BR55, Piko
Moderator: mod-Tabor
- wactt
- Posty: 247
- Rejestracja: 22 wrz 2006, 21:10
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Kontakt:
Re: BR55, Piko
Niestety moja Tp1 dzisiaj się zatrzymała i ani w przód, ani w tył. Światła się świecą silnik milczy. Nie wiem co dalej. Słychać, że silnik delikatnie burczy, ale z tego wynika, że coś go blokuje. Jakieś podpowiedzi mile widziane.
pozdrawiam Wacek
pozdrawiam Wacek
- Tomasz
- Posty: 211
- Rejestracja: 23 gru 2019, 11:08
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: BR55, Piko
Robiąc wczoraj zamówienie na Tp1, zostałem poinformowany przez sklep żebym dokończył zamówienie przed końcem roku bo po Nowym Roku Piko ma podnieść ceny i na pewno będą zmieniać też w sklepie.
Także jeśli ktoś zaplanował zakup zaraz po Nowym Roku to chyba lepiej zrobić to przed północą
Także jeśli ktoś zaplanował zakup zaraz po Nowym Roku to chyba lepiej zrobić to przed północą
- daraśekp
- Posty: 980
- Rejestracja: 22 mar 2010, 19:58
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
- wicy
- Posty: 1711
- Rejestracja: 23 mar 2014, 08:27
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
- ArturSchŁ
- Administrator
- Posty: 11045
- Rejestracja: 09 kwie 2006, 07:22
- Lokalizacja: Rumia
- Kontakt:
Re: BR55, Piko
Tp1 37 (BR 55)
Przed świętami, w ostatniej chwili, trafił do naszych domów pod choinkę.
nazwa modelu
Lokomotywa towarowa parowa Tp1, PKP, Ep. III
nazwa producenta
PIKO
Forma
Model gotowy
Technologia/Materiał
Odlew ciśnieniowy/Tworzywo sztuczne
Charakter produkcji
Model wielkoseryjny
numer katalogowy modelu
47105
zarząd/epoka
PKP, Ep. III
oznaczenie modelu
Tp1 37
napęd
5-cio polowy silnik z kołem zamachowym, 2 gumki przyczepnościowe na osi pod kabiną
oświetlenie
zmiennokierunkowe - 2 przód, 2 tył, białe. Oświetlenie kabiny (F1).
gniazdo DCC
Next 18 + miejsce dla dekodera dźwiękowego wraz z głośnikiem
wersje modelu
47100 - DR, Ep. III
47101 - DR, Ep. III wersja dźwiękowa
47103 - CSD, Ep. III
47104 - DB, Ep. III
47105 - PKP, Ep. III
DCC:
Gniazdo Next18.
Instalację dekodera zaczynamy od wykręcenia 2 śrubek w tendrze (zgodnie z instrukcją PIKO), potrzebny jest śrubokręt krzyżak o szerokości max 1 mm (lupa itp). Po wykręceniu obu, tender pięknie się otwiera ukazując gniazdo z zaślepką oraz miejsce przeznaczone na głośniczek.
Niestety, miejsca jest tylko na pół „kostki cukru” czyli 13x8 mm.
Producent przeznaczył dla tego modelu dekoder dźwiękowy PIKO SmartDecoder 4.1 Sound (#46440).




Po zainstalowaniu dekodera jazdy (ZimoMX618N18) możemy się nie tylko cieszyć zmiennokierunkowym oświetleniem czołowym (tylko białe), ale również (pod F1) znajdziemy oświetlenie wnętrza kabiny.



fotki















Autor: PIKO Polska
podsumowanie
Bardzo, bardzo ciekawie wygląda, filigranowy.
Jak na debiut w parowozach TT, PIKO stanęło na wysokości zadania. Model prezentuje się bardzo dobrze. Właściwości jezdne, na podstawie krótkich testów, są zadowalające. Fabryczna możliwość instalacji dźwięku wskazuje na to, ze konstruktorzy nie poszli po najmniejszej linii oporu, i dobrze rokuje na kolejne czajniki w TT od PIKO.
Przed świętami, w ostatniej chwili, trafił do naszych domów pod choinkę.
Lokomotywa towarowa parowa Tp1, PKP, Ep. III
PIKO
Model gotowy
Odlew ciśnieniowy/Tworzywo sztuczne
Model wielkoseryjny
47105
PKP, Ep. III
Tp1 37
5-cio polowy silnik z kołem zamachowym, 2 gumki przyczepnościowe na osi pod kabiną
zmiennokierunkowe - 2 przód, 2 tył, białe. Oświetlenie kabiny (F1).
Next 18 + miejsce dla dekodera dźwiękowego wraz z głośnikiem
47100 - DR, Ep. III
47101 - DR, Ep. III wersja dźwiękowa
47103 - CSD, Ep. III
47104 - DB, Ep. III
47105 - PKP, Ep. III
Gniazdo Next18.
Instalację dekodera zaczynamy od wykręcenia 2 śrubek w tendrze (zgodnie z instrukcją PIKO), potrzebny jest śrubokręt krzyżak o szerokości max 1 mm (lupa itp). Po wykręceniu obu, tender pięknie się otwiera ukazując gniazdo z zaślepką oraz miejsce przeznaczone na głośniczek.
Niestety, miejsca jest tylko na pół „kostki cukru” czyli 13x8 mm.
Producent przeznaczył dla tego modelu dekoder dźwiękowy PIKO SmartDecoder 4.1 Sound (#46440).
Po zainstalowaniu dekodera jazdy (ZimoMX618N18) możemy się nie tylko cieszyć zmiennokierunkowym oświetleniem czołowym (tylko białe), ale również (pod F1) znajdziemy oświetlenie wnętrza kabiny.
Bardzo, bardzo ciekawie wygląda, filigranowy.
Jak na debiut w parowozach TT, PIKO stanęło na wysokości zadania. Model prezentuje się bardzo dobrze. Właściwości jezdne, na podstawie krótkich testów, są zadowalające. Fabryczna możliwość instalacji dźwięku wskazuje na to, ze konstruktorzy nie poszli po najmniejszej linii oporu, i dobrze rokuje na kolejne czajniki w TT od PIKO.
-
marcin r
- Posty: 221
- Rejestracja: 05 mar 2011, 16:42
- Lokalizacja: Rumia
- Kontakt:
Re: BR55, Piko
Wiadomo ze model Piko nie bedzie taki pospolity co Ty2 ktory jezdzil w calej Polsce. Natomiast sprzeda sie dobrze. Kilka lat do tylu jak miala sie ukazac wersja Tilliga Ty2 to rowniez byla goraca dyskusja na forum I wiele glosow krytyki. Natomiast dzis ten model trudno dostac. Jak juz sie pokaze to znika momentalnie.
- piottrw
- Posty: 842
- Rejestracja: 10 kwie 2006, 07:54
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: BR55, Piko
Zdjęcia niestety kiepskie, ale może ktoś coś rozpozna, pochodzą z książki jak na ostatniej fotce
-
cichonęk
- Posty: 527
- Rejestracja: 18 gru 2006, 08:22
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Re: BR55, Piko
W tym okresie jak najbardziej.
-
adrian pander
- Posty: 465
- Rejestracja: 17 sty 2011, 23:13
- Lokalizacja: Chorzów
- Kontakt:
Re: BR55, Piko
Dziękuję za zdjęcia.
W H0 jest więc bez białych bandaży.
Z waszych wpisów wynika iż jest to prawidłowe dla epoki IIIb.
Jeszcze pytanie odnośnie tej trupiej czaszki na zdjęciach H0 na tendrze czy powinna być?
W H0 jest więc bez białych bandaży.
Z waszych wpisów wynika iż jest to prawidłowe dla epoki IIIb.
Jeszcze pytanie odnośnie tej trupiej czaszki na zdjęciach H0 na tendrze czy powinna być?
-
PiasTT
- Posty: 401
- Rejestracja: 15 maja 2007, 14:02
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: BR55, Piko
Proszę: https://www.google.pl/search?q=piko+575 ... 0834&vet=1adrian pander pisze:...Czy ktoś ma link do zdjęcia tego parowozu w H0?
-
cichonęk
- Posty: 527
- Rejestracja: 18 gru 2006, 08:22
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Re: BR55, Piko
Napisałeś, że osprzęt niemiecki występował do początku lat 50-tych - to prawda - ale często nawet do połowy, czyli IIIb. Mamy szereg wagonów z tego okresu: wypusty EKA, PMT, nawet pojedyncze Tilligi, Tp1 w takim malowaniu z tym osprzętem i oświetleniem byłby idealną propozycją do takich składów. Nie mamy w TT tak naprawdę lokomotywy z tego okresu (poza Ty5). Piszę o tym wszystkim, bo nie chciałbym aby Piko zrobiło to co zazwyczaj Tillig tzn. niemiecki parowóz pomalowany na późną epokę IIIc (Roco podobnie) - w ten sposób powstają rzeczywiście prawdziwe przemalowanki.T_Domagalski pisze:To zrozumiałe. W latach 40 i na początku 50-tych, aż do pierwszych napraw głównych, sporo maszyn jeździło w malowaniu poniemieckim. W okresie dźwigania kraju z ruiny istniały bowiem ważniejsze potrzeby niż malowanie szlaczków na lokomotywach.Więc jak ktoś chce wiarygodny model PKP na bazie pikowskiego BR55, to wystarczy, że zeskrobie tabliczkę Deutsche Reichsbahn i na jej miejscu namaluje przedwojennego orła w koronie. Będzie miał model z początku IIIa. Stare numery niemieckie i osprzęt niemiecki były wtedy na porządku dziennym.
-
adrian pander
- Posty: 465
- Rejestracja: 17 sty 2011, 23:13
- Lokalizacja: Chorzów
- Kontakt:
Re: BR55, Piko
Co do osprzętu to będzie identyczny jak w wersji niemieckiej, nasza to będzie jedynie "przemalowanka".
Numer i oznaczenia prawdopodobnie jak w HO.
Jedyne co mnie zastanawia to obręcze czy mają być białe czy nie?
Czy ktoś ma link do zdjęcia tego parowozu w H0?
Numer i oznaczenia prawdopodobnie jak w HO.
Jedyne co mnie zastanawia to obręcze czy mają być białe czy nie?
Czy ktoś ma link do zdjęcia tego parowozu w H0?
- T_Domagalski
- Moderator
- Posty: 2112
- Rejestracja: 07 kwie 2006, 22:57
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: BR55, Piko
To zrozumiałe. W latach 40 i na początku 50-tych, aż do pierwszych napraw głównych, sporo maszyn jeździło w malowaniu poniemieckim. W okresie dźwigania kraju z ruiny istniały bowiem ważniejsze potrzeby niż malowanie szlaczków na lokomotywach.cichonęk pisze:Co do bandaży na kołach sądzę, że docelowo będą, jednak w jednej z dyskusji na modelarstwo.info. K. Koj dał do zrozumienia, że w latach pięćdziesiątych nie wszystkie maszyny je posiadały.
Więc jak ktoś chce wiarygodny model PKP na bazie pikowskiego BR55, to wystarczy, że zeskrobie tabliczkę Deutsche Reichsbahn i na jej miejscu namaluje przedwojennego orła w koronie. Będzie miał model z początku IIIa.
-
cichonęk
- Posty: 527
- Rejestracja: 18 gru 2006, 08:22
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Re: BR55, Piko
Myślę, że przykładowe zdjęcia niewiele mogą pomóc w kwestii oceny "prawidłowości" modelu Piko. Po pierwsze nie wiemy ostatecznie jaki nr będzie miał Tp1 zaproponowany przez Piko. Nie możemy w tym momencie wyrokować jaki kocioł powinien mieć model i ile powinien mieć piasecznic - jedną, dwie jak umiejscowione?. Porównując sytuację do Ok1 zauważmy, że tam występowały aż trzy rodzaje kotłów zależne od producenta i okresu budowy - z dwoma kopułami (zbieralnik pary i filtr wody) przedzielonymi piasecznicą (model Roco), jedną (zbieralnik pary) - umiejscowioną za i przed piasecznicą (model Tilliga). Trudno coś wyrokować w oparciu o pierwsze zdjęcie (z 1960) - brak oświetlenia, nie wiadomo czy ten egzemplarz miał w ogóle instalację elektryczną, gdzie znajduje się prądnica - na lewym pomoście? Początek lat sześćdziesiątych to okres modernizacji oświetlenia pojawiają się polskie lampy K30-01. Co do bandaży na kołach sądzę, że docelowo będą, jednak w jednej z dyskusji na modelarstwo.info. K. Koj dał do zrozumienia, że w latach pięćdziesiątych nie wszystkie maszyny je posiadały. Zdjęcie Tp1 z 1972 to już zupełnie inna epoka i trudno weryfikować podług niego model Piko.
- drlukasz
- Posty: 1041
- Rejestracja: 09 kwie 2006, 10:03
- Lokalizacja: Częstochowa
- Kontakt:
Re: BR55, Piko
Z cyklu "znajdź różnice"
http://www.locomotives.com.pl/Freight%2 ... age002.jpg
http://www.locomotives.com.pl/Freight%2 ... age002.jpg

Malowanie, bandaże, reflektory... A reszta...
No, ale... Na zdjęciu Tp1-64 (rok 1960) bandaże są. Nie ma za to reflektorów, zbiornika powietrza na prawym pomoście, sprężarki. No i jest dodatkowy osprzęt ukryty pod drugim kwadratowym kołpakiem.
Na zdjęciu Tp1-54 (podobny okres czasowy) również mamy gładziutką ścianę boczną z prawej strony, i jeden kwadratowy kołpak - w innym umiejscowieniu niż w modelu.
Zdjęcie Tp1-18 jest już starsze, pochodzi z 1972 roku, niedługo przed jej remontem i odbudową. Ale też pokazuje wiele różnic w stosunku do produktu Piko.
A to tylko kilka ogólnodostępnych zdjęć.
http://www.locomotives.com.pl/Freight%2 ... age002.jpg
http://www.locomotives.com.pl/Freight%2 ... age002.jpg

Malowanie, bandaże, reflektory... A reszta...
No, ale... Na zdjęciu Tp1-64 (rok 1960) bandaże są. Nie ma za to reflektorów, zbiornika powietrza na prawym pomoście, sprężarki. No i jest dodatkowy osprzęt ukryty pod drugim kwadratowym kołpakiem.
Na zdjęciu Tp1-54 (podobny okres czasowy) również mamy gładziutką ścianę boczną z prawej strony, i jeden kwadratowy kołpak - w innym umiejscowieniu niż w modelu.
Zdjęcie Tp1-18 jest już starsze, pochodzi z 1972 roku, niedługo przed jej remontem i odbudową. Ale też pokazuje wiele różnic w stosunku do produktu Piko.
A to tylko kilka ogólnodostępnych zdjęć.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość