A jeszcze ściślej: ewentualnych odszkodowań, nałożonych za sprawą ewentualnych działań senatora K. nie będzie płacił senator K. z własnej kieszeni, tylko wszyscy podatnicy. Oczywiście padną argumenty, że krwiożerczy kapitaliści doprowadziliby do zwolnienia 50 tys. ludzi z PKP, ukradli szyny razem z podkładami, drewno wysłali do Finladii a stal na wsad do hut w Chinach itepe więc bulić trzeba i to jeszcze z na ustach, bo zachowujemy "narodowy charakter", podnosimy bezpieczeństwo, umacniamy suwerenność i tym podobne ...Reasumując - od próby wejścia na rynek do ujrzenia składu na torach i w rozkładzie daleka droga....
P.S.Propozycje by zrzucili się tylko zainteresowani utrzymaniem "status quo" albo rozpisania ogólnonarodowego referendum pt. "Czy chcesz dorzucić stówę z własnej kieszeni by pogonić wrednych kapitalistów precz??" (czyli tak jak w "faszystowskiej" Szwajcarii) to już czysta demagogia i populizm
miki pisze:Dla mnie sprawa jasna, mogą pozakładać złote klamki i spłukiwać muszle wodą perfumowaną Chanel No 5. kwitów nie dostaną. Senator stasiu K. już o to zadba....a ewentualny trybunał w Strasburgu?? Nie jego kasa, tylko państwowa, więc mu zwisa...
To trzeba uscislic: Jezeli panstwowa to znaczy, ze nasza. Z naszych ciezko wypracowanych pieniedzy, ktore nam odebrano w postaci podatkow.
ernie_gdynia pisze:......bez takiego dokumentu, uruchomienie przewozów zagranicznego przewoźnika może się odwlec. - Musimy przecież wiedzieć, czy koncern ma tabor przystosowany do jazdy po polskich torach - mówi Jarosiewicz.....
Dla mnie sprawa jasna, mogą pozakładać złote klamki i spłukiwać muszle wodą perfumowaną Chanel No 5. kwitów nie dostaną. Senator stasiu K. już o to zadba....a ewentualny trybunał w Strasburgu?? Nie jego kasa, tylko państwowa, więc mu zwisa...
DBv pisze:Veolia? To się wcześniej Connex nazywało tak?
Tak. I Connex mial w swoim czasie papiery na prowadzenie ruchu kolejowego w Polsce. Odebranie tej licencji odbylo sie w atmosferze skandalu, gdyz mial w tym miec swoj udzial jeden z obecnych senatorow, a wowczas dzialacz jednego ze zwiazkow zawodowych.
Veolia, jeden z największych w Europie pasażerskich przewoźników kolejowych, wjedzie na polskie tory. Polska odnoga francuskiej firmy - Veolia Transport, otrzyma licencję transportową w ciągu najbliższych dni. Działalność rozpocznie od przewozów regionalnych na Pomorzu i Śląsku. Pierwsze bilety sprzeda nie wcześniej niż w przyszłym roku. - Do podpisania licencji brakuje mi jedynie oświadczenia, że spółka posiada tabor do wykonywania takich przewozów. - potwierdza Wiesław Jarosiewicz, prezes Urzędu Transportu Kolejowego, wydającego pozwolenia kolejowe. Zaznacza jednocześnie, że bez takiego dokumentu, uruchomienie przewozów zagranicznego przewoźnika może się odwlec. - Musimy przecież wiedzieć, czy koncern ma tabor przystosowany do jazdy po polskich torach - mówi Jarosiewicz. Dla Tomasza Rochowicza, dyrektora generalnego Veolia Transport Polska, takie stawianie sprawy to kolejny dowód, że Urząd Transportu Kolejowego robi wszystko, żeby zablokować polskie tory dla zagranicznych przewoźników. - Z przedstawieniem takiego oświadczenia nie będzie żadnego problemu. - zapewnia Rochowicz. Przypomina, że Veolia Transport Central Europe zatrudnia we Francji i Niemczech ponad 10 tys. osób i posiada blisko 500 pojazdów szynowych. Roczne obroty firmy z działalności kolejowej i autobusowej przekraczają 500 mln Euro. W Polsce Veolia jest obecna od 1998 roku. Dotąd koncentrowała się wyłącznie na przewozach autobusowych. Obecnie kontroluje kilkanaście dawnych PKS- ów, zatrudniając blisko 3 tys. pracowników. W 2006 roku przychody firmy przekroczyły 220 mln zł. Uzyskanie licencji to dopiero początek. Teraz przedstawiciele firmy rozpoczną negocjacje z samorządami wojewódzkimi, finansującymi kolejowe przewozy pasażerskie, oraz PKP Przewozy Regionalne, monopolisty na polskim rynku w tym segmencie. - Nie chcemy walczyć ale współpracować z PKP. Mamy kapitał, tabor, know-how, a polska kolej dysponuje odpowiednimi ludźmi, którzy powinni znaleźć u nas zatrudnienie. - deklaruje Rochowicz.
Swoją drogą coś kiedyś pisano o przejęciu Trójmiejskiej SKM`ki ... a tu plany na Pomorze, się zobaczy.