"Efekt Radomia", czyli zmiany, zmiany, zmiany...

sTTandard - Nasze makiety modułowe

Moderator: mod-Makieta Modułowa

ODPOWIEDZ

Jakie rozwiązanie magistrali sTTandardowej jest wg Ciebie najoptymalniejszy?

Czas głosowania minął 02 maja 2007, 21:43

Gniazda i wtyki XLR
6
15%
Gniazda i wtyki typu "banan"
26
67%
Zaciski głośnikowe
5
13%
Obecna gniazda SUB 15, tylko inaczej polutowane
1
3%
Kostki elektryczne zaciskane na śruby
1
3%
 
Liczba głosów: 39

Kilkujadek
Posty: 3295
Rejestracja: 13 kwie 2006, 19:34
Lokalizacja: Ciechanów
Kontakt:

Re: "Efekt Radomia", czyli zmiany, zmiany, zmiany...

Post autor: Kilkujadek »

Martel pisze:Wystarczy tylko osie torów prawidłowo wymierzyć lub zrobić sobie szablon (pasek blaszki z 4 wycięciami na główki szyn).
To doskonała metoda która eliminuje wiele „niespodzianek” i znacznie ułatwia prace przy układaniu toru.
miki pisze:U nas na 2 torowym też wszystko pasowało...
I to nawet bardzo dobrze ale przed tym spasowaniem na 100% nie byłem pewien swoich modułów :lol: . Z doświadczenia wiem że zdarzają się tzw. „czeskie pomyłki” typu np. o 10mm.
Ostatnio zmieniony 28 cze 2007, 07:52 przez Kilkujadek, łącznie zmieniany 2 razy.
ciekma
Posty: 75
Rejestracja: 20 sty 2007, 02:30
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: "Efekt Radomia", czyli zmiany, zmiany, zmiany...

Post autor: ciekma »

Widzę że amerykę odkrywacie, to oczywiste że śruby powinny być luźniejsze niż otwory,
w Krakowie stosujemy śruby M8 a otwory 10 albo nawet 12 mm, zresztą Fremo też tak zaleca.
Nie chodzi tylko o niedokładności modułów, ale też kwestie ew. załomu, teoretycznie powinno
się kompensować nogami nierówności podłogi, ale to tylko teoria.

Co do motylków to nie polecam, lepsze nakrętki i grzechotka.
O śrubach "zamkowych" z łbem obłym nawet nie piszę, straszna wtopa z tym była ostatnio.

Czoło modułu powinno być całe ze sklejki, absolutnie żadnych korków itp wynalazków na krawędzi, równiez w przypadku modułów stacyjnych (ci co zerwali tory z tego pwoodu potwierdzą :)
Argument o rzeźbieniu jest żaden, w sklepie każe się wyciąć pasek sklejki o szerokości równej wysokości od spodu do wierzchu podsypki i to jest istotne żeby było równe, reszta to teren,
który jest maskowany podsypką i trawą.
Mozna sobie pomóc wycinając laserem wzornik z płyty stalowej, łatwiej znaleźć firme tnącą stal niz sklejkę :)

Pozdr,
Mc
Awatar użytkownika
T_Domagalski
Moderator
Posty: 2061
Rejestracja: 07 kwie 2006, 22:57
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Mechaniczne łączenie modułów

Post autor: T_Domagalski »

PiotrZ pisze:...aby sTTandard był doskonałością do której dążymy, a dopisek o śrubach M8 umożliwiał zabawę w świecie rzeczywistym.
Zabranie na wszelki wypadek kilku śrub M8 to nie problem. Ja np. wolę w takich sytuacjach skorzystać z pilnika okrągłego - w Radomiu miałem takowy ze sobą 8) Pamiętam, że 2 lata temu w Jaworzynie moduły były skręcane ściskami stolarskimi i też było dobrze.

Ale to wszystko są sytuacje ekstremalne i nie wyobrażam sobie opcji, żeby w normie znajdowało sie zalecenie, żeby takie ściski, pilkniki, itp. zabierać na każde spotkanie :shock: .
miki
Posty: 1271
Rejestracja: 09 kwie 2006, 10:56
Lokalizacja: Pruszków
Kontakt:

Re: "Efekt Radomia", czyli zmiany, zmiany, zmiany...

Post autor: miki »

U nas na 2 torowym też wszystko pasowało, no z jednym wyjątkiem ale to inna bajka - niesymetryczność profilu
Martel

Re: "Efekt Radomia", czyli zmiany, zmiany, zmiany...

Post autor: Martel »

Panowie.

