W dyskusji o nowelizacji sTTandardu chciałbym jeszcze dorzucić sprawę mechanicznego łączenia modułów. Teoretycznie powinno być tak, że idealnie zrobione czoła modułów powinny bez problemu połączyć się śrubami M10, a wówczas oś toru w pionie i poziomie wypadnie dokładnie w tym samym miejscu.
Niestety w Radomiu mieliśmy do czynienia ze wszystkimi możliwymi niedokładnościami. Nawet profile cięte laserowo nie zawsze pasowały, ponieważ tor był przyklejony na różnej grubości korku lub nieidealnie w osi modułu. Wymuszało to indywidualne dopasowywanie złącza, zazwyczaj poprzez zastosowanie mniejszej śruby M8. STTandardowe otwory Φ10 nawet rozwiercone na Φ11 jeszcze nie dawały wystarczającego zakresu regulacji. Poza tym śruba M10 w otwór Φ10 wchodzi z definicji ciasno, a pukanie młotkiem po module jest dość ryzykowne.
To są fakty. Czy nalezy zmieniać sTTandard

Ja dopisałbym punkt zalecający stosowanie śrub M8 do otwrów Φ10. Dlaczego?
- aby nic nie zmieniać w wymiarach profili
- aby używać zwykłych wierteł Φ10 przy budowie modułu zamiast niedowszystkichwiertarekpasujących wierteł Φ11
- aby używać śrub M8, które skręca się za pomocą popularnego klucza "13"
- i wreszczie aby szybko i bezproblemowo łączyć moduły na imprezach.
Uff, ale się rozpisałem. A teraz sprawę trzeba przemyśleć.
Pozdrawiam
PiotrZ