Tillig - problemy z jakością

FABRYCZNY tabor TT : czyli testy, porównania, dyskusje, przeróbki itp.

Moderator: mod-Tabor

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
womo
Posty: 2500
Rejestracja: 19 maja 2008, 13:53
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Tillig - problemy z jakością

Post autor: womo »

Auta, auta, auta ... też TT :lol:
Cena ta sama ...
Stare tylko na pisanki.
Na szczęście obkupilem się w tych lepszych czasach.
Awatar użytkownika
wlodar
Posty: 1228
Rejestracja: 11 kwie 2006, 17:52
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: Tillig - problemy z jakością

Post autor: wlodar »

womo pisze: 26 paź 2024, 10:37Nic mnie nie leczy z zakupów nowych modeli w TT jak czytanie tego wątku ...
To znaczy, że kupujesz same stare? :lol: :lol: :lol:
Awatar użytkownika
womo
Posty: 2500
Rejestracja: 19 maja 2008, 13:53
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Tillig - problemy z jakością

Post autor: womo »

Nic mnie nie leczy z zakupów nowych modeli w TT jak czytanie tego wątku ...
Awatar użytkownika
ArturSchŁ
Administrator
Posty: 10841
Rejestracja: 09 kwie 2006, 07:22
Lokalizacja: Rumia
Kontakt:

Re: Tillig - problemy z jakością

Post autor: ArturSchŁ »

UWAGA, posiadacze E77.
Sprawdźcie czy w Waszych egzemplarzach są z obu stron te węże:
e77.jpg
Dwóch kolegów dopiero teraz się dokładnie przyjrzało swoim 96400 i stwierdzili brak węża na budce "H". W pudełku luzem ich też nie było.
W mojej 96401 są oba, choć jeden luźny, tzn nie przyklejony do ostoi.
Awatar użytkownika
ArturSchŁ
Administrator
Posty: 10841
Rejestracja: 09 kwie 2006, 07:22
Lokalizacja: Rumia
Kontakt:

Re: Tillig - problemy z jakością

Post autor: ArturSchŁ »

Borczy pisze: 25 paź 2024, 10:34Wagon z chińskim kłakiem mam do dzisiaj.
Trzymaj go, to rarytas !!
Nikt nie ma takiego !!
:mrgreen:
Awatar użytkownika
womo
Posty: 2500
Rejestracja: 19 maja 2008, 13:53
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Tillig - problemy z jakością

Post autor: womo »

Borczy pisze: 25 paź 2024, 10:34 Ja piszę o tym ,że Petr podziękował za informację i na podziękowaniu się skończyło :P . Wagon z chińskim kłakiem mam do dzisiaj.
To może na pisankę go ... :P
Awatar użytkownika
Borczy
Posty: 2385
Rejestracja: 03 kwie 2015, 11:41
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Tillig - problemy z jakością

Post autor: Borczy »

Scio pisze: 24 paź 2024, 19:40 Z wymianą nie było problemu.
Ja piszę o tym ,że Petr podziękował za informację i na podziękowaniu się skończyło :P . Wagon z chińskim kłakiem mam do dzisiaj.
Awatar użytkownika
Scio
Posty: 751
Rejestracja: 11 mar 2009, 17:09
Lokalizacja: Kielce
Kontakt:

Re: Tillig - problemy z jakością

Post autor: Scio »

Borczy pisze: 24 paź 2024, 17:38 Powiem tak...Niedawno przyszła do mnie żółta cysterna GATX właśnie od Petra. Piszę mu jak zawsze po odbiorze paczki ,że tym razem jest babol w postaci przyklejonego włosa pod farbą na beczce. Odpowiedź : Ok, dzieka za info ... i tyle :mrgreen:
Podobnie miałem z gagarem Roco kilka lat temu. Wysłałem do Petra zdjęcia wady a potem lokomotywę. Z wymianą nie było problemu.
Awatar użytkownika
Wąski
Posty: 254
Rejestracja: 07 paź 2014, 15:32
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Tillig - problemy z jakością

Post autor: Wąski »

Niedawno kupiłem parę rzeczy w tym samym sklepie i też był zong, DKW II "Baeseler" przyszedł z połamanymi podkładami, ewidentnie używka. Reklamacja to odesłanie do Petra a on do Tilliga ..... dałem sobie spokój. Podkłady doklejone, fakt inny koszt ale fakt, że to raczej nie jest wina producenta tylko sklepu.
Awatar użytkownika
Borczy
Posty: 2385
Rejestracja: 03 kwie 2015, 11:41
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Tillig - problemy z jakością

Post autor: Borczy »

MonsterSale pisze: 24 paź 2024, 11:20
T_Domagalski pisze: 24 paź 2024, 09:58 Reklamacja raczej zostanie odrzucona, bo to uszkodzenie mechaniczne, które mogłeś spowodować Ty sam... :roll:
Kupione u Petra. To byłby dla mnie szok, gdybym został w ten sposób potraktowany. Człowiek się z tym jak z jajem obchodzi, ale wychodzi ze trzeba chyba filmować otwieranie pudełka i test :shock:
Powiem tak...Niedawno przyszła do mnie żółta cysterna GATX właśnie od Petra. Piszę mu jak zawsze po odbiorze paczki ,że tym razem jest babol w postaci przyklejonego włosa pod farbą na beczce. Odpowiedź : Ok, dzieka za info ... i tyle :mrgreen:
Awatar użytkownika
ArturSchŁ
Administrator
Posty: 10841
Rejestracja: 09 kwie 2006, 07:22
Lokalizacja: Rumia
Kontakt:

Re: Tillig - problemy z jakością

Post autor: ArturSchŁ »

MonsterSale pisze: 24 paź 2024, 13:09... odeśle do Tilliga, który może go obciążyć kosztami naprawy,
No to już by było bandyctwo !!
Awatar użytkownika
MonsterSale
Posty: 713
Rejestracja: 04 lip 2020, 08:53
Lokalizacja: Konstancin-Jeziorna
Kontakt:

Re: Tillig - problemy z jakością

Post autor: MonsterSale »

T_Domagalski pisze: 24 paź 2024, 11:25 Petr jest raczej komunikatywny. Przedstaw mu problem.
Petr przyjął, ale mówi że po prostu odeśle do Tilliga, który może go obciążyć kosztami naprawy, więc "okaże się".
Awatar użytkownika
wlodar
Posty: 1228
Rejestracja: 11 kwie 2006, 17:52
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: Tillig - problemy z jakością

Post autor: wlodar »

Nie no, z tym dzieciakiem to żartowałem. :P Myślę że trzeba jak najszybciej napisać do sprzedawcy, opisać temat i zobaczymy co powie.
Awatar użytkownika
T_Domagalski
Moderator
Posty: 2066
Rejestracja: 07 kwie 2006, 22:57
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Tillig - problemy z jakością

Post autor: T_Domagalski »

wlodar pisze: 24 paź 2024, 10:06...to na bank dzieciak właściciela sklepu (albo sam właściciel, ew. pracownik).
To nie musiała być aż tak zła wola właściciela sklepu.
NIe wiemy, gdzie MonsterSale kupił tę lokomotywę. Ale pewnie przez Internet. W takim wypadku bardziej podejrzewałbym towar zwrócony w terminie 14 dni przez nieuczciwego klienta.
To prawo do zwrotu, które miało chronić konsumenta, stanowi jednocześnie niedźwiedzią przysługę. Nieuczciwi klienci kupują, używają, a potem zwracają po 14 dniach. Sprzedawca nie może odmówić takiego zwrotu. Ale potem musi coś zrobić z takim towarem i zwykle ponownie kieruje do sprzedaży. Teoretycznie sprzedawca powinien upewnić się, że zwracany towar jest OK. Jeśli tego nie zrobił - to jego wina. Ale jeśli nieuczciwy klient dobrze ukrył uszkodzenie (np. pozaklejał opakowanie tak, że wyglądało jak fabrycznie zamknięte), to sprzedawca mógł to przeoczyć.

Tak czy inaczej - trudno teraz dochodzić swoich racji.
Można próbować reklamować model u sprzedawcy, powołując się na to, że lokomotywa była wyraźnie używana zanim została uszkodzona. Im szybciej się zgłosi taką reklamację, tym lepiej - nie będzie wymówki, że to kolega MonsterSale tak ją zdążył zajechać.
Opisanie sprawy na "social media" z publikacją zdjęć uszkodzonego modelu pewnie zwiększy szanse na polubowne rozwiązanie sprawy... :roll:

EDIT po przeczytaniu postu MonsteSale:
Petr jest raczej komunikatywny. Przedstaw mu problem.

Niestety, ale z tym filmowaniem rozpakowywania towaru to masz rację. Każdy dowód, że towar już przyszedł uszkodzony zwiększa szanse na odzyskanie pieniędzy lub sprawnego towaru. Takie czasy....
Awatar użytkownika
MonsterSale
Posty: 713
Rejestracja: 04 lip 2020, 08:53
Lokalizacja: Konstancin-Jeziorna
Kontakt:

Re: Tillig - problemy z jakością

Post autor: MonsterSale »

T_Domagalski pisze: 24 paź 2024, 09:58 Reklamacja raczej zostanie odrzucona, bo to uszkodzenie mechaniczne, które mogłeś spowodować Ty sam... :roll:
Kupione u Petra. To byłby dla mnie szok, gdybym został w ten sposób potraktowany. Człowiek się z tym jak z jajem obchodzi, ale wychodzi ze trzeba chyba filmować otwieranie pudełka i test :shock:
ODPOWIEDZ

Wróć do „Tabor”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość