Eaos PKP Tilliga

FABRYCZNY tabor TT : czyli testy, porównania, dyskusje, przeróbki itp.

Moderator: mod-Tabor

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
fred3rg
Posty: 358
Rejestracja: 10 kwie 2006, 09:50
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Eaos PKP Tilliga

Post autor: fred3rg »

We fragmęcie który cytujesz, chodziło mi o to, że tilig niejednokrotnie oznacza model jak zupełnie inny wagon. Mimo, że istnieje na PKP odpowiednik. Tak jest w Przypadku Niebieskiego Eaos'a w HO (mozna go prawidłowo pomalować na czerwień telenkową i oznaczyć Eanos) i także cysterny DEC (takie wagony jeździły na PKP i sa ich modele PIKO i Sachcenmodle w III i IV epoce.
Obawiam sie, że nie są to jedynie względy ekonomiczne. Myślę, że osoby mające wpływ na decyzje w tej firmie, w ogóle nie patrzą na modelarswo zbyt poważnie... i stąd taka poliyka firmy.
A fakt wypuszczania także niemieckich modeli z poważnymi błedami zdaje się taką tezę potwierdzać. Nie sądzę, by mieli problemy z dotarciem do odpowiedniej dokumentacji niemieckich wagonów, czy lokkmotyw. W tej firmie liczy się, by model był atrakcyjny i ładnie wykonany, bo już to zagwarantuje zbyt, nawet gdy będzie to model nieistniejącego wagonu, wymyślonych kolei :P
Co ciekawe, w przypadku modeli malowanych w barwy prywatnych polskich przwoźników jak wspomniane przeze mnie PTKiGK, raczej wogóle nie było by problemu z uzyskaniem jakiejkolwiek zgody. Model może być formą promocji firmy. Wygląda, że władze prywatnych spółek, to rozumieją. Tylko PKP rzuca kłody pod nogi ludziom i organizacjom chcącym za darmo wspierać tę firme i promować kolej jako środek transportu...

Uważam, że celowa produkcja modeli innych od oryginałów, to bardzo dziwna teoria. Nie sądzę także, aby ktoś w PKP zadał sobie trud sprawdzania, czy model jest dokładnym odwzorowaniem własności PKP!!! Prawnie nie ma to pewnie więkrzego znaczenia, bo pozwolenie trzeba mieć już na umieszczanie na swoich produktach zastrzażonych znaków towarowych jak logo i nazwa PKP Cargo, czy IC. Nawet na ulotkach z hipermarketu muszą podać, że "Intel", czy coś innego, jest zankiem towarowym firmy "X" i umieszczono go jedynie w celu informacyjnym. Nawet drukując jedynie nazwę, a nie logo.
Więc nie ma tu zupełnie znaczenia, czy wagon ma inne wózki, bo dzięki temu nie jest miniaturką prawdziwego. Ale to, że aby zwiękrzyć wartość wyrobu, firma umieściła na nim logo innej firmy.

Modele sa jakie są, bo postaniowiono na siłę 2x wykożystać ten sam wzór oznaczeń i malowania w obu skalach. Dokładnie tak jak w przypadku muzelanej cysterny DEC. Okazywało się, że model w HO to inny typ wagonu niż w TT...choć sprzadaje się go jako ten sam.

Z węglarką HO okazało się, że Eanos'a z uśmiechem sprzedaje się jako Eaos'a - Profesionalny model dla kolekcjonerów, bo już były wrysowane oznaczenia w TT, to czemu nie walnąć jeszcze w HO.
Wagony ROCO są jakimś trafem identyczne w obu skalach. A piko robiąc żółto-niebieskiego Gbs'a, czy EP12, nie zalicza ich do profesionalnych modeli, tylko do zabawek.
Nie odpowiadam na wiadomości prywatne.
Adams
Posty: 71
Rejestracja: 26 kwie 2006, 00:12
Lokalizacja: Toruń
Kontakt:

