Face-lifting "Bipy" BTTB

[Garou]

Ale tę porecze z rury kanalizacyjnej to w złym miejscu są!

Przyjmuję każdą krytykę którą uważam za słuszną. Ale z tą rurą kanalizacyjną to kolega chyba jest trochę złośliwy i przesadza, choć każdy ma prawo do własnej opinii.
Sugerowałem się grubością i umiejscowieniem poręczy na modelu Bipa Rivarossi w H0 i taki drucik wykombinowałem by grubością było OK. Tam, w H0, tak to wygląda:

źródło zdjęcia: https://www.dcc24.eu/node/874/839



U mnie tak zrobiłem:

Zestawienie tych zdjęć:

Na tą chwilę wykadrowałem zdjęcie z wątku bo nie ma mnie w domu. Ale coś widać. Czy "aż tak" są źle umiejscowione i "aż tak" grube to nie wiem.
Nie twierdzę, że kolega w tej skali nie zrobiłby lepiej, ale dla mnie ta skala to i tak niezła rzeźba jest i w okularach powiększających, Z tego powodu w planach mam tylko jeszcze jeden projekt w tej skali (SP45 TT) i skaczę na moje podstawowe H0.

Pozdrawiam.

[T_Domagalski]

...w złym miejscu są!

Są przy drzwiach, to chyba w dobrym miejscu?
Choć faktycznie powinny być ustawione pod kątem i aż nachodzić na otwór drzwiowy.

[wojtek_]

Ale tę porecze z rury kanalizacyjnej to w złym miejscu są!

[Garou]

Jazda tych składów z otwartymi drzwiami to był częsty widok. Kilka dodatkowych fotek. Dziękuję za uwagę. Pozdrawiam,

[Garou]

Ciut niedoświetlone te zdjęcia.

Może w weekend jak będę czasowy, zrobię lepsze. Te na szybko były. Pozdrawiam.

[ArturSchŁ]

...wstawię jeszcze fotkę z drugiej strony.

Ciut niedoświetlone te zdjęcia.

[Garou]

Kilka fotek na szybko gotowego składu stojącego na dioramie WANDZIN:

Jak wkleję figurkę człowieka stojącego przy otwartych drzwiach, wstawię jeszcze fotkę z drugiej strony.

Dziękuję za uwagę. Pozdrawiam.

[Garou]

Czy sprawdzałeś jak to wchodzi w łuki ze skróconymi odległościami pomiędzy członami?

Dziękuję... i za słuszne oczywiście uwagi Model jest jeżdżący co prawda jednak trafi na dioramę jako obiekt statyczny. Diorama przedstawiać będzie fragment przystanku Wandzin z linii nr 30 w latach 1986-1987 z prostym odcinkiem toru. Będzie to diorama mniej więcej o wymiarach 90cm x 25cm przedstawiająca skład z lubelskim parowozem Pt47-157 opuszczający przystanek Wandzin. Parowóz wykonany i czeka na resztę --> Pokazywałem go na sąsiednim forum w tym wątku: https://forum.modelarstwo.info/threads/ ... st-1154482

Fakt, że model tak skrócony może jeździć tylko na łukach o realistycznych promieniach. Jednak diorama ma być realistyczna (na tyle, na ile potrafię) więc patrzenie na skład z pierwotnymi przerwami między członami kuło by w oczy. Stąd decyzja.

[wlodar]

Czy sprawdzałeś jak to wchodzi w łuki ze skróconymi odległościami pomiędzy członami? Bez kinematyki budy mogą zahaczać o siebie na łuku. Sprawdzałeś to? Jeśli chodzi o harmonie to ja w swoich wagonach zrobiłem z papieru, takie jakie były kiedyś w H0. Moim zdaniem wygląda to dużo lepiej niż te plastikowe, no i można końce wagonu zaślepić ścianą dzięki czemu światło nie ucieka. Nie mam przy sobie w tej chwili swoich wagonów więc wrzucam zdjęcie z Internetu. Oczywiście tak jak pisałeś kolor czarny jest nieprawidłowy (chyba że takie harmonie były na DR - u nas były jasne, w dodatku na nich była jeszcze opończa, ale w modelu ciężko byłoby ją zrobić ze względu na konieczność swobodnego wchodzenia w łuki).

Fajny pomysł z tymi otwartymi drzwiami. Życzę powodzenia.

[Garou]

Kolejne działania. Czasu nie ma ostatnio, ale jak jest to się coś skupie.

Nie podobały mi się te odstępy między wagonowe w tym modelu z czasów DDR. Skróciłem je.

Przeciąłem podstawę wagonów w miejscach oznaczonych żółtą linią, co sprawiło, że budy po nałożeniu zbliżyły się na zadowalającą odległość.

Skrócony skład bez "bud" (jeszcze bez harmonii):

....i zdjęcie pokazujące wykonane i oznakowane już budy. W jednej otworzyłem drzwi. Wstawię tam "hipka" Oczywiście w skali. Klamki i krawędzie stopni wejściowych zaznaczone białą farbą.

Jeszcze chcę wykonać czerwone uchwyty przy drzwiach w pobliżu czół na członach skrajnych. Te drzwi były dla podróżnych z większym bagażem ręcznym, stąd uchwyty były na zewnątrz. Pamiętam, że pozostałe drzwi uchwytów na ścianach bocznych pudła nie miały po obu stronach, ale miały jeden uchwyt zamocowany po środku wewnątrz wagonu.
Wstawię zdjęcia gotowego i złożonego do kupy jak już to ogarnę do końca.
Pozdrawiam.

[Garou]

Ponieważ schemat malowania ma nawiązywać do końcówki lat 80-tych pomalowałem także spody:

...i stwierdziłem, że warto też pomalować wnętrza. Z oglądu filmów z "Bipami" wyszło, że raczej był to jasny kolor, wybrałem więc kremowy, choć na niektórych filmach widziałem biały z elementami żółtymi. Chodzi jednak o zaakcentowanie jasności wnętrza i lepszego odbioru koloru siedzeń i podłogi. Z tego co widziałem, siedzenia obite były ciemnym skajem, a podłoga wpadała w brąz:

Harmonie też były kremowe /raczej nie czarne/:

Tutaj chciałem zauważyć, że jednak warto (jeśli ktoś decyduje się na pojaśnienie wnętrza) zrobić to na początku i natryskowo, przed malowaniem budy z zewnątrz. Po wyschnięciu wystarczy zakleić okna z wewnątrz taśmą maskującą i można przystąpić do malowania z zewnątrz. Tak łatwiej. Malowanie wnętrza jasnym kolorem po pomalowaniu budy z zewnątrz kolorem ciemnym to nieporozumienie. Niestety ja nie przemyślałem sprawy i musiałem się męczyć. Zrobiłem to wnętrze pędzelkiem i nie ustrzegłem się tego, że gdzieniegdzie farba wyszła na ranty okien. Trzeba to będzie poprawić.

[Garou]

Pomalowane budy kolorem (TS-5 Tamyia) i lakierem błyszczącym (Valleyo akrylowy) pod kalki. Czeka na kalkomanię. Potem warstwa satynowego lakieru bezbarwnego i dalsze działania.

[Garou]

Na nic ostatnio nie ma czasu. "Otworzyłem" jedynie drzwi. Jedne z nich zrobię jako otwarte. Raczej nic już nie będę dokładał do 'budy' tego modelu. No może tylko uchwyty przy drzwiach zrobię + szpachla gdzieniegdzie. Kolejnym etapem będzie malowanie natryskowe.

cdn...

[Garou]

Możesz również opuścić okna na piętrze bądź parterze. Pod oknem była taka bajerancka korbka, którą kręcąc w jedną wybraną stronę można było szybę opuścić i kręcąc dalej podnieść. Patent z modeliną bardzo ciekawy - przypomina stare dobre modelarstwo

Dzięki. Pomyślę. Na razie jestem na wakacjach więc zastój .... a poza tym i tak czekam na kalkomanie. Mam jakieś, ale okazało się że na dwa człony tylko.

Okna opuszczane były tylko na piętrze, na dole uchylne. Poza tym zwykle korbki nie było, warto było mieć gwóźdź albo spinkę do włosów.

Dzięki za uwagi. Może się skuszę opuścić coś na piętrze i uchylić na dole.... Pozdrawiam.

[M Godlewski]

Okna opuszczane były tylko na piętrze, na dole uchylne. Poza tym zwykle korbki nie było, warto było mieć gwóźdź albo spinkę do włosów.