Górka

sTTandard - Nasze makiety modułowe

Moderator: mod-Makieta Modułowa

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
wicy
Posty: 1708
Rejestracja: 23 mar 2014, 08:27
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: Górka

Post autor: wicy »

drlukasz pisze:Zasilacz który pokazał Jarek żadnym cudem nie jest, ponadto może być niebezpieczny dla serw cyfrowych które zwykle nie tolerują zasilania większym niż nominalne napięciem (5A dioda w szereg z + załatwi sprawę). Zdecydowanie lepszy jest MeanWell którego pokazywałeś wcześniej.
Dzięki za rady, potestuję z kondensatorami, ale raczej na wyjściu MeanWella. Może zasilacz Motoroli nie jest cudem, ale widać ma lepsze filtry. Napięcie musi być lepiej wygładzone skoro na nim serwa nie tańczą a na MeanWellu graja jak organy w Oliwie....
Mam jeszcze małą zagwozdkę do przeskoczenia z komunikacją sterownika z centralką. Nie wiem, czy zasilacz 5,7V jest odpowiedni. Może jeszcze poszukam 5V.
Awatar użytkownika
womo
Posty: 2500
Rejestracja: 19 maja 2008, 13:53
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Górka

Post autor: womo »

Studentka pyta wykładowca w czasie ćwiczeń na elektrotechnice
-Panie Profesorze a dlaczego ten transformator tak buczy?
-Jakby Pani miała 50 okresów na minutę to by Pani też buczała ...

Może one też mają okresy i dlatego buczą :mrgreen:
Awatar użytkownika
Misiek
Posty: 1703
Rejestracja: 23 kwie 2007, 22:26
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Górka

Post autor: Misiek »

Czary....
Awatar użytkownika
drlukasz
Posty: 1040
Rejestracja: 09 kwie 2006, 10:03
Lokalizacja: Częstochowa
Kontakt:

Re: Górka

Post autor: drlukasz »

Przy serwach podobnie jak przy silnikach krokowych najlepiej sprawdzają się zasilacze klasyczne (transformatorowe).
Zasilanie dla serw liczy się zwykle po ok. 1A/serwo. Nawet jeśli nie wykorzysta całości, to w razie użycia marnej jakości zasilaczy jest to bezpieczny zapas. Zasilacz który pokazał Jarek żadnym cudem nie jest, ponadto może być niebezpieczny dla serw cyfrowych które zwykle nie tolerują zasilania większym niż nominalne napięciem (5A dioda w szereg z + załatwi sprawę). Zdecydowanie lepszy jest MeanWell którego pokazywałeś wcześniej.
Przy gnieździe serwa warto wstawić kondensator rzędu 100-200uF i równolegle 100nf (eliminacja zakłóceń impulsowych i dodatkowy "zbiornik" energii odciążający zasilanie).
Z serwa lepiej jest zdjąć impulsy pozostawiając zasilanie. Jeśli odłącza się zasilanie, to przy włączeniu trzeba zadbać, by najpierw podać impulsy, a potem włączyć zasilanie.
Na drgania serwa często pomaga "Kontakt PR" pryśnięty na potencjometr.
Awatar użytkownika
wicy
Posty: 1708
Rejestracja: 23 mar 2014, 08:27
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: Górka

Post autor: wicy »

Rzeczywiście zachowania serw to sztuka tajemna.
Przyszły cyfrowe, metalowe MG90S. Podpiąłem kolejno po jednym testowo pod Arduino i USB. Oba wrzeszczały bardziej niż plastikowe SG90.
Przyszedł polecony przez Jarka zasilacz. Buczały wszystkie 8 serw (2xSG90 i węglowe 6xSG92R). Odpiąłem całkiem jeden sterownik (4 serwa SG92R) - na pozostawionym buczały już tylko węglowe, plastiki zamilkły :D
Wymieniłem węglowe na metalowe - wszystko ucichło :D
Nie wiem, czy to zjawisko stałe, ale póki co 4 serwa na jednym sterowniku nie wydają ani zgrzytnięcia.
Chwilowo na zasilaczu działają tylko serwa i sterownik. Centralka (sterowanie BT) ma osobne zasilanie z USB, spięte masą ze sterownikiem. Dalsze testy to próba przepięcia centralki do zasilacza sterowników i podpięcie następnych 4 serw.
Awatar użytkownika
Niejeden
Posty: 470
Rejestracja: 18 sie 2009, 20:47
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Górka

