Nowe koleje zamiast PKPe -czemu nie

[Mariusz]

Szkoda naszych nerwów.
Teraz to już dokładnie nie wiadomo kto i za co odpowiada. Piszę do PR, tam mnie odsyłają do UM, Ci znowu, że PR itd......... Jak wprowadzono rewelacyjne połączenie Piły z 3miastem (szybkie i tanie) i przez rok przyzwyczaili się pasażerowie, to ciach. Żeby nie było za wesoło ludzikom. Nie ma pociągu. Dzieciaki od dziesięcioleci w soboty na studia do Poznania o 8 rano, znowu ciach, pociąg jeździ teraz od (1) do (5), ale za to macie przecież jedną parę więcej ( w godzinach nie wiadomo dla kogo ) i nowoczesny tabor!
Kiedyś samorząd mówił, że kolejarze układają pod siebie pociągi, albo, żeby pasowały obiegi, a teraz kto układa bezsensowne rozkłady bez obiegów A było dobrze. Komu to....przeszkadzało. W latach 80-tych miałem takt 2-godzinny prze całą dobę

[Adamczewski]

SKM. Ale sprawa miala drugie dno. SKM bowiem ...

Z tego co mi wiadomo, PKP zostało podzielone na spółki właśnie m.in. po to, żeby mogły ze sobą konkurować... Swego czasu SKM miało świetne połączenie z Trójmiasta do Malborka, a nawet jeszcze dalej. Za 4zł można było dojechać z Malborka do Gdańska, chyba nawet kilka minut szybciej niż PR, było kilka pociągów dziennie. Ale oczywiście połączenia te odwołano, tłumacząc że oferta PR jest lepsza i w ogóle będzie wzbogacona o pociągi które do tej pory jeździły jako SKM. Wyszło na to, że ceny biletów poszły w górę, a połączenia były i są tak "dogodne", że albo muszę zrywać się ze studiów, albo nocować w 3city żeby czymś wrócić do domu (niestety, z Malborka do mojej miejscowości muszę jeszcze dojechać autobusem).
Właściwie o "marketingowych" i przemyślaniach PKP to możnaby założyć osobne forum, nie chciałbym robić tutaj oftopu. Wspomnę jeszcze tylko o pociągach Liwa i Bursztyn, które bezpośrednio łączyły Grudziądz i Kwidzyn z Trójmiastem i Słupskiem. Cieszyły się sporym zainteresowaniem, zazwyczaj ciężko było o wolne miejsce w przedziale. A co robi PKP? Zawiesza kursy na czas wakacji (kiedy można było pociągiem jechać sobie o 8 rano nad morze, i o 16.00 być z powrotem). W końcu kiedy kilka razy zmieniono godziny kursowania (wakacje to za mało, trzeba jeszcze trochę pokrzyżować szyki pasażerom), skrócono trasę, pociągi odwołano. I znowu jeździ się z Kwidzyna do Malborka, a potem przesiadka w Malborku na Trójmiasto... Może to ukłon w stronę PKS, który oferuje bezpośrednie połączenie za podobną cenę.

[Mariusz]

Można wnioskowac, że UTK nie działa na korzyśc PKP tylko rodzimych producentów.
Dobrze, że tramwaje nie są "dopuszczane" przez UTK

[oelka]

Natomiast nie wiem czy pamiętacie, ale te same jednostki sprowadza / miał sporwadzić Trójmiejski SKM lub Pomorski ZPR (nie pamiętam - poprawcie) i do dziś nie dostał zgody na ich wjazd na teren Polski, nie mówiąc już o dopuszczeniu do ruchu!

SKM. Ale sprawa miala drugie dno. SKM bowiem konkurowalby tymi wagonami z PRami. I mial w tym czasie niezbyt lubianego w holdingu PKP prezesa.

Krzysztof

[SM42-1135]

Przewozy Regionalne ze Szczecina tez nie mialy problemu ze swoimi spalinowymi zespolami trakcyjnymi.

Oj mylisz się. SA110 stały w UTK ponad rok, zanim dostały zgodę, a sam UTK wymyślał co i rusz jakie kłody pod nogi (pod koła?) rzucać Dyrektorowi ZZPR. Tylko jego upór i determinacja spowodowały, że składy te kursują dziś po zachodniopomorskich szlakach. Natomiast nie wiem czy pamiętacie, ale te same jednostki sprowadza / miał sporwadzić Trójmiejski SKM lub Pomorski ZPR (nie pamiętam - poprawcie) i do dziś nie dostał zgody na ich wjazd na teren Polski, nie mówiąc już o dopuszczeniu do ruchu!

Przytoczę przy okazji słowa pewnej wysokopostawionej osoby z pewnego zakładu PR na temat UTK (zasłyszane autentycznie): "czy aż rok czasu trzeba sprawdzać czy czerowne światło na końcu składu jest napewno czerowne?"

[oelka]

A czego można oczekiwac po firmie, która nie posiada swojego taboru.
Dostała złom made in pesa od UM który tak samo psuł się w rękach PKP.

Arriva miala by dunskie wagony motorowe, ale UTK juz z piec miesiecy wysila zwoje mozgowe nad dopuszczeniem ich do ruchu. Jakos zblizone konstrukcyjnie, starsze pojazdy dla KMu mozna bylo dopuscic szybciej.
Przewozy Regionalne ze Szczecina tez nie mialy problemu ze swoimi spalinowymi zespolami trakcyjnymi.

