig, ale jak sie poklocili, to Tillig zaczal robic swoje juz w innej obudowie a Roco produkowalo je jako N'kowskie.
Odsylam do katalogu Tilliga na 1996, str.63. Dopiero w katalogu 2006, str.167 widac zmiane w konstrukcji zewnetrznej napedu. Co prawda w dalszym ciagu we wszystkich wypadkach sa opisane jako produkcja w kooperacji z firma Roco.
Mam tylko i wylacznie napedy Roco i musze przyznac, ze prezentuja sie o wiele lepiej niz napedy Tilliga, ktore szczerze powiedziawszy troszke zabawkowo wygladaja. A co wazniejsze, wagony samowyladowcze nie przelaczaja napedow Roco
Leniuszki swobodnie moga zostawic Rocowskie napedy na wierzchu - gdzie Tilliga jakos tak ni przypial, ni wypial.
No i cena atrakcyjna. Goraco polecam Roco.
