Obrotnica FLeischmanna i DCC

Prąd i elektronika na makiecie

Moderator: mod-Elektryka i DCC

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
daraśekp
Posty: 979
Rejestracja: 22 mar 2010, 19:58
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Obrotnica FLeischmanna i DCC

Post autor: daraśekp »

Reaktywuję temat po latach :D
Przystosowuję swoją obrotnicę do zasilania DCC. Usunąłem już z pomostu styki do zasilania końcówek torów.
Na pomoście szyny mają przerwy. Przeglądając temat na tej stroniezauważyłem, że należy te przerwy zmostkować.
I tu moje pytanie. Jakie zadanie miało to spełniać?
A przy okazji, czy ma ktoś na zbyciu końcówki bez torów?
Awatar użytkownika
Zbyszek Zajner
Posty: 581
Rejestracja: 10 kwie 2006, 13:49
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

Re: Obrotnica FLeischmanna i DCC

Post autor: Zbyszek Zajner »

No, dzięki Arturze, nie mogłem sam jakoś tego rysuneczku wyciąć. Dzięki.
Merry, to jednak tniemy i zamawiamy moduły Martinezo.
Dziękuję Wszystkim za ugruntowanie nas wielu w postanowieniu, że izolujemy i tniemy tory.
(Dobrze, że niektórzy pewnie nie muszą ciąć tak jak ja).

Pozdrawiam

Zbyszek
Ostatnio zmieniony 25 lut 2010, 18:47 przez Zbyszek Zajner, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
ArturSchŁ
Administrator
Posty: 10871
Rejestracja: 09 kwie 2006, 07:22
Lokalizacja: Rumia
Kontakt:

Re: Obrotnica FLeischmanna i DCC

Post autor: ArturSchŁ »

merry pisze:... co z odcinkami torów w lokomotywowni czyli po drugiej stronie pomostu
Wszystko masz w 1-szym poście:
Obrazek
Awatar użytkownika
Zbyszek Zajner
Posty: 581
Rejestracja: 10 kwie 2006, 13:49
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

Re: Obrotnica FLeischmanna i DCC

Post autor: Zbyszek Zajner »

Dobra, coś tam Koledzy zrozumialem. Postaram się zrobić rysunek i wrzucę go pod oenę czy dobrze myślę. Zbyszek
Cobrix
Posty: 440
Rejestracja: 10 kwie 2006, 13:15
Lokalizacja: wlkp
Kontakt:

Re: Obrotnica FLeischmanna i DCC

Post autor: Cobrix »

merry pisze:Chciałbym zrozumieć zagrożenie w sytuacji dwóch odcinków odchodzących po obu stronach pomostu.
W przypadku poprawnego podłączenia jak pokazałem nic się nie będzie działo bo polaryzacja jest ok.

Zwarcie będzie się robiło w jednym przypadku. Jeżeli podłączymy tak jak na rysunku pokazałem, że nie należy tego robić i jednocześnie wajcha na sterowniku obrotnicy będzie w pozycji, która pozwala na zasilenie toru z pomostu. W takim wypadku moduł sobie nie poradzi bo dostanie sprzeczne sygnały. Jeden koniec pomostu będzie mu mówił, że ma się przełączyć tak, a drugi odwrotnie.
Ostatnio zmieniony 25 lut 2010, 13:29 przez Cobrix, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Fantomas
Posty: 705
Rejestracja: 21 kwie 2006, 15:54
Lokalizacja: Częstochowa
Kontakt:

Re: Obrotnica FLeischmanna i DCC

Post autor: Fantomas »

A może w takim przypadku zasilić tory w parowozowni także z modułu pętli? To w zasadzie wszystko jedno, bo są to tory ślepe. Efekt będzie taki, że przełączanie polaryzacji na pomoście będzie przełączało także te tory. Nie wiem tylko, czy nie spowoduje to zbyt dużego prądu na samym module? Tak samo niekoniecznie odcinki do torów dojazdowych muszą być zaraz przy obrotnicy i nie będzie problemu z wykonaniem i ukryciem przecięć gdzieś dalej. Oczywiście są to rozważania czysto teoretyczne, więc proszę o ewentualne sprostowanie tej idei.
Ostatnio zmieniony 25 lut 2010, 12:56 przez Fantomas, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
gbbsoft
Moderator
Posty: 2027
Rejestracja: 08 kwie 2006, 23:40
Lokalizacja: Warszawa-Bemowo
Kontakt:

Re: Obrotnica FLeischmanna i DCC

Post autor: gbbsoft »

merry pisze:Czy dobrze rozumiem, że jedyna realna przykrość pojawia się wtedy gdy z dwóch stron na pomost wjeżdżają dwie lokomotywy, względnie jedna o długości przekraczającej długość pomostu??
Jakoś innego nie widzę...
Ale zawsze masz zabezpieczenie w boosterze, które powinno zadziałać... :mrgreen:
Ostatnio zmieniony 28 lut 2010, 13:38 przez gbbsoft, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Zbyszek Zajner
Posty: 581
Rejestracja: 10 kwie 2006, 13:49
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

Re: Obrotnica FLeischmanna i DCC

Post autor: Zbyszek Zajner »

Nie nie mam zamiaru na Was zrzucać :mrgreen: . To co zrobię to będzie tylko moja decyzja i ewentualnie moja wina ( że dałem się do tego czy owego namówić ). Chodzi mi tylko po głowie to, zeby to działało i żebym ja i moje synalki miały ubaw i przyjemność z zabawy. Ot cała idea. Miałem już na makiecie dość zwarć, dymu i fajczących się elementów wyposażenia. A napęd do obrotnicy i loków jest wystarczająco drogi by go zfajczyć czy zniszczyć. O pracę i naklad się nie boję jednak mam już ułożone tory pod dawny analog oraz zalane żywicą i wyrónane szpachlą. Przewody już i tak do końcoych odcinków polutowałem i rozwierciłem. Stąd to pytanie czy muszę teraz ciąć czy nie. Ot cała prawda .
Poligon wygląda obecnie tak:
Obrazek
Na 1 torze w parowozowni widać polutowane przewody. Każdy tor jest tak przygotowany. Jak musiałbym ciąć pod izolowanie to przed drzwiami wjazdowymi, co będzie wymagało maskowania tychże szczelin izolacyjnych :?
Ostatnio zmieniony 28 lut 2010, 13:37 przez Zbyszek Zajner, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
merry
Posty: 303
Rejestracja: 09 kwie 2008, 13:07
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Obrotnica FLeischmanna i DCC

Post autor: merry »

Chmury wątpliwości powoli się rozwiewają (za co dziękuję). Chciałbym zrozumieć zagrożenie w sytuacji dwóch odcinków odchodzących po obu stronach pomostu.

Czy dobrze rozumiem, że jedyna realna przykrość pojawia się wtedy gdy z dwóch stron na pomost wjeżdżają dwie lokomotywy, względnie jedna o długości przekraczającej długość pomostu??
Ostatnio zmieniony 25 lut 2010, 13:37 przez merry, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
gbbsoft
Moderator
Posty: 2027
Rejestracja: 08 kwie 2006, 23:40
Lokalizacja: Warszawa-Bemowo
Kontakt:

Re: Obrotnica FLeischmanna i DCC

Post autor: gbbsoft »

merry pisze:Dwa żółte kable z obrotnicy (normalnie przeznaczone do zasilania) łączę z modułem pętlowym (np MP02) a tenże z drugiej strony z pozostałym systemem torowym. Czy tak?
Tak
merry pisze:A co z odcinkami torów w lokomotywowni czyli po drugiej stronie pomostu (opisuję sytuację gdy obrotnica stanowi przedsionek lokomotywowni wachlarzowej). Czy muszę do nich podpiąć zasilanie (jak wynika z rysunku Lenza)? Jeżeli tak, to jak?
Standardowym rozwiązaniem jest podłączenie ich normalnie do zasilania.

Ale widziałem jedno takie rozwiązanie, że tory do lokomotywowni były zasilane z obrotnicy, czyli tylko wtedy, gdy była ustawiona na dany tor.
Plusy:
- tory pozostałe do lokomotywowni nie były zasilane, co powodowało, że ogólne zapotrzebowanie na energię na makiecie było niższe, bo lokomotywy odstawione nie pobierały go.
- nie można było wjechać lokomotywą na obrotnicę, jak była źle ustawiona
Minusy:
- lokomotywy odstawione nie świeciły światłami, nie grała muzyczka itp
- nie można było ruszać lokami w lokomotywowni
Ostatnio zmieniony 25 lut 2010, 13:36 przez gbbsoft, łącznie zmieniany 1 raz.
Cobrix
Posty: 440
Rejestracja: 10 kwie 2006, 13:15
Lokalizacja: wlkp
Kontakt:

Re: Obrotnica FLeischmanna i DCC

Post autor: Cobrix »

Nie pamiętam teraz kolorów, a nie mam schematu obrotnicy przed sobą.

Są dwa przewody, które zasilają szyny na pomoście. Trzeba je zidentyfikować i je podłączyć do wyjścia MP02, a na wejście MP02 podłączamy to co idzie z reszty torów.

Tory odchodzące od obrotnicy:
Patent jest taki ze w przypadku obrotnicy Fleischmanna nie trzeba ich zasilać bo pomost sam potrafi zasilić odcinek odchodzący (odpowiednie przełożenie wajchy na sterowniku obrotnicy). To się idealnie sprawdzało w analogu gdzie była potrzeba posiadania zasilania tylko na tym torze na który wjeżdżamy. W przypadku DCC elegancko jest mieć już zasilanie na wszystkich odcinkach, bo loki są sterowane niezależnie i mogą mieć np. zapalone światła albo stać i wydawać odgłosy.
Zasilamy wiec każdy odcinek odchodzący, tak samo jak inne tory na makiecie. W przypadku gdy przy danym położeniu pomostu mamy tylko jeden tor odchodzący nie ma znaczenia polaryzacja. Mamy od tego moduł pętli.
Uważnym trzeba być w przypadku gdy przy określonej pozycji pomostu mamy po obu stronach tory odchodzące. Wtedy trzeba obydwa odcinki odchodzące podłączyć z taka samą polaryzacją.
Obrazek
Ostatnio zmieniony 25 lut 2010, 13:35 przez Cobrix, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
gbbsoft
Moderator
Posty: 2027
Rejestracja: 08 kwie 2006, 23:40
Lokalizacja: Warszawa-Bemowo
Kontakt:

Re: Obrotnica FLeischmanna i DCC

Post autor: gbbsoft »

Zbyszek Zajner pisze:... co mamy zrobić i co będzie lepsze?
Chcesz zrzucić odpowiedzialność na nas... :mrgreen:

Moim zdaniem:
jeśli jesteś wstanie zrobić krótkie odcinki na około obrotnicy zasilane z obrotnicy, to jest to lepsze rozwiązanie niż tego nie robić...

PS. Ale np: Młody na swojej makiecie nie był wstanie tego zrobić (czytaj: ilość roboty przekraczała jego pojęcia zysku, jaki z tego miałby).... i też działa...
Ostatnio zmieniony 25 lut 2010, 13:30 przez gbbsoft, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Zbyszek Zajner
Posty: 581
Rejestracja: 10 kwie 2006, 13:49
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

Re: Obrotnica FLeischmanna i DCC

Post autor: Zbyszek Zajner »

Koledzy, kurde, szanuję Waszą wiedzę i wstydzę się, że nie mam zielonego pojęcia o tym co tu przytaczacie czy formułujecie. Powiedzcie mi i kilku moim Kolegom o podobnym stopniu wiedzy tajemnej (patrze fachowej) co mamy zrobić i co będzie lepsze? Ciąć tory i robić izolowane odcinki za obrotnicą z zasilaniem poszczególnych odcinków odchodzących od obrotnicy czy nie. Zrozumcie proszę tego szarego zjadacza chleba. Dzięki za wyrozumiałość. Jedno z tego i tak pozytywnie wynikło, musimy kupić u Martinezo MP02 (zakupy wspólne pewnie). Pozdrawiam,

Zbyszek
Ostatnio zmieniony 25 lut 2010, 13:30 przez Zbyszek Zajner, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
merry
Posty: 303
Rejestracja: 09 kwie 2008, 13:07
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Obrotnica FLeischmanna i DCC

Post autor: merry »

To jeszcze poproszę krótko łopatą do głowy (bom miał tróję z fizyki):

Dwa żółte kable z obrotnicy (normalnie przeznaczone do zasilania) łączę z modułem pętlowym (np MP02) a tenże z drugiej strony z pozostałym systemem torowym. Czy tak?

A co z odcinkami torów w lokomotywowni czyli po drugiej stronie pomostu (opisuję sytuację gdy obrotnica stanowi przedsionek lokomotywowni wachlarzowej). Czy muszę do nich podpiąć zasilanie (jak wynika z rysunku Lenza)? Jeżeli tak, to jak?
Cobrix
Posty: 440
Rejestracja: 10 kwie 2006, 13:15
Lokalizacja: wlkp
Kontakt:

Re: Obrotnica FLeischmanna i DCC

Post autor: Cobrix »

Zapomnialem zacytowac jednej wypowiedzi i zrobil sie balagan.

Moje zgadza sie dotyczylo:
gbbsoft pisze: Ale jak się zrobi połaczenie na obu końcach mostu, to może być nieciekawie...
Moderator: Dopisałem cytat
Ostatnio zmieniony 25 lut 2010, 12:18 przez Cobrix, łącznie zmieniany 1 raz.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Elektryka i DCC”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości