Cyfrowo.
Lokomotywa dość wrażliwa na różne nieczystości na torach. Ale ten typ tak ma. Mam podobnie z Tilligową TKt3, więc tutaj odstępstwa nie ma.
Poza tym śmiga
To ciekawe po co ta harmonia. Może żeby powietrze nie wpadało między tender i pierwszy wagon i nie powodowało oporów jazdy. W końcu cały przód jest opływowy. Amerykanie dużo różnych, dziwnych patentów stosowali, może tam trzeba pogrzebać.
Koła od BR01/BR03.
Problem w tym, że to nowy typ kół. Stare koła BTTB miały mniejsze otwory na czopy wiązarów i czop siedział w nich ciasno. Pod takie koła rysowałem wiązary.
Nowe koła mają otwory większe i nie ma już czopa osobnego. Wiązary mają czop ze sprężystych listków, jak mocowania wózków
Muszę wiązary przerysować od nowa
Pm2 już po ucyfrowieniu i docieraniu po wstawionych implantach z druku (korba, krzyżulec, czopy...)
Dostałem od @piotrmichal62 kółka toczne, za co serdecznie dziękuję, więc jeszcze chwila czekania na wiązane i trzeba będzie się brać za Pt47.
Póki co przeprowadzone testy podwozia i wiązarów
Po Ol49 przyszła pora na Pm2...
Pierwsza próbna jazda na dłuższym dystansie. Sprawdzeniu podlega krzyżulec z druku 3D zastępujący połamany oryginał
Jeszcze sporo pracy przy oświetleniu i cyfryzacji, ale test pokazał mi, że jest w ogóle sens się za to brać