EP 05 MTB

Moderator: mod-Tabor

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
krzysztof
Posty: 1742
Rejestracja: 20 kwie 2006, 20:29
Lokalizacja: Tczew
Kontakt:

Re: EP 05 MTB

Post autor: krzysztof »

bankier pisze:Czyżby pojawiła się wersja z "kranami"?
wszystko pięknie i ładnie ale gdzie ona jest? to tylko prezentacja, nie ma jej "skladem"
bankier pisze:niestety nie natrafiłem na nigdzie na zdjęcie modelu...
jak na razie próżno szukać...
bankier
Posty: 480
Rejestracja: 21 kwie 2015, 14:06
Lokalizacja: Sosnowiec
Kontakt:

Re: EP 05 MTB

Post autor: bankier »

Czyżby pojawiła się wersja z "kranami"?

http://www.hobby-shop.cz/pl/katalog/351 ... 516-TT-45)

niestety nie natrafiłem na nigdzie na zdjęcie modelu...
Awatar użytkownika
womo
Posty: 2502
Rejestracja: 19 maja 2008, 13:53
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: EP 05 MTB

Post autor: womo »

oelka pisze:To akurat nie było takie proste w czasach gdy kolej utajniano wieszaniem wszędzie zakazów fotografowania.
Pamiętam, że mój dziadek miał zdjęcia które robił do końca lat 60. Chyba swoich tak nie ganiali albo on jako emeryt miał to w d...
Uwielbiałem jako małe dziecko grzebać w tych jego szpargałach. A zbierał ulotki, artykuły z gazet, wszystko o kolei ...

Niestety całe zbiory jego życia spaliła moja babcia po jego śmierci. Kiedyś spytałem ojca czemu nic nie uratował a on powiedział, że się tego nie spodziewał.
To była taka jej zemsta po latach za to, że kolej kochał najbardziej i zawsze od niej uciekał na PKP ...
Ołgierd
Posty: 575
Rejestracja: 09 kwie 2006, 09:31
Lokalizacja: Bydgoszcz Leśna
Kontakt:

Re: EP 05 MTB

Post autor: Ołgierd »

oelka pisze:Moje doświadczenie ze zbieraniem wspomnień a ostatnio zajmuję się tym w dużej skali jest takie, że po kilkudziesięciu latach ludzie potrafią mocno mylić fakty i daty.
To nawet jest naukowo stwierdzone :)
W historii wspomnienia powinny być traktowane jako źródło pomocnicze, a nie główne. Z różnych przyczyn wiarygodność relacji świadków, zwłaszcza po takim okresie, nie przekracza 25-30 proc.
Awatar użytkownika
oelka
Moderator
Posty: 2215
Rejestracja: 09 kwie 2006, 00:34
Lokalizacja: MDM
Kontakt:

Re: EP 05 MTB

Post autor: oelka »

Wojtek_Kraków pisze:Pytanie kim był Pan Leszek. Jeśli maszynistą tejże EU05 i przejeździł na niej trochę czasu to raczej nie sądzę by się pomylił, a jeśli tylko pracownikiem kolei który miał jakąś tam styczność to ryzyko pomyłki wzrasta.
Do lat 90. XX wieku maszyniści mieli stałe przydziały lokomotyw. Więc można próbować ustalić, która była jego maszyną i mniej więcej kiedy.
Wojtek_Kraków
Posty: 1614
Rejestracja: 12 sie 2016, 09:11
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: EP 05 MTB

Post autor: Wojtek_Kraków »

oelka pisze:To akurat nie było takie proste w czasach gdy kolej utajniano wieszaniem wszędzie zakazów fotografowania.
Wiem, dlatego to napisałem.
Dziś potrafi się jeszcze trafić człowiek osadzony w poprzednim ustroju i goni jak zobaczy klienta z aparatem.
oelka pisze:Moje doświadczenie ze zbieraniem wspomnień a ostatnio zajmuję się tym w dużej skali jest takie, że po kilkudziesięciu latach ludzie potrafią mocno mylić fakty i daty.
I to też jest prawda.
Pytanie kim był Pan Leszek. Jeśli maszynistą tejże EU05 i przejeździł na niej trochę czasu to raczej nie sądzę by się pomylił, a jeśli tylko pracownikiem kolei który miał jakąś tam styczność to ryzyko pomyłki wzrasta.
Awatar użytkownika
oelka
Moderator
Posty: 2215
Rejestracja: 09 kwie 2006, 00:34
Lokalizacja: MDM
Kontakt:

Re: EP 05 MTB

Post autor: oelka »

Ciekawe czy Pan Leszek W. wpadł na pomysł w tamtych latach żeby zrobić zdjęcie lokomotywy o której mowa.
To akurat nie było takie proste w czasach gdy kolej utajniano wieszaniem wszędzie zakazów fotografowania.

Moje doświadczenie ze zbieraniem wspomnień a ostatnio zajmuję się tym w dużej skali jest takie, że po kilkudziesięciu latach ludzie potrafią mocno mylić fakty i daty.
Z początków służby EU05 mimo wszystko jest trochę zdjęć. Głównie oficjalnych, bo było to wydarzenie na kolei. Cześć była retuszowana w publikacjach, ale na żadnym w oryginale nie widać by podwozie było szare, czyli jasne na czarno-białym zdjęciu. Nikt też ze znających dobrze tą serię nie podawał informacji o takim malowaniu. Gdyby w ten sposób malowano całą serię to trudno byłoby tego nie zauważyć. Dla porównania małych reflektorach w trzech pierwszych ST44 przebudowanych podczas pierwszych napraw okresowych wiadomo powszechnie.
Warto za to zwrócić uwagę na brak odgarniaczy, które pojawiły się już w trakcie służby. I to jest ciekawe wyzwanie dla MTB, jeśli planują wersję z wczesnego okresu eksploatacji w pierwszej połowie lat 60.
Wojtek_Kraków
Posty: 1614
Rejestracja: 12 sie 2016, 09:11
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: EP 05 MTB

Post autor: Wojtek_Kraków »

Ranger pisze:Wartaloby żeby Pan Leszek W. kolejarz z Bydgoszczy pokazał jakieś fotki albo dokumentacje potwierdzającą to co piszesz.
Ciekawe czy Pan Leszek W. wpadł na pomysł w tamtych latach żeby zrobić zdjęcie lokomotywy o której mowa.
Pewnie gdyby w ten sposób myślał każdy kolejarz, mielibyśmy piękny album fotograficzny... a tym czasem wielu rzeczy trzeba się domyślać...
;)
Do czego zmierzam. Nie zawsze na wszystko jest dowód, nie zawsze co mówią inni jest prawdą ale na pewno jest to ciekawy ślad, który może kiedyś się potwierdzi a może nie:)
gemol
Posty: 1055
Rejestracja: 10 kwie 2006, 10:33
Lokalizacja: Radom
Kontakt:

Re: EP 05 MTB

Post autor: gemol »

PrzemAs pisze:Moim źródłem jest Pan Leszek W. z Bydgoszczy były kolejarz zagorzały fan, który twierdzi że jeździł na tych lokach. I z początkiem ich służby miały one siwe spody.
Co nie zmienia faktu, że dokumentacja dostarczona producentowi dotyczyła okresu późniejszego niż początek służby, kiedy podwozia malowane były na czarno.
Awatar użytkownika
Ranger
Posty: 3958
Rejestracja: 05 paź 2006, 00:02
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Re: EP 05 MTB

Post autor: Ranger »

Wartaloby żeby Pan Leszek W. kolejarz z Bydgoszczy pokazał jakieś fotki albo dokumentacje potwierdzającą to co piszesz.
PrzemAs
Posty: 10
Rejestracja: 18 lut 2017, 11:08
Lokalizacja: Laskowice Pomorskie
Kontakt:

Re: EP 05 MTB

Post autor: PrzemAs »

Moim źródłem jest Pan Leszek W. z Bydgoszczy były kolejarz zagorzały fan, który twierdzi że jeździł na tych lokach. I z początkiem ich służby miały one siwe spody.
Awatar użytkownika
oelka
Moderator
Posty: 2215
Rejestracja: 09 kwie 2006, 00:34
Lokalizacja: MDM
Kontakt:

Re: EP 05 MTB

Post autor: oelka »

PrzemAs pisze: Z moich informacji wynika, że siwe podwozie występowało oryginalnie w tych lokach w taborze PKP zaraz na początku ich wejścia do służby. Potem zostało przemalowane na czarne. MTB wypuściło nową serię i tam już jest czarne podwozie zgodnie z tym co miało miejsce w określonym czaso-okresie.
W latach 1966-74 EU05 na przemian z czechosłowackimi E499.1 obsługiwały ekspres "Hutnik" w relacji Warszawa Wschodnia - Praha hlavní nádraží. EU05 powstały na bazie E499.1 więc możliwe, że źródło informacji pomyliło obie serie lokomotyw. Podobnie może być z informacjami o małych reflektorach w EU05.
Awatar użytkownika
oelka
Moderator
Posty: 2215
Rejestracja: 09 kwie 2006, 00:34
Lokalizacja: MDM
Kontakt:

Re: EP 05 MTB

Post autor: oelka »

Nic nie wskazuje na to, by w początkach eksploatacji EU05 miały szare podwozie.
W archiwum dawnego CNTK jest jedno zdjęcie EU05-30 wjeżdżającej do wykopu linii średnicowej przy Towarowej, z samego końca lat 60. lub już początku lat 70. gdzie można się zastanawiać czy podwozie nie jest w kolorze szarym. Niemniej lokomotywa jest już w odgarniaczem, a więc po naprawie.
Na wszystkich innych zdjęciach, szczególnie tych wcześniejszych wózki są czarne.
piotrek092
Posty: 946
Rejestracja: 29 lis 2014, 00:59
Lokalizacja: Kozienice
Kontakt:

Re: EP 05 MTB

Post autor: piotrek092 »

Na początku było EU-05 !! ,a potem EP -05 !!

Added in 53 minutes 43 seconds:
PrzemAs pisze: Z moich informacji wynika, że siwe podwozie występowało oryginalnie w tych lokach w taborze PKP zaraz na początku ich wejścia do służby. Potem zostało przemalowane na czarne. MTB wypuściło nową serię i tam już jest czarne podwozie zgodnie z tym co miało miejsce w określonym czaso-okresie.
Może byś podał to żródło,jakieś foto,bo to co piszesz jest bardzo ciekawe .Mtb strzeliło szarego babola a potem zreflektowało się i poprawiło na czarne w EP 05,a czy tak było w oryginale ?? czy tworzysz nową historię ??
PrzemAs
Posty: 10
Rejestracja: 18 lut 2017, 11:08
Lokalizacja: Laskowice Pomorskie
Kontakt:

Re: EP 05 MTB

Post autor: PrzemAs »

wlodar pisze:Gdy pojawiła się zapowiedź EP05 najpierw się napaliłem, później wasze opinie mnie dość mocno ostudziły. Postanowiłem jednak zaryzykować, wczoraj do mnie dotarła i muszę stwierdzić że było warto. Pierwsze wrażenie bardzo dobre, na pewne wady i błędy byłem przygotowany.
Po kolei:
Oznaczenia: oznaczenia serii powinny być wytłoczone/naklejone, są nadrukowane. Mogło być lepiej, ale jest to do zaakceptowania. Łączenie srebrnego paska po środku pudła w moim ezgemplarzu nie jest na tyle widoczne, żeby rzucało sie w oczy, więc można to pominąć. Reszta oznaczeń ostra i wyraźna (nie sprawdzałem czy są wszystkie i w odpowiednich miejscach, zakładam, że robili to na podstawie dokumentacji).
Reflektory: tu mam pierwszy zarzut. Górny reflektor ma wyraźnie mniejsze pole świecenia (że tak to nazwę) od dolnych i wg mnie jest to wada, w dodatku chyba raczej trudna do usunięcia. Takie wpadki zdarzają się też producentom wielkoseryjnym (vide Roco BR80 - normalnie świecące refletkory tylne i wąskie szparki z przodu), wygląda to tak sobie, ale trzeba się z tym pogodzić. Prześwietlanie pudła przez reflektory to już naprawdę niedoróbka, stosunkowo łatwa do usunięcia, ale o to powinien zadbać producent i jest to wtopa. Przy następnych seriach koniecznie powinni zrobić z tym porządek.
Kinematyka sprzęgu: żadnych zastrzeżeń - działa bez zarzutu.
Podwozie: powinno być czarne. Łatwo to poprawić, ale to błąd producenta.
Czołownice: są wgłębienia dla elementów dodatkowych (hak, węże), moim zdaniem powinny być otwory, tak by nie było obawy, że elementy dodatkowe odpadną w czasie jazdy. Dla mnie jest dość problematyczne wklejenie tak małych elementów w sposób pewny, bez ubrudzenia czołownicy klejem. Powinni to poprawić w następnych seriach i zrobić węże i hak na wcisk.
Odbieraki: zdecydowanie do wymiany. W moim egzemplarzu na razie się nie rozpadają, ale są tak delikatne, że strach na nie patrzeć. Nadają się do gabloty (pomijając, że tworzywo jest półprzezroczyste), ale nie na makietę. Niestety, bardzo dobre (moim zdaniem) pantografy Tilliga (chociaż ślizgacz mają pasujący do współczesnych lokomotyw, a nie tego typu staroci) wymagają wywiercenia otworu w dachu, jednak chyba nie ma innego wyjścia.
Możliwości jezdne: tutaj na razie nie mam zastrzeżeń. Lokomotywa bez problemu wchodzi w łuki R 310 mm, nie ma żadnych problemów z uciągiem. Od razu mówię, że testowałem ją bettungsach na podłodze, może po świętach uda się wyciągnąć makietę i sprawdzić jak jeździ po rozjazdach, ale wózki obracają się normalnie, bez oporów, więc myślę, że nie powinno być problemów. Lokomotywa mogłaby ewentualnie jeździć trochę ciszej (choć nie odstaje od pojazdów Tilliga, czy Roco, które kupowałem w ciągu ostatnich lat), powinna też chyba być trochę szybsza, ale ja nie mam w domu gdzie jej rozpędzić do prędkości maksymalnej, więc tu nie widzę problemu. Obudowy nie ściągałem, na zewnątrz nie ma śladów żadnego smaru, czy oleju o których pisaliście.
Jeśli chodzi o wady zauważone między innymi przez Rangera typu nieprawidłowy kształt obłości dachu przy reflektorze, to powiem krótko: dla mnie jest wystarczająco dobrze. To TT, nie 0, czy 1 i jeśli coś mnie nie kłuje w oczy, jestem w stanie to zaakceptować. Przy normalnej eksploatacji na makiecie w ogóle mi to nie przeszkadza.
Podsumowując: jestem zadowolony z zakupu uwzględniając trzy rzeczy do poprawienia: wymiana odbieraków, przemalowanie podwozia na czarno i podmalowanie od środka okolic wokół reflektorów żeby nie prześwietlały pudła.
Nie wiem, czy to ta pierwsza seria, czy może dotarły do nich jakieś uwagi, być może trzeba trafić na odpowiedni egzemplarz, mnie się to chyba udało (choć zobaczymy jak układ napędowy będzie się zachowywał po dotarciu, ale to czas pokaże). W każdym razie z nadzieją czekam na EU05, Rumuna i wcale bym się nie obraził na ET40 np. za dwa lata. :P
Z moich informacji wynika, że siwe podwozie występowało oryginalnie w tych lokach w taborze PKP zaraz na początku ich wejścia do służby. Potem zostało przemalowane na czarne. MTB wypuściło nową serię i tam już jest czarne podwozie zgodnie z tym co miało miejsce w określonym czaso-okresie.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Elektryczne”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Ciora, eremiTTa i 1 gość