Mocowanie torów
Moderator: mod-Porady i techniki modelarskie
- sebano79
- Posty: 129
- Rejestracja: 11 lis 2007, 10:04
- Lokalizacja: Mazury
- Kontakt:
Re: Mocowanie torów
ok, a te nasypy sprzedawane są samodzielnie, czy już z torami? Jeżeli osobno to jak mocuje się na nich tory? Domyślam się , że układamy tor, dosypujemy szuterku i pryskamy roztworem wikolu? Zgadza się ?
- sebano79
- Posty: 129
- Rejestracja: 11 lis 2007, 10:04
- Lokalizacja: Mazury
- Kontakt:
Re: Mocowanie torów
No może faktycznie nie przyjrzałem się zbyt dokładnie, mój błąd. Mimo wszystko pieniądze (których nie mam zbyt wiele) wolę oszczędzać na rzeczy, których sam nie dam rady zrobić.
-
- Posty: 137
- Rejestracja: 05 cze 2006, 09:19
- Lokalizacja: Częstochowa
- Kontakt:
Re: Mocowanie torów
A dlaczego mówisz ,że styrostone to plastik.To nie plastik ,tylko normalny szuter na formie z pianki.

może nie najlepsze zdjęcie,ale są to dwa podkłady już z flexami,nie przyklejone,lużno leżace .

może nie najlepsze zdjęcie,ale są to dwa podkłady już z flexami,nie przyklejone,lużno leżace .

Ostatnio zmieniony 12 gru 2007, 20:32 przez romek tt, łącznie zmieniany 1 raz.
- sebano79
- Posty: 129
- Rejestracja: 11 lis 2007, 10:04
- Lokalizacja: Mazury
- Kontakt:
Re: Mocowanie torów
Chodzi o to, że nie chcę łatwiej. Wolę dołożyć pracy i mieć większą satysfakcję. A poza tym strasznie nie lubię plastiku i wykorzystuję naturalne elementy gdzie tylko się da. Kasy też nie mam za wiele więc gotowce odpadają...
Ostatnio zmieniony 08 gru 2007, 14:50 przez sebano79, łącznie zmieniany 1 raz.
- ArturSchŁ
- Administrator
- Posty: 10874
- Rejestracja: 09 kwie 2006, 07:22
- Lokalizacja: Rumia
- Kontakt:
Re: Mocowanie torów
To może pójdziesz na skróty i użyjesz gotowych nasypów STYROSTONE, rozwiązanie droższe ale o wiele łatwiejsze:sebano79 pisze:... wszystko robię na styropianie ...

- Ciamosław
- Posty: 493
- Rejestracja: 09 kwie 2006, 18:08
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Re: Mocowanie torów
Ano, jak masz styropian to inna bajka, to już tylko na klej.sebano79 pisze:ok, ciamek nie zrozumiałem cię, zwracam honor. Ale wszystko robię na styropianie i do dechy mam od 2 do 17 cm, dlatego się nie zorientowałem o co chodzi...
Ostatnio zmieniony 08 gru 2007, 10:46 przez Ciamosław, łącznie zmieniany 1 raz.
- sebano79
- Posty: 129
- Rejestracja: 11 lis 2007, 10:04
- Lokalizacja: Mazury
- Kontakt:
Re: Mocowanie torów
ok, ciamek nie zrozumiałem cię, zwracam honor. Ale wszystko robię na styropianie i do dechy mam od 2 do 17 cm, dlatego się nie zorientowałem o co chodzi...
- Ciamosław
- Posty: 493
- Rejestracja: 09 kwie 2006, 18:08
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Re: Mocowanie torów
Nie chdzi mi o podkłady, bo to jest banał, tylko o same drewno. Jak masz twardą sklejkę to gwoździe wchodzą ciężko a walenie młotkiem w makiete jest bez sensu i możesz tylko szkód narobić. Dlatego trzeba nawiercić otwór w takiej sklejce i poprostu wepchnąć tam gwóźdź. Ten sposób jest dobry (pod warunkiem że odpowiednio się to zrobi) i tory trzymają się jak powinny, sam tak mocowałem tory na obu makietach. Dodatkowo główkę gwoździa maluję na czarno i wtedy "zlewa" się z kolorem podkładów.sebano79 pisze:Co do wiertła i niszczenia torów to raczej nie będzie konieczne
Ostatnio zmieniony 08 gru 2007, 10:45 przez Ciamosław, łącznie zmieniany 1 raz.
- sebano79
- Posty: 129
- Rejestracja: 11 lis 2007, 10:04
- Lokalizacja: Mazury
- Kontakt:
Re: Mocowanie torów
Co do szuterku, to faktycznie jest nieco za duży; muszę jeszcze trochę nad nim popracować młotkiem. Takim grubym nawet niewygodnie się szutruje. Tor jest położony na szuter ale to była tylko próba. Moja pierwsza zresztą. Planuję zrobić tak: najpierw zaszutruję podkłady z pianki a jak skompletuję wszystkie tory to po zamocowaniu podsypię jeszcze trochę szutru i spryskam klejem. Narazie chodzi mi o rozwiązanie tymczasowe, żebym mógł ułożyć torowisko na makiecie i sprawdzić czy wszystko gra, bo chyba trochę przesadziłem ze spadkami i wzniesieniami. Plan torowiska rysowałem na arkuszu papieru a różnice poziomu zmieniają faktyczne długości. Jak będzie ok, to skupię się na torach specjalnych, połączeniach elektrycznych itp. A na koniec jak wspomniałem jeszcze podsypię i przykleję. (dobrze będzie?)
Co do wiertła i niszczenia torów to raczej nie będzie konieczne, gdyż w moich torach otwory już są:

ale te blaszki są niezłym pomysłem. Dzięki za podpowiedź! Myślałem też o szpilkach, tylko odstraszają mnie te świecące zaokrąglone łebki...
Jak ktoś jeszcze zna ciekawy sposób, to chętnie poznam. To samo tyczy się wszelkich niespodzianek, na które może natknąć się żółtodziób przy szutrowaniu i nie tylko. A tymczasem dzięki za pomoc
Co do wiertła i niszczenia torów to raczej nie będzie konieczne, gdyż w moich torach otwory już są:

ale te blaszki są niezłym pomysłem. Dzięki za podpowiedź! Myślałem też o szpilkach, tylko odstraszają mnie te świecące zaokrąglone łebki...
Jak ktoś jeszcze zna ciekawy sposób, to chętnie poznam. To samo tyczy się wszelkich niespodzianek, na które może natknąć się żółtodziób przy szutrowaniu i nie tylko. A tymczasem dzięki za pomoc

Ostatnio zmieniony 08 gru 2007, 10:45 przez sebano79, łącznie zmieniany 1 raz.
- ArturSchŁ
- Administrator
- Posty: 10874
- Rejestracja: 09 kwie 2006, 07:22
- Lokalizacja: Rumia
- Kontakt:
Re: Mocowanie torów
To może tak:
- gwoździe
może raczej szpilki - bo chyba o takich wymiarach mówimy,
- są blaszki, które unieruchamiają podkłady, z otworkiem na gwoździk, czarne (83502), otwór wypada pomiędzy podkładami, niczego nie wiercisz (= nie niszczysz). Stosuję je do chwilowego unieruchomienia flexa na czas schnięcia kleju (niektórzy używają Kropelki), ale i można je pozostawić na trwałe i zaszutrować.
- gwoździe

- są blaszki, które unieruchamiają podkłady, z otworkiem na gwoździk, czarne (83502), otwór wypada pomiędzy podkładami, niczego nie wiercisz (= nie niszczysz). Stosuję je do chwilowego unieruchomienia flexa na czas schnięcia kleju (niektórzy używają Kropelki), ale i można je pozostawić na trwałe i zaszutrować.
-
- Posty: 825
- Rejestracja: 09 kwie 2006, 00:20
- Lokalizacja: Częstochowa
- Kontakt:
Re: Mocowanie torów
Gwoździe byle jakie dasz (ważne żeby pasowały do otworków) będą dobre. Jednak lepiej jest odrazu skompletować potrzebne szyny, podkłady, złączki i złożyć wszystko tak jak się należy. Później mogą być kombinacje jak zrobić żeby było dobrze- tam gdzieś braknie szyny tu podkładu i takie tam różne 

- Ciamosław
- Posty: 493
- Rejestracja: 09 kwie 2006, 18:08
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Re: Mocowanie torów
Szuter masz deczko za duży. Co do gwoździ to idź do castoramy czy gdzieś tam i kup takie o średnicy max 1 mm i około 1 cm długości z płaską główką. Kup jeszcze wiertła 1mm, nawiercaj i przybijaj, ale uważaj przy tym żebyś nie zdemolował podkładów.
P.S. coś mi sie wydaje że ty położyłeś tory na szuter, tak sie nie robi, najpierw kładziesz tory i je przybijasz/przyklejasz a potem między podkłady sypiesz szuter
P.S. coś mi sie wydaje że ty położyłeś tory na szuter, tak sie nie robi, najpierw kładziesz tory i je przybijasz/przyklejasz a potem między podkłady sypiesz szuter
Ostatnio zmieniony 07 gru 2007, 19:14 przez Ciamosław, łącznie zmieniany 1 raz.
- sebano79
- Posty: 129
- Rejestracja: 11 lis 2007, 10:04
- Lokalizacja: Mazury
- Kontakt:
Mocowanie torów
Witam! potrzebuję rady... Biorę się powoli za pierwsze szutrowanie. Zrobiłem już sobie szuterek metodą "młotkową" ze żwirku akwariowego i po zapoznaniu się z wątkami na ten temat podjąłem pierwsze próby:

pytanie moje jednak tyczy się mocowania torów. Z tego co wyczytałem wszyscy wklejają je w szuter. W związku z tym, że nie mam jeszcze kompletu torów a poza tym w przyszłości zamierzam wzbogacić torowisko i dzielić je na izolowane odcinki, pomyślałem, żeby torów na stałe nie mocować. Natknąłem się na gwoździe do torów, ale w skali HO. W związku z tym, że w torach TT też są otwory, mniemam, że są też i gwoździe. Opcja "szukaj" dała zerowe efekty, dlatego pytam, czy faktycznie są takie gwoździe, gdzie mogę je kupić, jak je stosować lub czym zastąpić? A może są inne metody tymczasowego mocowania torów?


pytanie moje jednak tyczy się mocowania torów. Z tego co wyczytałem wszyscy wklejają je w szuter. W związku z tym, że nie mam jeszcze kompletu torów a poza tym w przyszłości zamierzam wzbogacić torowisko i dzielić je na izolowane odcinki, pomyślałem, żeby torów na stałe nie mocować. Natknąłem się na gwoździe do torów, ale w skali HO. W związku z tym, że w torach TT też są otwory, mniemam, że są też i gwoździe. Opcja "szukaj" dała zerowe efekty, dlatego pytam, czy faktycznie są takie gwoździe, gdzie mogę je kupić, jak je stosować lub czym zastąpić? A może są inne metody tymczasowego mocowania torów?
Ostatnio zmieniony 07 gru 2007, 20:36 przez sebano79, łącznie zmieniany 1 raz.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Bing [Bot] i 1 gość