Zbudujemy sobie pług odśnieżny?

[Maciej]

[glow=violet]FOLIA BALKONOWA[/glow]

No właśnie macieju, dobrze, ze temat foli powrócił. Wspominałes mi kiedyś o niej w innym temacie. I powiem Ci, poszedłem do sklepu ogrodniczego zapytałem o taka folię i kobieta zrobiła dziwna mine. Zaczęła mi pokazywać jakieś cienkie folie, ale to nie o to chyba chodzi. Powiedz to kupuje sie jak rozumiem na metry, a jakie to ma grubości, czy to jest przezroczyste?

Ja akurat mam ją w sklepie ogrodniczym i nazywana jest folia ogrodniczą bądź balkonową, byĆ moze dostępna jest w hipermarketach budowlanych. Koloru niebieskiego, zielonego, brązowego, żóltego i białego. Dość sztywna stąd wykorzystanie do balkonów.


Dodam jeszcze że po eksperymentach najgrubsza jest niebieska i zielona. Po prasowaniu przez mokry ręcznik prostuje się. Ciekawe efekty plastyczne daje parzenie we wrzątku. Można zastoswać formę drewnianą (np. ścisk) i włożyć do gorącej wody.

[Maciej]

[glow=cyan]FINAŁ[/glow]
Cały proces ma na celu pokaznie jak można w prosty sposób wzbogacić swoje zbiory.
Czas wykonania: 3Xpo 3 godziny
Materiały: folia balkonowa 20x20 cm, klej szybkowiążący, ostoja od wagonu "ruskiego", farba żólta i czarna modelarska i trochę chęci.
Znalazłem trochę czasu i poszukałem oryginalnej konstrukcji właśnie dla TT wykonaj w modelu przez cenionego producenta Backmann'a TT.
Oferuje nowoczesną jak na epokę IV konstrukcję KLIMY w dwóch wersjach malowania.

wersja żólta kosztuje 79 Euro
szara 89 Euro

[Maciej]

[shadow=red]Część 4[/shadow]

nadal schnie.
W końcu pierwsze starcie z rzeczywistością

Nie ma jak to dobry popych

Nie straszne zaspy i zawieje



Pozostało jeszcze dokleić zbiornik sprężonego powietrza na tendrze i drabinkę.

[Maciej]

[shadow=red]Część 3[/shadow]
Kolejnym etapem był montaż lemieszy. Tu również była dowolność w oryginalnych konstrukcjach. Niektóre konstrukcje posiadały potężne lemiesze a niektóre miały tylko duże czołowe zaś boczne były wąskie. Ja zastosowałem lemiesze dużych rozmiarów.

W międzyczasie pług pokryłem drugą warstwą zółtej farby, a po wyschnięciu przykleiłem miejsca mocowania lemieszy.

Należy oczywiście wcześniej spasować lemiesze z pudłem kabiny "na sucho". Dobrze jest ustawić model na torze określając skrajnie.

Po przyklejeniu kompletu lemieszy kolejna czynność - malowanie.

[Maciej]

[shadow=red]Część 2[/shadow]
Budowę samodzielną pługów KLIMA ułatwia dowolność zastosowania ostoi z uwzględnieniem podstawowoych warunków konstrukcyjnych. Do budowy wykorzystywano stare tendry, ramy parowozów, wagonów. Ogólne założenia były proste - dwa czteroosiowe wózki na ostoi (najlepiej tendra). Duży balast, a z przodu kabina z wyniesionym do góry stanowiskiem operatora. Kabina w kształcie szpica z odchylnymi lemieszami - dwa boczne i dwa czołowe. Lemiesze odchylane mogły być za pomocą układu na sprężone powietrze (zasilanie z lokomotywy) bądź ręcznie w sytuacjach awaryjnych. W skrzynie tendrowe wypełniano betonem, kamieniami - jeżeli ostoja nie pochodziła od tendra improwizowano skrzynie balastowe stąd róznorodność konstrukcji z zachowaniem charakterystycznej kabiny z lemieszami. Dlatego możemy bez trudu sami budować te ciekawe konstrukcje urozmaicając nasz tabor specjalnym.

[Maciej]

W zwiazku z intensywnymi opadami śniegu postanowiłem wzbogacic swoją kolekcję pojazdów specjalnych o pług typu KLIMA. Do budowy wykorzystałem stare fotografie, zdjęcia eksponatów muzealnych kolei DR oraz z Chabówki. Do budowy potrzebowałem starej ostoi tendra, niestety poszukiwania nie przyniosły rezulatu dlatego musiałem improwizować. Wykorzystałem ostoję z wózkami BTTB od wagonu "ruskiego" odpowiednika ostoi w czteroosiowych krytych. Ostoję przecięłem na pół zachowując gniazda czopów wózków.

Po sklejeniu rozpocząłem rysowanie kabiny i skrzyni balastowej. Tradycyjnie do budowy modelu użyłem folii balkonowej. Pierwszym etapem był montaż kabiny znormalizowanej dla pługów KLIMA
Wzorcem był także model kartonowy wykonany prze ze mnie w 1985 roku.

Po zamontowaniu ścian bocznych kabiny rozpocząłem montaż skrzyni balastowej wraz z jej elementami imitującymi tender. Przygotowanie tych elementów było dość pracochłonne ale satysfakcja duża

Kolejnym etapem był montaz przygotowanych elementów, pojawiła sie ogólna bryła pługu.


Następnie pokryłem model (po wcześniejszym szlifowaniu) pierwsza warstwa farby.