Rozwiązanie jest z cyklu tych, że jak się nie da na śrubę, to skręćmy drutem ...
Oczywiście skrzynki
powinny pasować, jednak często widać na imprezach, że niektóre do siebie nie pasują mimo stosowania w otworach Ø 10 śrub Ø 8.
Kwestię tłucznia pozostawmy tym co będą pomysł realizować, choć wątpię by ktoś planował, bo każdy zakłada, że będzie pasowało,
a problem pojawia się dopiero gdy skrzynka jest gotowa i za późno na takie modyfikacje (
gdybym wiedział, że się przewrócę, to bym się położył).
Bartowe stosuje tłuczeń Styrostone. W nim istnieje możliwość "regulacji" położenia końca szyny we wszystkich kierunkach, ba więcej: bez łączenia sąsiednich szyn wsuwkami nie ma gwarancji, że tor będzie przejezdny - ale to inna bajka.
