Takim sposobem dyskusja wróciła do punktu wyjścia - moduły musza mieć profile zgodne ze sTTandardem, inaczej po prostu nie są modułami sTTandardowymi.pepsigo2pl pisze:Podsumowujac: czola musza byc w sTTandardzie dla 100% kompatybilnosci modulu a co na module, to juz moja sprawa byle by to wygladalo w miare sensownie.
Norma nie narzuca jednak "jedynego słusznego" sposobu wykonania tych profili i łączenia ich z resztą modułu. Poniżej pokazałem jedno z moich rozwiązań. Ściana czołowa jest lekko obniżona, aby płyta podtorza wychodziła aż do samego brzegu. Ale ostateczny kształt (zaznaczony czerwoną linią) jest w 100% zgodny z profilem MG1:

Z tymi rowami znikającymi po 5 cm to bym uważał, bo dwa takie moduły połączone ze soba mogą dziwnie wyglądać - rów znikąd do nikąd... nic nie stoi jednak na przeszkodzie, aby przy nieco pofałdowanej powierzchni modułu tak poprowadzic rowy, aby zakręcały gdzies w bok i ginęły gdzies na bocznej ścianie modułu. Wszystko powinno być jednak zgodne z realiami, zeby nie okazało się, ze woda musiałaby płynąc pod górkę.zgodnie z normami kolejowymi rowy powinny sie znajdowac, ale ze z biegiem czasu roznie to bywa... wiec rowow ni mana profilach czolowych sa a potem gdzies kawalek dalej wtapiaja sie w krajobraz.