Re: Eaos PKP Tilliga

Post autor: Adams »

fred3rg pisze:Bo niemal wszystkie wypuszczane przez nich modele, można oznakować i pomalować zgodnie z pierwowzorem. Często bardzo atrakcyjnie...
A jednak nie unika niedokładności w oznaczeniach. Sprawdzenie zgodności projektu oznaczeń z oryginałem nie jest wielkim wyczynem. Może robi to świadomie bo takie są niuanse polityki firmy i nie tłumaczy tego odbiorcom ?
Ostatnio zmieniony 16 kwie 2007, 10:28 przez Adams, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
oelka
Moderator
Posty: 2215
Rejestracja: 09 kwie 2006, 00:34
Lokalizacja: MDM
Kontakt:

Re: Eaos PKP Tilliga

Post autor: oelka »

Adams pisze:Wcale nie wątpię, że może mieć.
Widocznie nie ma ochoty wikłać się w te wszystkie zawijasy związane z uzyskaniem oficjalnych pozwoleń na używanie jednostkowych oznaczeń.
W nic sie nie musi wiklac. Nie ma takiej potrzeby.
Wszystko rozbija się o kasę - jeśli dodatkowe koszty są zbyt wysokie w stosunku do spodziewanej ilości odbiorców / np. PKP Eaos - ? szt / to nie warto ich ponosić bo zysk z tego tytułu nie będzie wyraźnie większy, i dodatkowo jeszcze tracić czas - bo dopiero po zebraniu wszystkich papierów można przygotowywać i rozpoczynać produkcję.
Koszty nie sa wysokie, szczegolnie gdy porownac koszty dokumentacji do kosztow samego wykonania formy na odlew. Z tym, ze firma a dokladniej jej wlasciciele nie traktuja zbyt powaznie swoich klientow i staraja sie jak najwiecej zarobic minimalnym kosztem. Dlaczego takie np. Roco czy Fleischmann moze kupic dobrze opracowana dokumentacje a Tillig nie? Czy koszty modelu platformy PPyk (PKP) i niemieckiej SSym (DRG/DR/DB) sa znacznie wyzsze? Porownujac ceny tych wagonow Roco z wagonami Tilliga trudno odczuc jakas znaczanca roznice. Do tego tak jak to robi Roco raz kupiona dokumentacje od PMR mozna wykorzystac i w H0 i w TT, co obniza koszty produkcji. Dlaczego tez w koncu Tillig nie kupuje dokumentacji w przypadku modeli wagonow DR i DB, gdzie zbyt ma gwarantowany. Jeleni, ktorzy swoje zbiory dokumentacji taboru oddadza za darmo nie ma choc podobno takich szukano.
A gdy na PKP /zresztą w naszym kraju to nie tylko tam/ zna się kogo trzeba to można tyle... że aż strach się bać :mrgreen: :lol:
Z kazdym urzednikiem trzeba umiec rozmawiac, bez zadnych dodatkowych dzialan. Czasami tyle wystarczy. Nic wiecej. A ludzie interesujacy sie koleja sa i wsrod kierownictwa kolejowych spolek.

Krzysztof
Ostatnio zmieniony 15 kwie 2007, 09:18 przez oelka, łącznie zmieniany 1 raz.
Krzysztof Olszak
skalatt.info
Adams
Posty: 71
Rejestracja: 26 kwie 2006, 00:12
Lokalizacja: Toruń
Kontakt:

Re: Eaos PKP Tilliga

Post autor: Adams »

oelka pisze:Tiilig moze miec kazdy wagon ze szczegolowymi danymi i moglby sie nie martwic kwestiami dogadania sie z PKP, bo to akurat, gdy sie zna kogo trzeba, w PKPowskich spolkach jest do zalatwienia. Ale... Tillig lub jego przedstawiciel musialby zaplacic komus...........
Wcale nie wątpię, że może mieć.
Widocznie nie ma ochoty wikłać się w te wszystkie zawijasy związane z uzyskaniem oficjalnych pozwoleń na używanie jednostkowych oznaczeń.
Wszystko rozbija się o kasę - jeśli dodatkowe koszty są zbyt wysokie w stosunku do spodziewanej ilości odbiorców / np. PKP Eaos - ? szt / to nie warto ich ponosić bo zysk z tego tytułu nie będzie wyraźnie większy, i dodatkowo jeszcze tracić czas - bo dopiero po zebraniu wszystkich papierów można przygotowywać i rozpoczynać produkcję.

A gdy na PKP /zresztą w naszym kraju to nie tylko tam/ zna się kogo trzeba to można tyle... że aż strach się bać :mrgreen: :lol:
Ostatnio zmieniony 15 kwie 2007, 09:16 przez Adams, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
oelka
Moderator
Posty: 2215
Rejestracja: 09 kwie 2006, 00:34
Lokalizacja: MDM
Kontakt:

Re: Eaos PKP Tilliga

Post autor: oelka »

Adams pisze:Bardzo ładny post i uzasadnienie, ale wygląda na to, że producent modeli nie chce tracić czasu na całą procedurę związaną z uzyskaniem licencji/praw na używanie wszystkiego co znajduje się na realnym egzemplarzu. Kombinuje produkt w postaci: sporo oryginału i trochę zmian. Znając podejście PKP to pewnie darmową zgodę uzyskałby dopiero po zmianie epoki albo i nie. I chyba dlatego produkowane modele nie są w 100% zgodne z oryginałem - nikt nie zarzuci plagiatu. Wtedy wytwórca nie wydaje dodatkowych pieniędzy związanych z przygotowaniem produkcji - bo jeśli je ponosi to musi te koszty przerzucić na klienta = produkt droższy. Inaczej wygląda to z modelami taboru z krajów gdzie "horyzont" szefostwa przewoźników nie zaczyna i nie kończy się na czubku własnego nosa zahaczając po drodze o sakiewkę. :D
Tiilig moze miec kazdy wagon ze szczegolowymi danymi i moglby sie nie martwic kwestiami dogadania sie z PKP, bo to akurat, gdy sie zna kogo trzeba, w PKPowskich spolkach jest do zalatwienia. Ale... Tillig lub jego przedstawiciel musialby zaplacic komus kto, projekt modelu przygotuje. Takie osoby w Polsce sa (np. firma PMR K. Koja, ale nie tylko), ale nie prowadza dzialalnosci charytatywnej. W zwiazku z tym modele sa takie, jakie sa i co ciekawsze nie jest to tylko kwestia wylacznie polska. Z tego co wiem ten sam problem istnieje w Niemczech i ma dosc wyrazne odbicie w nowosciach Tilliga w H0.

Krzysztof
Ostatnio zmieniony 14 kwie 2007, 23:48 przez oelka, łącznie zmieniany 1 raz.
Krzysztof Olszak
skalatt.info
Adams
Posty: 71
Rejestracja: 26 kwie 2006, 00:12
Lokalizacja: Toruń
Kontakt:

Re: Eaos PKP Tilliga

Post autor: Adams »

Bardzo ładny post i uzasadnienie, ale wygląda na to, że producent modeli nie chce tracić czasu na całą procedurę związaną z uzyskaniem licencji/praw na używanie wszystkiego co znajduje się na realnym egzemplarzu. Kombinuje produkt w postaci: sporo oryginału i trochę zmian. Znając podejście PKP to pewnie darmową zgodę uzyskałby dopiero po zmianie epoki albo i nie. I chyba dlatego produkowane modele nie są w 100% zgodne z oryginałem - nikt nie zarzuci plagiatu. Wtedy wytwórca nie wydaje dodatkowych pieniędzy związanych z przygotowaniem produkcji - bo jeśli je ponosi to musi te koszty przerzucić na klienta = produkt droższy. Inaczej wygląda to z modelami taboru z krajów gdzie "horyzont" szefostwa przewoźników nie zaczyna i nie kończy się na czubku własnego nosa zahaczając po drodze o sakiewkę. :D
Awatar użytkownika
fred3rg
Posty: 358
Rejestracja: 10 kwie 2006, 09:50
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Eaos PKP Tilliga

Post autor: fred3rg »

Nasz problem, przy tym który mają HO-wcy, jest właściwie błachy.
Oni dostali w tych samych barwach i oznaczeniach Eaos, co omawiany wagon TT, zupełnie inny typ węglarki... z grupy Eanos.
Jeśli ktoś zauważa nieodpowiednie wózki (takie same jak w TT), to inne pudło tym bardziej zauważy. Eanos jest wyraźnie dłuższy, a konstrukcja składa się z potężnych słupków, zupełnie innych niż w Eaos'ach. Oczywiście można było pomalować model na brązowo, i oznaczyć identycznie jak tego typu wagony na PKP, ale ... patrz wyżej...nie byłby niebieski...

Zmierzam do tego, że Tillig robi co prawda piękne, ale jednak buble.
Tłumacząc się, że nie ma innego wyjścia. A to nie prawda. Bo niemal wszystkie wypuszczane przez nich modele, można oznakować i pomalować zgodnie z pierwowzorem. Często bardzo atrakcyjnie... Tylko trzeba chcieć zrobić dobrej jakości model.
Przewoźnik PTKiGK posiada węglarki NRD'owskie IDENTYCZNE jak jedna z produkowanych przez Tilliga. Wagony te są bardzo ciekawie jak na węglarki pomalowane. Mianowicie na zielono, z zółtym pasem, a na burcie mają kolorowe logo firmy. Taki wagon widać za elektrowozem na tym zdjęciu: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/7b0 ... 681a2.html
Jesli Tillig wypuścił by taki model, to chętnie pooszczędzam na cały składzik. Można do niego przemalować Ludmiłę, czy gagarina, bez zmiany świateł.
http://www.ptkholding.pl/index.php?page ... 33&lang=pl
Ostatnio zmieniony 14 kwie 2007, 23:33 przez fred3rg, łącznie zmieniany 1 raz.
Nie odpowiadam na wiadomości prywatne.
Awatar użytkownika
fred3rg
Posty: 358
Rejestracja: 10 kwie 2006, 09:50
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Eaos PKP Tilliga

Post autor: fred3rg »

Charakterek pisze:Nic nie wadzi, nic nie ociera, nic nie zahacza, wszystko gra!
Nigdzie nie napisałem, że coś wadzi, czy zahacza!
Napisałem, że wadziło by, gdyby założyć wózek 1XTa, montowany w wagonie, na którym model wzorowano.
A teorię oparłem na praktyce pokazanej na załączonych zdjęciach, oraz pomiarach oryginału oraz modelu.

Próbowałem wyjaśnić, czemu założenie prawodłowego wózka (gdyby Tillig takie posiadał) byłoby dość trudne.
Ostatnio zmieniony 14 kwie 2007, 15:34 przez fred3rg, łącznie zmieniany 1 raz.
Nie odpowiadam na wiadomości prywatne.
Awatar użytkownika
oelka
Moderator
Posty: 2215
Rejestracja: 09 kwie 2006, 00:34
Lokalizacja: MDM
Kontakt:

Re: Eaos PKP Tilliga

Post autor: oelka »

Charakterek pisze:Nic nie wadzi, nic nie ociera, nic nie zahacza, wszystko gra!
Ale to nie sa wozki 1XTa, tylko 25TN.
Wlasciwe 1XTa przymierzalem do tego wagonu i z trudem mieszcza sie pod pudlem przy tym rozstawie czopow.

Krzysztof
Ostatnio zmieniony 13 kwie 2007, 20:59 przez oelka, łącznie zmieniany 1 raz.
Krzysztof Olszak
skalatt.info
Awatar użytkownika
Charakterek
Posty: 1760
Rejestracja: 02 kwie 2006, 21:06
Lokalizacja: Radom
Kontakt:

Re: Eaos PKP Tilliga

Post autor: Charakterek »

fred3rg pisze:Ech!!

Jest jak zwykle. A czego się spodziewaliście??
Może modelu PKP Tilliga, który odpowiada pierwowzorowi?? :P

Sęk w tym, że nawet gdyby mieli wózki 1xt, to do tego pudła nie mozna ich zamontować...
Wszystkie węglarki które maja wózki 1xta mają roztaw czopów wózków 8,50m, a te z 25TN 9,00m.
Słupki na burcie są tak ulożone, że jeden z nich (Ten przed drzwiami) jest dokładnie w tym miejscu co czop. to znaczy, że węglarki na 1XT mają inne pudło, z innym ułożeniem belek niż ta na 25TN taki jak ten Tilliga.
Przy w. 25TN to wymusza mniejszy, nierównomierny rozstaw słópków na końcach wagonu, za drzwiami.
W modelu tilliga rzuca się to w oczy tym wyraźniej, że ten słupek jest trochę za bardzo przesunięty w stronę końca wagonu... tak było w enerdowkiej formie, a ta jest pewnie tylko przeróbka tej starej.
To tyle teorii. Teraz praktyka:

