Misiek pisze:Napisz to jeszcze na forum.modelarstwo.info - tam jakoś nie można do końca uwierzyć, że "da się".
Nie ma sensu tam umieszczać. Dzisiaj czytałem ostrą wymianę zdań na temat zakupu biletów, sposobu ich zakupów i w końcu delikatnych epitetów .
Zresztą najlepiej brać publikę a przede wszystkim braci większych z zaskoczenia. Ostatnio na modelarstwo info można było przeczytać ,że w zeszłym roku w Gliwicach wielkość TT dosłownie dokonała gwałtu i przykryła swoją "Wielkością" wystawców z H0
.....i tak trzymać chłopaki
Nie mam tam konta i nie zamierzam zakładać.
Jak tam czytam wpisy to aż mi jest przykro.
Zorganizowałem wiele imprez i wiem że trzeba się napracować, ale przede wszystkim trzeba chcieć, a nie czekać na gotowe i wszystko krytykować. Dobrze że u nas w TT jest spokój. Jesteśmy rodziną TT i musimy się wszyscy szanować, nawet tych z innych skal. Niech każdy się bawi jak mu się podoba, jeżeli komuś dana forma nie pasuje to niech nie uczestniczy w danej imprezie.
Ważne aby modelarstwo było dla nas zabawą odskocznią od codzienności a nie źródłem dodatkowego stresu.
Ja na targach spędziłem miłe chwile z kolegami, nabawiłem się i to jest zastrzyk pozytywnej energii aby dalej pracować nad modułami. Mam nadzieję iż w przyszłym roku jak i w tym makieta TT będzie największa. Może to zmotywuje innych do działania.
Jak komuś nie chce się zadzwonić i porozmawiać, to jego problem. A rozmawiać warto. Nie uważamy, że nasza duma czy godność przez to ucierpiały.
Dobrze się stało, że dyrektor projektu zabrał głos w temacie. Może wreszcie te gorzkie żale się skończą. My wolimy patrzeć do przodu i myśleć co nowego pokazać następnym razem, bo hobby ma nas cieszyć.
Imprez jest dość i każdy coś dla siebie znajdzie. Żyjemy w wolnym kraju i każdy może się bawić gdzie, z kim i jak chce. Nie damy się prowokować i wciągać w czyjeś gierki. Jesteśmy niezależną grupą i prędzej sami stworzymy jakiś formalny twór niż się gdzieś zapiszemy. Podzieliliśmy się informacjami, które dla osób chcących wystąpić za rok mogą być ważne. Zapraszamy do udziału w kolejnej edycji z nami lub nie. Ścieżka już jest przetarta.
Choćbym bardzo chciał, to od strony skromnego modelarza nie mam się do czego przyczepić. O! A jednak. Daleko musiałem chodzić na piwo po 9 zł i do WC. Skandal!
Jeszcze raz dziękujemy. a zwłaszcza miejscowym TT-tkowiczom, w szczególności Piotrowi za zorganizowanie sobotniej kolacji, a reszcie za wspólną zabawę i pomoc w realizacji rozkładu. Dzięki Wam mogliśmy wreszcie obejrzeć inne makiety i ekspozycje, czy choćby spokojnie zjeść obiad.
Podstawą w naszej grupie jest wspólna rodzinna zabawa i to się nam udaje osiągnąć. Naszych Gości również traktujemy jak rodzinę.
Na makiecie jeździł w większości polski tabor od III do VI epoki. Chcieliśmy pokazać publiczności jak wyglądała ewolucja taborowa na polskich torach. W każdej epoce był zaprezentowany pociąg osobowy, towarowy i ekspresowy. Zarys epok wraz z krótkim opisem każdej poruszającej się po makiecie lokomotywy był wyświetlany na ekranie. To samo tradycyjnie można było sobie czytać na wywieszkach rozmieszczonych wzdłuż makiety. Ruch odbywał się wg godzinnego rozkładu jazdy i obejmował uruchomienie 16 pociągów na godzinę. W sobotę i niedzielę był prezentowany inny tabor.
Nasz udział w HOBBY 2019 był raczej spontaniczny (bo wszystko załatwialiśmy dopiero po Gliwicach), więc układ był prosty i skromny. Dostaliśmy powierzchnię o wym. 11x11m. Pojechaliśmy do Poznania, żeby się przekonać czy faktycznie jest aż tak źle jak się mówi i pisze o tej imprezie. Zgłosiliśmy się bezpośrednio do koordynatorów HOBBY 2019, po tym jak otrzymaliśmy „cynk” od p. Andrzeja Wilka z SMK. Obecnie tym wydarzeniem zarządza nowy dyrektor, p. Michał Karzyński. Sprawy organizacyjne dograliśmy kilkoma rozmowami (z przesympatyczną Panią Martyną) i mailami w niespełna 1,5 miesiąca. Do kosztów pobytu i dojazdu nie dołożyliśmy ani jednej złotówki, czyli podobnie jak było w Gliwicach. Dążymy do tego, by organizator jeśli pobiera opłaty od zwiedzających za wstęp , pokrywał nasze koszty związane z udziałem.
Ze swojej strony uważamy, że warto dać szansę tej imprezie i pomyśleć o większej makiecie za rok, oczywiście z wymianą towarową i rozkładem (a może odwrotnie?). Dla większości zwiedzających to i tak tylko „ciufcie” i „kolejki”, czego byśmy tam nie wyprawiali, więc bawmy się jak my chcemy.
Jesteśmy już po wstępnych rozmowach z Targami odnośnie przyszłorocznej edycji HOBBY, która jest planowana na 14-15.11.2020 i mamy zapewnienie, że dostaniemy większą powierzchnię. W tym roku całe wydarzenie odbywało się w jednej hali. Za rok planowane jest otwarcie trzech hal, więc o dostęp do powierzchni chyba nie musimy się martwić. Zakładamy przyjazd i montaż makiety 12.11. w czwartek, jazdy bez publiczności w piątek oraz sobotę i niedzielę przy publiczności. Dla tych co będą mieli najdalej do domu przewidujemy jeszcze nocleg z niedzieli na poniedziałek. Szczegółowe warunki będą znane na początku drugiego kwartału przyszłego roku.
Pozdrawiamy
Roman i Adrian
Witam.
Chcialbym serdecznie podziekowac kolegom z GRUPY TT SILESIA za wspaniala zabawe w sobote i mozliwosc poprowadzenia kilka skladow . Najwieksza makieta na targach Hobby w Poznaniu. Pozdrowienia dla wszystkich medlarzy w slusznej naszej skali jaka jest TT-KA.
Również szacun i gratulacje z mojej strony dla Kolegów modelarzy z grupy TT SILESIA i w ogóle dla wszystkich wystawców modelarzy kolejowych.
A LEGO, cóż - faktycznie w tym roku wymiatało !
I to - jak dla mnie - modelami i makietami kolejowymi i projektami Technic.
Byłem pod wrażeniem, może też dlatego że pierwszy raz widziałem takowe w takiej ilości
romanpumas pisze: AMC swoimi cenami nie powalało z nóg.
Nie chcę bronić AMC, ale myślę że wszyscy nastawiliśmy się ceny wyprzedażowe. Stąd ten zawód. Niestety to nie był Black Friday i ceny "promocyjne" w AMC były zwykłymi cenami znanych sklepów internetowych. To pozwalało jedynie zrobić jakieś pojedyncze, nieplanowane zakupy, z możliwością obejrzenia towaru na miejscu i bez kosztów wysyłki.
W ten sposób nabyłem cysternę Silesia PKP, ep.III (Tillig 14984) za 110zł.