Post autor: Niejeden »

wicy pisze:2) Serwa. Niedokładności na styku potencjometr/suwak. Na kilka serw podłączonych do tego samego źródła, bez obciążenia, niektóre "gadają" inne nie.
Tajemnica gadających serw jest jedną z zagadek Wszechświata nie do odgadnięcia przez ludzki umysł.

Na naszym sterowniku:
1. Serwa Fs90 czasem gadają ale za to nie szarpią przy włączaniu
2. Serwa Sg90 nie gadają ale za to szarpią przy włączaniu

Lepszy numer:
Podczas budowy sterowników wydawało nam się, że trafiliśmy dwa uszkodzone procki bo, po ich włożeniu w sterownik, serwa Fs90 ani drgnęły (pozostałe egzemplarze procesorów z tym samym programem działały z tymi serwami bez zarzutu). Okazało się jednak, że "lewe" procki bez problemu sterują serwami Sg90. ;)
Awatar użytkownika
wicy
Posty: 1708
Rejestracja: 23 mar 2014, 08:27
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: Górka

Post autor: wicy »

Czytam i czytam, sprawdzam i testuję.... i wychodzi mi, że nałożyły się u mnie dwa problemy.
1) Zasilacz. Impulsowy, choć stabilizowany to prawdopodobnie sieje zakłóceniami. Stabilizacja też nie zachwyca. Dwa serwa podłączone, do jednego przykładam dużą siłę=zwiększam pobór prądu, drugie zaczyna "gaworzyć". I na odwrót. Zasilacz jest więc elementem do wymiany, choć jeszcze spróbuję mu dać duży kondensator filtrujący na wyjście.
2) Serwa. Niedokładności na styku potencjometr/suwak. Na kilka serw podłączonych do tego samego źródła, bez obciążenia, niektóre "gadają" inne nie. Cóż... chińska powtarzalność produkcji...
Czekam na nowy zasilacz żeby powiedzieć czy JarUs miał rację i serwa cyfrowe, żeby potwierdzić moje podejrzenia ;)
Awatar użytkownika
Misiek
Posty: 1703
Rejestracja: 23 kwie 2007, 22:26
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Górka

Post autor: Misiek »

Testowałem varspedservo.h - zależało mi na uzyskaniu powolnego ruchu potencjalnego "szlabanu" (udało się nieco wolniej niż na pokazanym filmie).

Ustawiłem zakres ruchu serwa ok. 60stopni. Próbowałem być cwany i ustawić ten zakres "w środku", ale jakoś cudownie serwo zawsze szalało poza moim zakresem ;-)
Awatar użytkownika
wicy
Posty: 1708
Rejestracja: 23 mar 2014, 08:27
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: Górka

Post autor: wicy »

Misiek, z Twoim Arduino serwo szaleje na starcie? Z jakich bibliotek korzystałeś? Jak je inicjujesz? Ustawiasz zakres ruchu serwa?
Awatar użytkownika
Misiek
Posty: 1703
Rejestracja: 23 kwie 2007, 22:26
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Górka

Post autor: Misiek »

Zasadniczo patent z "wyłączeniem serwa" jest stosowany w tym: http://tamvalleydepot.com/products/octo ... river.html
i sprawuje się dobrze. Sęk w tym, żeby po załączeniu sterownika serwo nie szalało jak opisane jest tutaj.
viewtopic.php?f=101&t=12874&start=61
Awatar użytkownika
wicy
Posty: 1708
Rejestracja: 23 mar 2014, 08:27
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: Górka

Post autor: wicy »

To nie jest wcale takie głupie. Punkt neutralny serwo (jeśli mechanicznie odpowiednio założony orczyk) wypadnie między wychyleniami, więc to bez znaczenia że serwo wykona najpierw pół ruchu do pozycji 0 a potem pół do właściwej nastawy. Jako wadę - tak mi się wydaje - widzę to, że serwo może nie utrzymać zwrotnicy. Przy zwykłych nie ma sprawy, ale przy DKW2 widzę, że potrzeba więcej siły. Zaletą jest to, że serwo nie pobiera prądu w stanie spoczynku - choć z drugiej strony, co to za prąd... małe SG90 pobiera w pozycji ustalonej 0,02A, podczas ruchu do 0,2A. Przy planowanych 23 serwach prąd spoczynkowy to niecałe 0,5A. nawet jeśli w jednym czasie przestawi się kilka zwrotnic (ustawienie przebiegu) prąd serw wyniesie nie więcej niż 2A.
Ok, dzięki za porady. Plan jest taki - za psie pieniądze kupuję na próbę zasilacz pokazany przez JarUs. Testujemy tryb z odłączaniem serwa i bez. Testujemy serwo cyfrowe.
W ostateczności trzeba będzie myśleć o sprawniejszym programie generującym PWM. Obecnie korzystam z Arduino i biblioteki VarSpeedServo.h opartej na standardowej bibliotece. Nie wnikałem w dokładność takiego programowego PWM. Sam sterownik to ATmega + peryferia, więc właściwie też Arduino ;)
Ostatnio zmieniony 06 lut 2017, 10:42 przez wicy, łącznie zmieniany 1 raz.
mareks
Posty: 224
Rejestracja: 04 gru 2012, 09:33
Lokalizacja: Śląsk
Kontakt:

Re: Górka

Post autor: mareks »

Glupie nie glupie ale odlaczenie sygnalu sterujacego od serwa powoduje przejscie jego do stanu awaryjnego i wylaczenie funkcji regulacji polozenia - oczywiscie zasilanie pozostawiamy .Patent sprawdzony i dziala
Awatar użytkownika
ArturSchŁ
Administrator
Posty: 10845
Rejestracja: 09 kwie 2006, 07:22
Lokalizacja: Rumia
Kontakt:

Re: Górka

Post autor: ArturSchŁ »

mareks pisze:
... potem odłączasz zasilanie i sygnał sterujący, wtedy nie ma co hałasować ;).
Zrob jak pisze Domiss i bedzie OK.
No to jest trochę głupie. Przywrócenie zasilania powoduje na sterowniku (przynajmniej u mnie) reset i ustawienie do wartości początkowych, co się objawia ustawieniem rozjazdów w stanie "początkowym".

Wpływ zasilania jest oczywisty na zachowanie elektroniki, stabilizacja oraz odkłócenie to podstawa. Warto tez poprowadzić prawidłowo masę.
Awatar użytkownika
Misiek
Posty: 1703
Rejestracja: 23 kwie 2007, 22:26
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Górka

Post autor: Misiek »

A co to za sterowniki?
mareks
Posty: 224
Rejestracja: 04 gru 2012, 09:33
Lokalizacja: Śląsk
Kontakt:

Re: Górka

Post autor: mareks »

Zostaw serwa, zmień sterowanie: serwo dostaje sygnał i zasilanie tylko na czas przełączania (plus ok. 1-2s aby na pewno się przełączyło), potem odłączasz zasilanie i sygnał sterujący, wtedy nie ma co hałasować ;).
Zrob jak pisze Domiss i będzie OK.
Adrian sterowniki, które używasz działają właśnie na takiej zasadzie
ODPOWIEDZ

Wróć do „Makieta Modułowa”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości