Dlatego, gdy jest pytanie o to, jaki dekoder, zawsze odpowiadam: GOLD/GOLD mini.Cobrix pisze:Nie da sie ukryc ze bardzo przydatny.

Moderator: mod-Elektryka i DCC
Dlatego, gdy jest pytanie o to, jaki dekoder, zawsze odpowiadam: GOLD/GOLD mini.Cobrix pisze:Nie da sie ukryc ze bardzo przydatny.
Bo F3 i F4 to akurat chyba pomysł własny Lenz'aCobrix pisze:F3 - jazdy manewrowej to bardzo boli
Bo to po prostu nie jest łatwo zrobić... Martinezo wie coś o tym i mówił...ArturSch pisze:ale nic nt. ABC nie widać.
Jest mowa mowa o SUSI, RailCom ale nic nt. ABC nie widać.tuchol pisze:Ciekawe czy jest jakis ze standardem abc.
Cobrix pisze: To nie jest wlasciwosc dekodera tylko centralki. Dekoder sie resetuje (chyba ze posiada USP wtedy nie) a centralka wysyla rozkazy caly czas od momentu wydania ich na manipulatorze az do zmiany.
Jezeli lok gdzies nie dostanie napiecia to zwalnia tak plynnie dzieki swoim kolom zamahowym - te ktore ich nie maja stanelyby jak wryte. Poniewaz jednak zanik napiecia jest chwilowy to lok po tej malej chwili znow dostaje napiecie a tym samym dekoder po resecie znow dostaje rozkazy. Jezeli przed zanikiem miales predkosc 20 to caly czas w szynach lataja rozkazy dla dekodera nr x jedz z predkoscia 20.
To nie jest wlasciwosc dekodera tylko centralki. Dekoder sie resetuje (chyba ze posiada USP wtedy nie) a centralka wysyla rozkazy caly czas od momentu wydania ich na manipulatorze az do zmiany.KrzyszTTof pisze:podczas zaniku napięcia dekoder się nie resetuje
I tak to dziala. Centralka pamieta wydane rozkazy. Mozesz wylaczyc i wlaczyc centralke wtedy z pewnoscia wszystko stanie albo po wcisnieciu przycisku awaryjnego przechodzic do poszczegolnych lokow i wydac nowe rozkazy, te ktore moga jechac dalej zostawiasz, inne zatrzymujesz albo zmieniasz im predkosc. Po wznowieniu ruchu przyciskiem awaryjnym centralka wysle nowe rozkazy.KrzyszTTof pisze:czy jest jakiś sposób, aby po wznowieniu "ruchu" przyciskiem awaryjnego zatrzymania (tzn po zatrzymaniu), wszystkie loki grzecznie stały i czekaly "na rozkazy"? Bo mi zawsze wracają od razu w poprzedni tryb (ten przed zatrzymaniem)
Ale na goldach mam to samo.... po wznowieniu ruchu wracają w swoje tryby, z tym że te na goldach płynnie się rozpędzają. I własnie, miałem o to pytać - czy jest jakiś sposób, aby po wznowieniu "ruchu" przyciskiem awaryjnego zatrzymania (tzn po zatrzymaniu), wszystkie loki grzecznie stały i czekaly "na rozkazy"? Bo mi zawsze wracają od razu w poprzedni tryb (ten przed zatrzymaniem). Przynajmniej tak się dzieje na Compact'cie Lenza.Charakterek pisze:O tak, to fajne, ale jak robisz dramatyczny stop przed wypadkiem, to najlepiej zawczasu zmieniaj kierunki jazdy loków, bo po puszczeniu stopu one pojadą tam, gdzie jechały.
Nie zrażąjąc się tymże postem nabyłem u mikieciarza jeden dekoder na próbę. Otóż mój egzemplarz nie odbiega wyglądowi wykonania Lezn'owi. Więc pierwszy plus. Zamontowałem go do ludmiły i w drogę... Na nastawach fabrycznych jeździ elegancko, gołym okiem nie widze różnic między nim a Goldem mini. Drugi plus. Natomiast to, co zaskoczyło mnie najbardziej i to w pozytywnym znaczeniu to to, że podczas zaniku napięcia dekoder się nie resetuje! Sprawdzałem to róznymi sposobami, i tak własnie jest. Czyli po zaniku napięcia lok nie zaczyna jazdy "od zera", tylko kontynuuje jazdę zadanym trybem! Pieknie współgra to z wybiegiem ludmiłki - lok płynnie jedzie także podczas zaników. Trzeci ogromny plus! Teraz pora na zabawę z CV i kolejną ocenę.Charakterek pisze:Na razie wygląd dekodera, który chyba był lutowany pezez pijanego Zenka i jednocześnie ów Zenek musiał być mocno niedowidzący. Obrazek
Czy Martinezo już robi dekodery mini (jak Gold mini) - chodzi o wymiary. Z tego co wiem, to chyba jeszcze nie, a większość naszych loczków wymaga mini dekodera....chf pisze:... ich zaletą jest stosunek ceny do jakości
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości