Żukow pisze:Co do buczenia, to jestem na 99% pewien, że nie pochodzi od głośnika, raczej od silnika lub płytki.
Buczenie nie może pochodzić z silnika ani płytki skoro mówisz, że buczy na postoju. Na postoju silnik nie dostaje napięcia - przynajmniej nie powinien dostawać.
Jeśli nie buczy głośnik, nie silnik, nie są to wibracje i rezonanse - pozostaje dekoder. To dziwne i nietypowe, bo żaden Zimo nie powinien buczeć. W takim przypadku IMHO dekoder do wymiany.
Witam.
Sprawdziłem szybko jak jest u mnie z górnym światłem przy kombinacji F0+F4 i stwierdzam z ulgą, że u mnie wszystko OK.
Sugeruję włożyć na powrót zaślepkę i sprawdzić w analogu. Wtedy będzie przynajmniej wiadomo czy to wina płytki czy dekodera.
Pozdrawiam
Ja się nie gniewam, tylko szlag mnie już trafia przez tą lokomotywę.
W dzisiejszym odcinku: krok do przodu, krok do tyłu.
Kolega Lotos podpowiedział mi, że ma taką lokomotywę z tym samym dekoderem. Aby światła działały prawidłowo należy:
- przeciąć ścieżkę na płytce lokomotywy oznaczoną JP1
- wyłączyć SUSi poprzez CV124=128
Teoretycznie pomogło. Światła białe dolne zmieniają się z kierunkiem jazdy, czerwone są pod F1/F2, oświetlenie kabiny pod F3. Jaja się zaczynają z F4 i górnym białym. Kiedy ustawię lokomotywie kierunek na krótkie czoło i włączę F0 i F4, to mam białe dolne prawidłowo, ale górny reflektor zapala się od strony długiego czoła "na pół gwizdka". Jak włączę do tego oświetlenie kabiny, to gaśnie górny na długim czole, na krótkim dalej nic na górze nie świeci. Po zmianie kierunku na długie czoło całość oświetlenia działa prawidłowo.
Co do buczenia, to jestem na 99% pewien, że nie pochodzi od głośnika, raczej od silnika lub płytki. Samo nic się na pewno nie indukuje. Próbowałem też wyłączyć tryb jazdy analogowej (CV29/13/14=0), ale osiągnąłem tylko tyle, że światła zaczęły działać tylko w ruchu.
Przepraszam, za tą ironię, nie doczytałem pierwszego posta.
Zrób jeszcze jedno doświadczenie - przysuń do torów lokomotywę obróconą o 90 stopni (poprzecznie do toru), tak aby głośnik znajdował się nad torem a zasilanie nie dochodziło do kół. Pomanipuluj sterowaniem. Czy głośnik się odezwie?
T448p ma, jak widzę, nisko podwieszony głośnik. Jeśli głośnik nie ma podłączonych kabli sygnałowych a buczy, być może jego cewka jest indukowana napięciem torów. Trzeba by go wtedy ekranować (lub wyjąć i odwrócić) choć to dość dziwne mi się wydaje i nikt inny tego nie zauważył
wicy pisze:Więc.... mówisz cały czas o mechanicznym odgłosie pracy silnika! A ja się głowiłem nad "buczeniem" głośnika i ew. elektrycznym tego powodem.
Nie, nie chodzi o "mechaniczny odgłos silnika", bo niby jak miałby on powstać w stojącej lokomotywie? I niestety wcale mnie nie pocieszyłeś, ponieważ jest to moja pierwsza lokomotywa z takim problemem i dlatego mnie to tak irytuje.
Jeden z kolegów podpowiedział mi jeszcze jedno rozwiązanie problemu na priv, jak wypróbuję, to dam znać o efektach.
Żukow pisze:Głośnik odlutowałem, buczenie pozostało, lokomotywa jeździ, światła działają. Zastanawiam się, czy to efekt uboczny zastosowania nieodpowiedniego dekodera, czy ten typ tak ma.
Mam zamontowany ten sam dekoder, ale podczas postoju lokomotywa nie wydaje praktycznie żadnego odgłosu naprawdę trzeba się wsłuchać aby usłyszeć lekki szum...chyba że oto chodzi... , po uruchomieniu min. prędkości odgłos wyraźnie się zmienia na głośniejszy.
Więc.... mówisz cały czas o mechanicznym odgłosie pracy silnika! A ja się głowiłem nad "buczeniem" głośnika i ew. elektrycznym tego powodem.
W takim stanie rzeczy, trudno ustalić co jest subiektywnym buczeniem. Na pocieszenie powiem, że większość lokomotyw, które mam.... bzyczy.
Głośnik odlutowałem, buczenie pozostało, lokomotywa jeździ, światła działają. Zastanawiam się, czy to efekt uboczny zastosowania nieodpowiedniego dekodera, czy ten typ tak ma.
gemol pisze:Tylko weźcie pod uwagę, że w Czechach obowiązują trochę inne światła niż w Polsce, stąd górne światło u nich może być zapalane osobno, natomiast u nas nie ma takiej konieczności. Stąd w lokomotywach CSD mogą być inne przyporządkowania klawiszy funkcyjnych niż w lokach polskich przewoźników.
Racja, może nawet tak jest jak piszesz. Tyle, że MTB nie raczyło poinformować o ewentualnej rozbieżności w polskiej instrukcji, której w ogóle nie ma (czeska i niemiecka wersja jest jednakowa i trzecie światło podpięte jest pod FO3). Nie mam modelu, więc nie wiem co stoi w papierach do niego dołączonych. Może jest o tym jakaś wzmianka.
piotrek092 pisze:Mam pytanie jak to jeździ / nigdy nie miałem modeli mtb/czy jest głośna ,jak z odbiorem prądu i Vmin.
Moja T448p jeździ bardzo płynnie od najmniejszych prędkości, nie ma też żadnych problemów z odbiorem prądu podczas jazdy na makiecie. Jeśli chodzi o głośność jest głośniejsze niż np husarze i EU43 ale jest to dźwięk akceptowalny choć jak dla mnie przypomina odgłos szlifierki
Zastosowany dekoder zimo mx618n18, u mnie f4 nie włącza oświetlenia kabiny...reszta wydaje się że działa poprawnie.
Jedyny poważny problem jaki zauważyłem (i nie rozgryzłem) wózki wypadają na ew1 ustawionej w kierunku bocznym co prawda nie na każdej ale jednak. Może to wina rozjazdów...ale wszystkie inne lokomotywy śmigają po nich niezależnie od prędkości.
Tak jak pisałem wcześniej to moja pierwsza lokomotywa z MTB i na pewno nie ostatnia
Tylko weźcie pod uwagę, że w Czechach obowiązują trochę inne światła niż w Polsce, stąd górne światło u nich może być zapalane osobno, natomiast u nas nie ma takiej konieczności. Stąd w lokomotywach CSD mogą być inne przyporządkowania klawiszy funkcyjnych niż w lokach polskich przewoźników.
F3 powinno zapalać trzecie białe światło, F4 światło w kabinie.
Podpiąłeś zwykły dekoder pod złącze dekodera dźwiękowego. Wyjścia głośnika, normalnie podłączone przy MX658N18 z pinami głośnika, w Twoim dekoderze podpięte są z wyjściami logicznymi F05 i F06.
Na buczenie nie widzę innej rady jak odlutować jeden kabel od głośnika.