O tak, Jeśli ma się doświadczenie w pracy nad tego typu małymi modelami, to człowiek zdaje sobie sprawę jaka to rzeźba jest. Nie piszę o wykorzystaniu nowych technologii, wysokiej jakości odlewów, wydruków 3D, czy nawet kartonu ciętego laserem ale o zrobieniu czegoś w zasadzie od zera jaki to kiedyś było... z niczego
... np. z wszędzie dostępnego papieru. Ja tu co prawda wykorzystałem "nowoczesność" w postaci dodatku foto-trawionego, ale chciałem trochę tego dodać. Weź i zrób te kraty wentylacji ręcznie albo ramki okien. To była dla mnie najlepsza, dostępna i nie droga opcja (czterdzieści parę zł)... To jeszcze da się przeżyć 
Przydała się też szpachlówka modelarska Tamyia i trochę modeliny (trąbki). Pozdrawiam.Ta blacha poszła: https://ostbahn-mk.pl/produkt/detale-susp45-tt/