Medyk modeluje dwa tory w Gliwicach ja robię w Braniewie i po połączeniu w Bytomiu pasowało tak jak trzeba. Wystarczy tylko osie torów prawidłowo wymierzyć lub zrobić sobie szablon (pasek blaszki z 4 wycięciami na główki szyn).
Kilkujadek
Posty: 3295
Rejestracja: 13 kwie 2006, 19:34
Lokalizacja: Ciechanów
Kontakt:

Re: "Efekt Radomia", czyli zmiany, zmiany, zmiany...

Post autor: Kilkujadek »

Nawet śruby M6 nie pomogą, jeżeli osie szlaku dwutorowego będą przesunięte względem siebie o więcej niż 0,5 mm. Spotkania takie jak w Radomiu są właśnie po to aby sprawdzić poprawność wykonania modułów, a sTTandard po to by się go trzymać ;) .
PiotrZ
Posty: 707
Rejestracja: 09 kwie 2006, 09:35
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Mechaniczne łączenie modułów

Post autor: PiotrZ »

T_Domagalski pisze:Wszystkie powyższe problemy - niepasujące otwory, źle położony tor - to po prostu niedokładności (żeby nie rzec - niedbalstwo) budowniczych modułów.
Ja tak właśnie twierdzę, choć niedbalstwo, to juz mocno powiedziane :?
Stąd moja propozycja, aby sTTandard był doskonałością do której dążymy, a dopisek o śrubach M8 umożliwiał zabawę w świecie rzeczywistym. Gdyby w Radomiu wszyscy mieli w swoich modułach TYLKO otwory Φ10 i przywieźli ze sobą TYLKO śruby M10, to plaga zwarć okazałaby się tylko drobną usterką :mrgreen: w porównaniu z problemami mechanicznymi.

Pozdrawiam
PiotrZ
Ostatnio zmieniony 25 maja 2007, 08:00 przez PiotrZ, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
T_Domagalski
Moderator
Posty: 2061
Rejestracja: 07 kwie 2006, 22:57
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Mechaniczne łączenie modułów

Post autor: T_Domagalski »

PiotrZ pisze:Nawet profile cięte laserowo nie zawsze pasowały, ponieważ tor był przyklejony na różnej grubości korku lub nieidealnie w osi modułu....STTandardowe otwory Φ10 nawet rozwiercone na Φ11 jeszcze nie dawały wystarczającego zakresu regulacji.
Wszystkie powyższe problemy - niepasujące otwory, źle położony tor - to po prostu niedokładności (żeby nie rzec - niedbalstwo) budowniczych modułów. I żadna, nawet najlepsza norma nie zaradzi temu, że komuś skrzynki wychodzą faliste, lub że nie potrafi przykleić toru pod kątem prostym. :|
Martel pisze:Podstawowy błąd. Na profilu przejściowym tor ma być przymocowany bezpośrednio do profilu.
Tak np. zakłada FREMO. Jest to dobre rozwiązanie w przypadku profili ciętych maszynowo. Lecz w przypadku "ręcznego" ich rzeźbienia jest to dodatkowe utrudnienie (kolejne 2 narożniki do wypiłowania) i nie ma potem jak wyeliminować błedów, jeśli coś się wytnie krzywo lub za nisko/wysoko. Poza tym już na etapie wycinania profili trzebaby je dostosowywać do wysokości stosowanego materiału torowego, aby główka szyny wypadała na odpowiedniej wysokości.
Ostatnio zmieniony 24 maja 2007, 13:12 przez T_Domagalski, łącznie zmieniany 1 raz.
Martel

Re: "Efekt Radomia", czyli zmiany, zmiany, zmiany...

Post autor: Martel »

Cobrix pisze:Martelu rozumiem ze taka listwę (jaka grubość?) mocujesz miedzy profilami i bezpośrednio do niej już bez żadnych korków, pianek itp. przyklejasz tor.
Jak takie rozwiązanie wypada pod względem akustycznym?
Grubość listwy uzależniona jest od wysokości montażu płyty na module. Ostatnio robiłem mały nasyp i listwa miała 22,5 mm grubości. Czasem ma 5 mm a czasem i 5 cm.

Co byś nie instalował pod torem to po szutrowaniu całość przybiera grubą warstwę, która akustycznie przenosi wszelkie stuki kół taboru. Z tego powodu zrezygnowałem z kartonu, korka i nawet filcu bo nie sprawdziło się to a co gorsza po pewnym czasie potrafi zmienić swoja grubość pod wpływem zmian temperatury. W ten sposób na linii gdzie mogłem jechać jak na CMK robi się linia z ograniczeniem do 40 km/h :mrgreen:

Na kilku modułach rwałem tory i po zmianie technologii potrzeba taka nie występuje.
Ostatnio zmieniony 24 maja 2007, 13:11 przez Martel, łącznie zmieniany 1 raz.
miki
Posty: 1271
Rejestracja: 09 kwie 2006, 10:56
Lokalizacja: Pruszków
Kontakt:

Re: Mechaniczne łączenie modułów

Post autor: miki »

Martel pisze:Na profilu przejściowym tor ma być przymocowany bezpośrednio do profilu. Korek może być za profilem !!
Dokładnie takie rozwiązanie przyjąłem na stacji, gdzie trafić w siebie musi nie 1 ale 5 torów.
Awatar użytkownika
Mariusz
Posty: 2544
Rejestracja: 26 kwie 2006, 21:55
Lokalizacja: Łubowo
Kontakt:

Re: "Efekt Radomia", czyli zmiany, zmiany, zmiany...

Post autor: Mariusz »

Po przyklejeniu tłucznia nie ma znaczenia co jest pod torem. Tak czy owak głośno !!
Robiłem testy na różnych materiałach. Dopóki nie kleiłem tłucznia, było ok. Wiadomo, na korku cichutko, na cienkich listwach ciut głośniej. Po przyklejeniu tłucznia możesz pióra pod spodem miec a i tak będzie głośno.
Dlatego też odstąpiłem od zbędnego wydatku jakim jest korek.
Cobrix
Posty: 440
Rejestracja: 10 kwie 2006, 13:15
Lokalizacja: wlkp
Kontakt:

Re: "Efekt Radomia", czyli zmiany, zmiany, zmiany...

Post autor: Cobrix »

Martelu rozumiem ze taka listwe (jaka grubosc?) mocujesz miedzy profilami i bezposrednio do niej juz bez zadnych korkow, pianek itp. przyklejasz tor.
Jak takie rozwiazanie wypada pod wzgledem akustycznym?
Martel

Re: Mechaniczne łączenie modułów

Post autor: Martel »

PiotrZ pisze:Nawet profile cięte laserowo nie zawsze pasowały, ponieważ tor był przyklejony na różnej grubości korku lub nieidealnie w osi modułu.
Podstawowy błąd. Na profilu przejściowym tor ma być przymocowany bezpośrednio do profilu. Korek może być za profilem !!

PS: Obecnie u siebie zrezygnowałem całkowicie z korka. Frezuję odpowiednich wymiarów listwy na wzór podtorza. Stabilność torowiska zapewniona.
Ostatnio zmieniony 24 maja 2007, 11:00 przez Martel, łącznie zmieniany 1 raz.
whosho
Posty: 815
Rejestracja: 09 kwie 2006, 11:49
Kontakt:

Re: "Efekt Radomia", czyli zmiany, zmiany, zmiany...

Post autor: whosho »

- aby używać śrub M8, które skręca się za pomocą popularnego klucza "13"
...lub po prostu motylkami.
Ostatnio zmieniony 23 maja 2007, 23:30 przez whosho, łącznie zmieniany 1 raz.
PiotrZ
Posty: 707
Rejestracja: 09 kwie 2006, 09:35
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Mechaniczne łączenie modułów

Post autor: PiotrZ »

W dyskusji o nowelizacji sTTandardu chciałbym jeszcze dorzucić sprawę mechanicznego łączenia modułów. Teoretycznie powinno być tak, że idealnie zrobione czoła modułów powinny bez problemu połączyć się śrubami M10, a wówczas oś toru w pionie i poziomie wypadnie dokładnie w tym samym miejscu.
Niestety w Radomiu mieliśmy do czynienia ze wszystkimi możliwymi niedokładnościami. Nawet profile cięte laserowo nie zawsze pasowały, ponieważ tor był przyklejony na różnej grubości korku lub nieidealnie w osi modułu. Wymuszało to indywidualne dopasowywanie złącza, zazwyczaj poprzez zastosowanie mniejszej śruby M8. STTandardowe otwory Φ10 nawet rozwiercone na Φ11 jeszcze nie dawały wystarczającego zakresu regulacji. Poza tym śruba M10 w otwór Φ10 wchodzi z definicji ciasno, a pukanie młotkiem po module jest dość ryzykowne.

To są fakty. Czy nalezy zmieniać sTTandard ?? Ja dopisałbym punkt zalecający stosowanie śrub M8 do otwrów Φ10. Dlaczego?
- aby nic nie zmieniać w wymiarach profili :lol:
- aby używać zwykłych wierteł Φ10 przy budowie modułu zamiast niedowszystkichwiertarekpasujących wierteł Φ11
- aby używać śrub M8, które skręca się za pomocą popularnego klucza "13"
- i wreszczie aby szybko i bezproblemowo łączyć moduły na imprezach.

Uff, ale się rozpisałem. A teraz sprawę trzeba przemyśleć.
Pozdrawiam
PiotrZ
ODPOWIEDZ

Wróć do „Makieta Modułowa”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości