Lokomotywownia "Piotrowice"

sTTandard - Nasze makiety modułowe

Moderator: mod-Makieta Modułowa

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
PiotrT
Posty: 387
Rejestracja: 07 mar 2012, 09:00
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Lokomotywownia "Piotrowice"

Post autor: PiotrT »

Kocioł już na ramie.
20210412_193833.jpg
20210412_194011.jpg
20210412_193901.jpg
20210412_194151.jpg
20210412_194220.jpg

Musze teraz pododawać detale: hamulce, bufory, sprzęg, może z jedna lampa się ostanie ;)

Jeszcze z ciekawości postawiłem obok BR52 Tilliga
20210412_194438.jpg
Awatar użytkownika
wojtek_
Posty: 508
Rejestracja: 31 mar 2007, 23:17
Lokalizacja: swidnik
Kontakt:

Re: Lokomotywownia "Piotrowice"

Post autor: wojtek_ »

T_Domagalski pisze: 22 mar 2021, 21:20 W dużych zakładach, takich jak np. w Zębcu, aby ułatwić sobie pracę, do "demontażu" stojaków kotłów stosowano materiałów wybuchowych. I ten twój teigrek trochę tak wygląda... Ale na pewno nie stosowano tej metody na terenie parowozowni.
Właśnie miałem wspomnieć o tej metodzie demontażu:
http://www.polskieparowozy.pl/index2.php?gal=psmk09
Awatar użytkownika
PiotrT
Posty: 387
Rejestracja: 07 mar 2012, 09:00
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Lokomotywownia "Piotrowice"

Post autor: PiotrT »

Dzięki za potwierdzenie z tą dymnicą. Też mi się tak wydawało ale nie byłem pewnie czy to nie złudzenie.

Doszły pomosty i elementy mechanizmu napędowego.
20210325_212414.jpg
20210325_212502.jpg

Obecne pracuję nad kołami i przednim wózkiem.
20210329_173822.jpg
Awatar użytkownika
T_Domagalski
Moderator
Posty: 2066
Rejestracja: 07 kwie 2006, 22:57
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Lokomotywownia "Piotrowice"

Post autor: T_Domagalski »

Fajne zdjęcie. ;)
Na torze obok (przy krawędzi zdjęcia) widać cięty tender, zapewne od tego teigreka. Ostał się tylko skrawek wanny na wózku...

Co do samego wraku lokomotywy, to niestety, poniższe zdjęcie niewiele więcej wyjaśnia. Jedno jest jednak pewne - wrak jest cięty "chałupniczo", bez pomocy cięższego sprzętu. Może to spowodowało, że wybrano bardziej pracochłonną drogę, czyli odcinanie kawałków stali począwszy od otworu drzwiczkowego? Pracochłonną i w dodatku niebezpieczną, bo ktoś musiał wejść do środka skrzyni ogniowej i ciąć ją palnikiem od środka w atmosferze oparów i produktów spalania... :shock:
A tak przy okazji, we wraku brakuje już części dymnicy. ;) Na zdjęciu widać już tylko pół otworu po kominie. I nie jest to tylko efekt krzywizny blachy dymnicy. Wygląda na to, że pół dymnicy od strony budynku jest już także wycięte.
Awatar użytkownika
PiotrT
Posty: 387
Rejestracja: 07 mar 2012, 09:00
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Lokomotywownia "Piotrowice"

Post autor: PiotrT »

20210325_121743.jpg
Zdjecie pochodzi z albumu "Ostatnie Polskie Parowozownie"
https://eurosprinter.com.pl/46,pl_ostat ... ownie.html
Wojtek_Kraków
Posty: 1614
Rejestracja: 12 sie 2016, 09:11
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Lokomotywownia "Piotrowice"

Post autor: Wojtek_Kraków »

PiotrT pisze: 23 mar 2021, 20:00 Heh nie wyłapałem przez internety o co pytasz. Z tego co wyszperałem w sieci to różnie rzeczywiście to się odbywało i bardzo ciekawe to co piszesz. U mnie chyba materiały wybuchowe nie były w użyciu. Tak jak pisałem mam jedno zdjęcie z takim właśnie Teigrekiem któremu brakuje skrzyni ogniowej, otuliny na kotle, komin jest idealnie wycięty w kółko (może odkręcony, i poszedł na podmiankę?). Nawet wiatrownice się ostały. Jako że jest to zdjęcie w albumie to nie wiem czy mogę je tak tutaj wrzucić na forum?
Wrzuć i podpisz źródło skąd pochodzi
Awatar użytkownika
T_Domagalski
Moderator
Posty: 2066
Rejestracja: 07 kwie 2006, 22:57
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Lokomotywownia "Piotrowice"

Post autor: T_Domagalski »

PiotrT pisze: 23 mar 2021, 20:00...któremu brakuje skrzyni ogniowej, otuliny na kotle, komin jest idealnie wycięty w kółko (może odkręcony, i poszedł na podmiankę?). Nawet wiatrownice się ostały.
To mógł być wrak jakiejś "grzejki". Ale bez zdjęcia to tylko zgadywanie.
Awatar użytkownika
PiotrT
Posty: 387
Rejestracja: 07 mar 2012, 09:00
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Lokomotywownia "Piotrowice"

Post autor: PiotrT »

Heh nie wyłapałem przez internety o co pytasz. Z tego co wyszperałem w sieci to różnie rzeczywiście to się odbywało i bardzo ciekawe to co piszesz. U mnie chyba materiały wybuchowe nie były w użyciu. Tak jak pisałem mam jedno zdjęcie z takim właśnie Teigrekiem któremu brakuje skrzyni ogniowej, otuliny na kotle, komin jest idealnie wycięty w kółko (może odkręcony, i poszedł na podmiankę?). Nawet wiatrownice się ostały. Jako że jest to zdjęcie w albumie to nie wiem czy mogę je tak tutaj wrzucić na forum?
Awatar użytkownika
T_Domagalski
Moderator
Posty: 2066
Rejestracja: 07 kwie 2006, 22:57
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Lokomotywownia "Piotrowice"

Post autor: T_Domagalski »

PiotrT pisze: 22 mar 2021, 12:54Dokonał żywota....
No tak, to oczywiste. ;)
Mnie konkretnie zainteresował rodzaj uszkodzeń i kolejność ich powstawania. Bo pocięcie palnikiem parowozu to wbrew pozorom trudna sztuka. Stojak kotła wraz ze skrzynią ogniową to akurat jeden z najtrudniejszych elementów do pocięcia. Dlatego z reguły zostawiano go na później.

Fachowa demolka zwykle rozpoczynała się od odcięcia pomniejszego osprzętu (rury, zawory, sprężarka, itp.), demontażu budki i wiatrownic. Następnie z pomostu cięto w płaty walczak kotła. Wycinano płomienice. Cięto dymnicę na części (oczywiście nikt nie bawił się w wycinanie precyzyjne komina "w kółeczko"). Do stojaka i skrzyni ogniowej dobierano się najczęściej od ściany sitowej. Cięto go na kawałki pomiędzy zespórkami. Dopiero potem odcinano pomosty i szło się dalej w dół. Czyli tak trochę odwrotnie niż u ciebie. ;)

W dużych zakładach, takich jak np. w Zębcu, aby ułatwić sobie pracę, do "demontażu" stojaków kotłów stosowano materiałów wybuchowych. I ten twój teigrek trochę tak wygląda... Ale na pewno nie stosowano tej metody na terenie parowozowni.
Awatar użytkownika
PiotrT
Posty: 387
Rejestracja: 07 mar 2012, 09:00
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Lokomotywownia "Piotrowice"

Post autor: PiotrT »

T_Domagalski pisze: 17 mar 2021, 10:07 A co właściwie temu biednemu Teigrekowi się stało?
Dokonał żywota. Zainspirowało mnie jedno zdjęcie z Zagórza z albumu "Ostatnie polskie parowozownie" na którym widać właśnie wrak takiego Teigreka w którym brakuje skrzyni ogniowej, budki i ogólnie wielu innych części.

Powoli dodaje kolejne elementy. Doszły korpusy zaworów od sprężarki przy zbieralniku pary i dwa po lewej stronie kotła.
Zacząłem też nitowanie. Próby z klejem nie przyniosły zadowalających rezultatów. Postanowiłem wykorzystać "smarki" które wylatują z głowicy drukarki kiedy ta jest rozgrzewana. Pociąłem na drobne kawałki i potem przyklejałem. Strasznie to żmudne i meczące ale końcowy efekt mi się spodobał.
20210321_154416.jpg
20210321_154325.jpg
Awatar użytkownika
T_Domagalski
Moderator
Posty: 2066
Rejestracja: 07 kwie 2006, 22:57
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Lokomotywownia "Piotrowice"

Post autor: T_Domagalski »

A co właściwie temu biednemu Teigrekowi się stało?
Awatar użytkownika
PiotrT
Posty: 387
Rejestracja: 07 mar 2012, 09:00
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Lokomotywownia "Piotrowice"

Post autor: PiotrT »

Postęp prac. Musze te zdjęcia zacząć robić w ciągu dnia bo tak to guzik na nich widać :/
Prawą strona będzie w stanie kompletnego demontażu, po lewej jeszcze parę elementów rozrządu i napędu się ostało.
Pocięta na złom będzie skrzynia ogniowa, a z budki zostanie tylko smutna podłoga.
20210316_220337.jpg
20210316_220206.jpg
Awatar użytkownika
PiotrT
Posty: 387
Rejestracja: 07 mar 2012, 09:00
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Lokomotywownia "Piotrowice"

Post autor: PiotrT »

Chyba jednak sobie te nity odpuszczę, wzmocnienia przy silnikach wyszły praktycznie niewidoczne, a są podobnych rozmiarów.
Na razie efekt prac trochę zwolnił bo muszę do końca zaprojektować wszystkie podpory kotła i pomostów żeby potem wszystko do siebie pasowało.
20210312_220245.jpg
20210312_220345.jpg
20210312_220329.jpg
Awatar użytkownika
T_Domagalski
Moderator
Posty: 2066
Rejestracja: 07 kwie 2006, 22:57
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Lokomotywownia "Piotrowice"

Post autor: T_Domagalski »

ArturSchŁ pisze: 08 mar 2021, 15:28czubek igły umaczany we farbie ?
Raczej w jakimś kleju. I nie igłą, tylko tępo zakończonym drucikiem albo specjalnym narzędziem zakończonym kulką...
Awatar użytkownika
ArturSchŁ
Administrator
Posty: 10835
Rejestracja: 09 kwie 2006, 07:22
Lokalizacja: Rumia
Kontakt:

Re: Lokomotywownia "Piotrowice"

Post autor: ArturSchŁ »

PiotrT pisze: 08 mar 2021, 14:52... imitacje śrub i nitów na kotle i jeśli tak to jakim sposobem :?
... czubek igły umaczany we farbie ?
ODPOWIEDZ

Wróć do „Makieta Modułowa”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości