Problem z BR 101 i Gold mini

[ArJu]

Dekoder sprawdziłem ustawiając loka na torach i odczepiając przeguby od wózków. silnik chodzi wtedy czysto i reaguje na polecenia.

A propos odczepiania przegubów (kardanów). Podejrzewam, że - rozbierając i składając loka - nie troszczyłeś się o zachowanie tych samych położeń. Może się mylę, ale mam wrażenie, że modele nie lubią zamian po dotarciu. W swojej 101 też zauważyłem głośniejszą (szczególnie na łukach) pracę po ponownym złożeniu. Dokładne przesmarowanie niewiele dało.
Pozostałe objawy, jak zatrzymywanie z gaśnięciem świateł to typowe objawy przerw w dostarczaniu zasialnia do dekodera, a tu głównym powodem jest zabrudzenie.

[Kilkujadek]

Zębatki i blaszki sprawdzę uważnie.

Dekoder sprawdziłem ustawiając loka na torach i odczepiając przeguby od wózków.
silnik chodzi wtedy czysto i reaguje na polecenia.

Martwi mnie też, że wagon czyszczący ma opory na zwrotnicach - może są źle zamonotowane (wyżej niz tory, inny profil szyny ?)

Nie znam konstrukcji BR 101 ale domyślam się, że problem tkwi w odbierakach prądu w wózkach. Niestety firma Tillig uważa że modele będą użytkowane w warunkach laboratoryjnych i nie przykłada się do porządnego ich wykonania co też łatwe nie jest.
Modele firmy Roco (Ludmila), Kuehn (BR 211) maja wózki połączone z PCB miękkim przewodem co jest znacznie tańsze i pewniejsze.
Jeżeli jest to możliwe zastąp połączenia stykowe blaszek odbierających prąd miękkim przewodem izolowanym.

[mradwan]

Zębatki i blaszki sprawdzę uważnie.

Dekoder sprawdziłem ustawiając loka na torach i odczepiając przeguby od wózków.
silnik chodzi wtedy czysto i reaguje na polecenia.

Martwi mnie też, że wagon czyszczący ma opory na zwrotnicach - może są źle zamonotowane (wyżej niz tory, inny profil szyny ?)

[kolejarz]

A jak rozbierałeś loka i ją na nowo czyściłeś/smarowałeś, to nie zauważyłeś braku zębów na zębatkach?? Piszę o tym, bo u mnie w 101 2-ie "duże" zębatki już wymieniłem, ponieważ zęby się wyłamały... i wtedy zgrzyty były. Sprawdź tę opcję, każdą po kolei ząb po zębie Co do dekodera, jeżeli masz możliwość sprawdzenia dekodera na innym loku, to najzwyczajniej przełóż go i niech pojedzie na innym loku. Jeżeli będzie wszystko OK, to znaczy że wina leży po stronie loka, a nie dekodera. Wtedy sprawdź dokładnie styki, nawet podpinając prąd stały pod koła i sprawdzając, czy silnik wtedy się kręci....

[mradwan]

Spróbuję sprawdzić blaszki. Choć trochę niepokoją mnie zgrzyty w przekładni, ale może po prostu na skutek przerw w dopływie silnik nie osiąga mocy i wariuje.

[ArturSchŁ]

Po drodze są styk koła-tor i... pobór pradu z kół

Może po prostu brud na blaszkach odbierających prąd z kół ?

[gbbsoft]

W torach jest, ale do dekodera nie dochodzi... Po drodze są styk koła-tor i... pobór pradu z kół

[mradwan]

Gdy lok staje światła gasną. Ale czunik napiecia pokazuje, że na tych odcinkach jest prad w zwrotnicahc i szynach.

[ArturSchŁ]

sygnał DCC do dekodera dochodzi bo światła można przełączać

A czy loka gdy staje, to światła mrugają/gasną ?
Świadczyłoby to o przerwie (przerywaniu) w zasilaniu.

[mradwan]

Lok chodził dobrze po założeniu dekodera. Ale zaczęły się problemy - najpierw zaczął stawać na EW1 i IBW. Tam tez zwalnia też wagon czyszczący Roco.
Wyczyścilem tory (spirytus, paier ścierny, kostka czyszcząca, wagon czyszczący), ale wielkiej poprawy nie ma. W loku zaczęły zgrzytac zebatki w przekładni - przy jeździe w jedna stronę. Sprawdziłem przekładnie nasmarowałem, ale jest coraz gorzej. Lok w zasadzie tylko skacze i to mocno zgrzytając.
Sam silnik pracuje prawidłowo, sygnał DCC do dekodera dochodzi bo światła można przełączać. Sprawdziłem zwrotnice - prąd w nich płynie.