Krzysztof

[Mariusz]

A czego można oczekiwac po firmie, która nie posiada swojego taboru.
Dostała złom made in pesa od UM który tak samo psuł się w rękach PKP.
W moim regionie przeżywaliśmy to samo, gdy samorządy zaczęły się wtrącac do przewozów pasażerskich.
Nagle ludzie przestali się mieścic w pociągach i zostawali na peronach.
Albo sławetna zastępcza komunikacja autobusowa.
Ale mamy wolny rynek przecież.
Ps
Gdy jeździły u mnie składy PKP było zimno, albo gorąco. Ktoś palił, pił itd.
Teraz jest ciasno, niewygodnie i duszno bo klima siada.
No i nie ma jak się wyspac w szynobusie
Acha, kible jeszcze często nie działają

[Misiek]

tia, jasne,
nagonki ciąg dalszy...

i w środku tekstu reklama:
PKS GDAŃSK
Ulga 35% dla studentów, uczniów i osób powyżej 60 lat
Spawdź Rozkład jazdy.

i wiadomo o co chodzi

i jeszcze:
Ale nie tylko pasażerowie mają swoje obawy. Mają je również kolejarze PKP.
- Boimy się o podróżnych i wstydzimy za PCC Rail/Arriva - mówi Mirosław Morczyński ze Związku Zawodowego Maszynistów Kolejowych w Grudziądzu.

no kurde....

[Maciej]

Kolejny tekst lokalnej prasy
http://www.nowosci.com.pl/look/nowosci/ ... 9&IdTag=29

[miki]

Scenariusz, zgodnie z którym monopolista zwalcza raczkującą konkurencję jest w sumie dość typowy....Wystarczy sobie przypomnieć wpuszczenie niezależnych operatorów międzymiastowych połączeń telekomunikacyjnych kilka lat temu i awanturę telekomuny z NOM. To że dziś trzeba z niezależnym operatorem podpisywać umowę jest efektem tamtej draki, bo polskie prawo wcale tego nie nakazuje. Jednak tepsa wzięła wtedy NOM na przetrzymanie, uzywając jednocześnie kruczków prawnych i w końcu ten się złamał...w rezultacie teraz każdy operator "na odwal się" każe podpisywac umowę, bo ryzykuje, że tepsa pokaże mu wała zamiast jego pieniędzy....zobaczymy jak będzie tutaj.

[oelka]

a nie mówiłem http://www.rynek-kolejowy.pl/index.php?p=wiecej&id=7355

Podoba mi sie komentarz Piotrka Chylinskiego pod artykulem:
Szanowni Czytelnicy, proszę sobie porównać tą sytuację z sytuacją dotychczasową.
Na PKP czy w KM do tej pory przecież wielokrotnie zdarzało się, że:
- pociąg po prostu nie przyjechał;
- pociąg został odwołany bez podania przyczyn i podstawienia jakiejkolwiek komunikacji zastępczej;
- w szczycie zamiast podwójnej jednostki pojawia się pojedyncza, tak że ludzie pozostają na peronie bo się nie mieszczą;
- lokomotywa łamie pantografy i czekamy w szczerym polu w nieogrzewanych wagonach 3 godziny na zmiłowanie, podczas gdy po torze obok mijają nas pociągi;
- przewoźnik robi sobie "dodatkowe święto" w dzień roboczy pomiędzy 1 a 3 maja, na skutek czego ludzie nie mają czym dojechać do pracy na rano;
- na skutek jednego wykolejenia cała linia ciechanowska zostaje odcięta od Warszawy bo nikt nie był władny wydać polecenia zatrzymywania pociągów pospiesznych w Nowym Dworze Maz. (bo to przecież inna spółka);
- czy jak ostatnio, pociąg do Lublina jechał drogą okrężną 7 godzin;
- wbrew Urzędowi Marszałkowskiemu nagle odwoływane były wszystkie pociągi, jak np. na trasie Nysa - Brzeg.
I nikt nigdy nikogo jeszcze za takie działania nie pociągnął personalnie do odpowiedzialności. Nawet kuriozalna historia ze zdejmowaniem zegarów, nie kosztowała osoby za nią odpowiedzialnej oidp utraty stanowiska.
A tu - w tydzień po nieudanym starcie prezes zostaje odwołany, bo nie przewidział w porę wszystkich możliwych problemów, które mogły się pojawić z taborem przejmowanym od PKP i kłopotów z uzyskaniem homologacji na tabor własny, a Zamawiający grozi Wykonawcy zerwaniem umowy.
To jest, jakby nie patrzeć, zupełnie nowa jakość w polskim kolejnictwie.
I trudno sie z Piottrem nie zgodzic.

Krzysztof

[chudy]

a nie mówiłem http://www.rynek-kolejowy.pl/index.php?p=wiecej&id=7355

[Fantomas]

Dla przykładu, na dopuszczenie na tory do ruchu naszych duńskich pociągów, które przeszły już wszystkie próby w Polsce, czekamy ponad pięć miesięcy.

No to pewnie jeszcze sobie poczekamy...

[BarTTek]

Boże słodki jakby Pan marszałek tak gonił PKP to w Polsce było by pięknie A może jakby PKP zawiesiło swoją działalność było by lepiej...

[Maciej]

http://miasta.gazeta.pl/bydgoszcz/1,355 ... l?skad=rss

http://infobus.com.pl/text.php?id=14741