uszaty00666 pisze:
Pomostu nie brakowało tylko rąk do jego zamontowania, ja go sobie tekturką podniosłem do góry a pod spodem puściłem dodatkowo linę. Tak oczywiście masz rację stojący ludzik tam się nie zmieści, ale przecież to nie taras widokowy tylko pomost pomocniczy dla konserwatorów.
Pomost jest w dwóch częściach, mogłem go podzielić na więcej elementów, ale ważne że się dało zamontować.
Jeśli chodzi o pomost z montażem na kratownicy to nie powinien być problem z ustawieniem go.
Ogólnie kolor żółty słabo kryje miejsca nacięte laserem, i jest to kłopotliwe przy malowaniu tym kolorem.
Lecz suwnica była usztywniana kropelką i tak farba wchłaniała w miejsca przecięte laserem.
Dźwig zremb usztywniałem już paraloidem, i powiem że ten środek tak jak by robił warstwę ochronną, farba nie przenika w karton.