Charakterek pisze:Każda 118/180/225/218/215 ma tylko trza wydłubać zaślepkę analogową. Znaczy się wyrwać.
jak kupowalem swoje loczki, to opieralem sie na informacjach w katalogu Tilligowskim 2006/07 (str.
29-
30):

02662, 02663, 02654, 02658;

02650, 02656, 02651, 02681;
stad moje zaskoczenie jak przyszlo z gniazdem. musi to byc chochlik drukarski, gdyz tak na zdrowy rozsadek, wszystkie te loczki sa robione przy uzyciu tych samych srodkow.
Charakterek pisze:...Do 110 nawet myślę kupić dekoder do gniazda, wlutowć go i wygiąć nóżki.
tak, i wyglada to calkiem profesjonalnie (
foto)
Charakterek pisze:(...) oczywiście gniazda nie ma 86(...)
miejsca akurat tam jest do wiwatu, trzeba tylko odpowiedni dekoder kupic, ktory sie tam ladnie zmiesci,
na zdjeciu widoczna z dekoderem Kuehn'a, jak ktos chce, to mozna tez pod silnik wlozyc, ale tam sie troszke ciasno robi, gdyz lozysko silnika stoi na przeszkodzie. mozna to zrobic w
ten sposob, tak jak mam w V36. jedyne lokomotywy, bez dekodorow na dzien dzisiejszy, to te co ostatnio zakupilem (02662 i 02656) ale to sie szybko zmieni
Charakterek pisze:Widzę, że preferujesz III epokę. I fajnie, bo to najgajniejsza z epok!
jakos mi tak wyszlo

sklaniam sie tez do poczatkow IV, ale na cale szczescie to wszystko blisko siebie. z zalozenia mial byc tylko tabor DR, ale nie moglem sie powstrzymac od kupna Rils'a