Obrazek Obrazek

Nic nie wadzi, nic nie ociera, nic nie zahacza, wszystko gra!
Ostatnio zmieniony 13 kwie 2007, 20:57 przez Charakterek, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
sTTaszek
Posty: 299
Rejestracja: 09 kwie 2006, 10:01
Lokalizacja: Opole
Kontakt:

Re: Eaos PKP Tilliga

Post autor: sTTaszek »

MarcinSz pisze:Może złóż reklamację? Nie słyszałem dotychczas o problemach z ich rozpatrywaniem.
Tak też zrobiłem i dzisiaj mogę już się cieszyć modelem z idealnie naniesionymi oznaczeniami, sam sobie wybrałem.
Ostatnio zmieniony 28 mar 2007, 20:54 przez sTTaszek, łącznie zmieniany 1 raz.
MarcinSz
Posty: 352
Rejestracja: 09 kwie 2006, 20:03
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Eaos PKP Tilliga

Post autor: MarcinSz »

sTTaszek pisze:
To masz RARYTAS/unikat !!
:mrgreen:
dla mnie jest to bubel (...) Wolałbym otrzymać model z normalnym opisem
Może złóż reklamację? Nie słyszałem dotychczas o problemach z ich rozpatrywaniem.

Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony 18 mar 2007, 14:51 przez MarcinSz, łącznie zmieniany 1 raz.
Marcin Szwanenfeld
Awatar użytkownika
sTTaszek
Posty: 299
Rejestracja: 09 kwie 2006, 10:01
Lokalizacja: Opole
Kontakt:

Re: Eaos PKP Tilliga

Post autor: sTTaszek »

To masz RARYTAS/unikat !!
:mrgreen:
Być może jest to rarytas, choć dla mnie jest to bubel, który nie powinien znaleźć się w sprzedaży. Wolałbym otrzymać model z normalnym opisem, taki jak np. mają ModelarzeTT, gdzie na podstawie zdjęcia sądzę, że opis jest w porządku. Jeżeli ktoś jeszcze posiada już ten model proszę o informację czy też ma ten błąd.
Ostatnio zmieniony 18 mar 2007, 14:51 przez sTTaszek, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
ArturSchŁ
Administrator
Posty: 10876
Rejestracja: 09 kwie 2006, 07:22
Lokalizacja: Rumia
Kontakt:

Re: Eaos PKP Tilliga

Post autor: ArturSchŁ »

sTTaszek pisze:U mnie z jednej strony brak jest litery "o" w wyrazie Jaworzno, z drugiej strony to samo "o" wygląda jakby było naniesione dwa razy i dodatkowo zniekształcona jest litera D w wyrazie Dąbrowa (zachodzi na literę ą),
To masz RARYTAS/unikat !!
:mrgreen:
Awatar użytkownika
sTTaszek
Posty: 299
Rejestracja: 09 kwie 2006, 10:01
Lokalizacja: Opole
Kontakt:

Re: Eaos PKP Tilliga

Post autor: sTTaszek »

Wczoraj otrzymałem zamówiony zestaw wagonów 01482, a w nim węglarkę Eaos PKP.
Model prezentuje się przyzwoicie, drzwi co prawda mają inny odcień niż reszta pudła, lecz różnica jest minimalna i w zależności pod jakim kątem się patrzy jest dostrzegalna lub nie.
Co do wózków, to w porównaniu ze zdjęciem zamieszczonym kilka postów wyżej przez DBv te wydają mi się najbardziej podobne, oczywiście inni mogą mieć odmienne zdanie.
Najważniejsze jest jednak to, że wagon ma inne pudło niż ten na zdjęciu w katalogu, nie posiada klap na ścianach czołowych. Zmianę tą uważam za właściwe posunięcie Tilliga, gdyż Eaos tak powinien wyglądać.
Zawiedziony jestem natomiast wykonaniem oznaczeń:
Obrazek
U mnie z jednej strony brak jest litery "o" w wyrazie Jaworzno, z drugiej strony to samo "o" wygląda jakby było naniesione dwa razy i dodatkowo zniekształcona jest litera D w wyrazie Dąbrowa (zachodzi na literę ą), nie wiem czy jest błąd powtarzający się, czy jest tylko w moim egzemplarzu.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Tabor”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 1 gość