Pomysl zbudowania linii alternatywnej dla linii dawnej kolei warszawsko-wiedenskiej (DZWW) pojawil sie juz w okresie przedwojennym. W latach 50, powrocil, poniewaz zaczely sie problemy z przepustowoscia linii na Slask. Jednak nie doszlo do realizcji, poniewaz zmodernizowano linie dawnej DZWW. pomysl budowy linii duzych predkosci krazyl po glowach ludzi planujacych rozwoj kolei juz pod koniec lat 60. jednak nie mial najmniejszych szans na realizacje ze wzgledu na preferencje dla transportu towarowego, a szczegolnie wegla. Pomysl budowy CMK, przepchnieto juz za Gierka pod haslem szybszego i lepszego transportu wegla do centrum kraju. Koszt byl taki, ze linia musiala zostac przystosowana rowniez dla potrzeb ciezkiego transportu towarow. Docelowo linia miala zapewnic szybkie polaczenie poludnia kraju z Warszawa i Gdanskiem, jednak druga czesc CMK zaplanowana przez Wyszogrod, Plock, Sierpc, Brodnice do Prabut nie miala juz szczescia. Bylo juz po 1976 roku i skonczyl sie okres gierkowskiego "dobrobytu". Pamiatka po tej czesci CMK sa dodatkowe nasypy miedzy Korytowem, a Jaktorowem majace wyprowadzic tory w kierunku na Szymanow/Teresin. Dalej po drodze do Teresina mozna zobaczyc niedkonczone przepusty, oraz slupy pod wiadukty niezbudowanej autostrady A2 nad CMK. Ruch pociagow towarowych na CMK uruchomiono juz w momencie zbudowania jednego toru. Postawiono tymczasowe odstepowe posterunki z urzadzeniami mechanicznymi zabezpiecznia ruchu pociagow. W miare kontynowania budowy powstawal drugi tor, siec trakcyjna oraz przekaznikowe urzadzenia SRK. Pociagi ekspresowe po CMK pojechaly, po ukonczeniu tych prac. Jako pierwsze planowo zaczely kursowac Gornik i Krakus od 1 czerwca 1984.maciej_kolej pisze:I tak i nie. Pierwsza wersja miała połączyć Śląśk z Wybrzeżem z przeznaczeniem dla pociągów węglkowych. Pomysł okazał się jednak nie trafiony, gdyż istniała równolegle "Magistrala węglowa", oraz konieczne było by zbudowanie obwodnicy dla Warszawy. Postanowiono wykorzystać to co zbudowano jako początek linii dużych prędkości, celem połączenia Stolicy ze Śąskiem.Chodziło o linię ze Śląska do Trójmiasta służącą do przewożenia węgla...
Szybkie polaczenia Warszawy i Slaska zrodzily sie tak naprawde znacznie wczesniej. O tego rodzaju polaczeniach mozna mowic juz w okresie przedwojennym, prowadzononych za pomoca wagonow motorowych. Po wojnie pociagi ekspresowe do Katowic od 1951 roku prowadzily wloskie wagony motorowe OM (SD80), a po elektryfikacji EZT - E58 (ED70). Pociagi korzystaly oczywiscie z linii d. DZWW.Tak zrodziły się słynne szybkie połączenia W-wy z Krakowem i Katowicami, i tak jest do dziś.
Krzysztof
Ech a Czesi maja te swoje Pendolino i mogą sie z nas obśmiać 
chyba dokładnie na odwrót. Tzw. cała reszta zrzuca się na tych pasażerów...
