tydzial pisze:... Viessmann to jest to.
Powiadają, że
Wieśman to są
rury kanalizacyjne, zamiast drutu jezdnego.
Ale tak na prawdę, to w zamian za sieć trakcyjną Viessmann'a, można dać tylko samorobne (fototrawione) słupy trakcyjne oraz przewody sieci trakcyjnej (cztery z jednej grubości włosa) ...
Trakcja Viessmanna to także duży koszt, jednak, według mojej oceny, jest to właściwy kompromis pomiędzy ceną, wyglądem a obawą, że większy wiatr zdmuchnie nam trakcję z makiety.
Przykładowa sieć Viessmann'a kolegi Rokkor na spoTTkaniu w Łapach:

a tu wykonana przez kolegów Niejeden, też Łapy, choć zdjęcie (ujęcie) nienajlesze:

Pooglądaj filmiki z Łap, tam będziesz miał porównanie obu sieci.
Jeszcze przykład bram kolegów ze Szczecina:
Co do minimalnego promienia łuku, to już przy zalecanym R=310 część taboru ma problemy.
Proponuję na planowanych modułach nie dawać całego łuku (180 stopni) tylko zrobić stację po linii prostej. Do tego dorobić dokładane 2 łuki po 180 st., o szerokości toru (8-10 cm) oraz odpowiedni prosty odcinek by w komplecie uzyskać owal, który na czas jazdy będzie rozkładany, a elementy przypinane nie zabiorą dużo miejsca podczas przechowywania.
Mam na myśli coś takiego jak akurat zaprezentował kolega w wątku obok:
+ resztę do owalu torów (coś takiego, tu akurat pętla):
Połączenie Twojej stacji z "resztą" owalu może być przy pomocy profilu sTTandardowego, co pozwoli Tobie w przyszłości połączyć się z kolegami na wspólnej imprezie sTTandardowej.
