Polska lokomotywa TT

[wicy]

Bardzo dobre Nie musi być fundacja - wystarczy stowarzyszenie z głównym celem statutowym "polpularyzacja modelarstwa kolejowego".

[Niejeden]

To ja mam pomysł Zakładamy organizację pożytku publicznego np. "Fundacja na rzecz polskiej lokomotywy w TT" i przez 5 lat z rzędu każdy forumowicz odprowadza tam 1% podatku. Jak się uzbiera odpowiednia kwota to zlecamy robotę w Chinach. Następnie Chińczycy kontaktują się z innymi producentami, którzy zamawiają kolejne wersje bo myślą, że to super okazja. W ten sposób mamy do wyboru dużo malowań i numerów w dobrej cenie. Dobre?

[drlukasz]

Dla "miłośników małych chińskich rączek". Przerabiałem temat przy zupełnie innym profilu zamówienia.

1.Minimalne zamówienie to zwyczajowo 1000 sztuk. Ok. 50% kwoty płatne zaliczkowo.
2. Opłacając taką produkcję nie jest się właścicielem formy, ani praw do wzoru. Własność formy i prawo do zarządzania nią wyceniane są wg. kosztów jej wytworzenia. Nie są dużo niższe niż dla formy robionej w Polsce.
Jeśli "nie czujecie o co chodzi".
W naszym przypadku brak własności formy nie miał znaczenia. W przypadku modelu (jakiegokolwiek) oznacza to jednak ni mniej ni więcej, że po wykonaniu 1000 sztuk po np. 100$/sztuka dla zlecającego, ta sama fabryka zwraca się do pozostałych producentów, że sprzeda im te same modele np. po 70$ (forma już się zwróciła, lub właśnie się zwraca, reszta kosztów pozostaje nie zmieniona, można zejść z ceny a i tak zarobić). I np. producent X zamawia sobie 100 sztuk, może w innym malowaniu (zmiana kosztów minimalna), i wystawia pod swoją marką za 120$ od sztuki (cena dla klienta)... A zlecający zostaje z 1000 sztuk modeli, za które zapłacił po 100$, opłacił cła, podatki itp. itd. więc jego cena dla klienta, to np. 150$. Kogo wybierze klient?

[Ranger]

Ja juz ne będę więcej nic pisał w tym temacie. Robimy swoje i jak bedziemy gotowi pokażemy efekty.
Pozdrawiam serdecznie

[piottrw]

Miały być 2 SP/SU 45 są 2 ludmiły 130 i 131. Dla Piko jeden pies.. Może kiedyś się doczekam. A jak nie to pyrkać będzie sobie tabor DB DR i stare moje samoróbki PKP Ol49 TKt48 Tkt 3 Tr6 i TKp

[piotrek092]

No chinskie raczki czekaja, tylko jakie raczki dadza na to kase

[wojtek_]

Dokładnie tak wygląda sytuacja.
A teraz z innej beczki: co to jest i ile tego sprzedano:
http://mtb-model.com/pages/product.php? ... meritko=TT
http://www.zeuke-tt.com/en/mtb-sw8-conrail-8604.html
€135,00 Incl. tax

Koszt formy np. na taką SM42 czy SU45 to ok 30000EUR. Do tego Piko żąda aby sprzedać min. 2000 lokomotyw rocznie w 4 transzach po 500 szt. Tak sprzedawało SK Model. Znawcy forumowi rozpisują sprzedaż 500 lokomotyw na trzy lata. Widać zatem, że różnica jest diametralna.

1. Acha, wnioskuję zatem że ta piękna amerykańska lokomotywa znalazła 2000 nabywców...grubo...yyy...myślę, że wątpię...
2. Małe, chińskie raczki czekają: http://www.regalway.com/products.htm http://www.rolland.com.cn/Web/ http://www.shinedew.com/product_show.asp?id=6
3. albo tu: http://www.alibaba.com/product-detail/e ... 299.y5Wsy9
Przecież te ilości [min.order] i ceny [np.form] to są teksty dla leszcza z ulicy, zawsze rozmowa przy stole z pieniędzmi w ręku wygląda inaczej, tak czy nie?
4. Rynek kolejkowy w EU to geriatrycy>>kto będzie odnajdywał/kreował nisze ten zarobi, reszta na śmietnik historii
[Roco robiło przemalowywanki i nie miało jaj, Piko rozbiło pulę]
5. Piko nic nie zrobi przez najbliższe kilka lat bo po co? skoro w H0 jest ssanie kasy z rynku .pl.
6. Skoro jestem taki kozak to dlaczego nie robię modeli? Z tego samego powodu z jakiego nie produkuję silników benzynowych;Po pierwsze kasa na wejście, a po drugie branżowi gracze zjedliby mnie na śniadanie broniąc potencjalnego rynku [vide ruchy SK-Modell/PIKO na działania Schlesienmodelle].

Co zatem: nic, czekamy...
wj

p.s.
Wpisujcie miasta, które są za!

Added in 7 minutes :

... większymi lub mniejszymi przecenami...

To jeszcze ktoś kupuje nowości??
Dziwne, przecież za pól roku będzie taniej!!
Sami [producenci] nas tego nauczyli.
wj

[Borczy]

Dobrze prawisz Tomaszu. Jak widać opór materii jest nie do przejścia. Jesteśmy cieniasy dla producentów ......Sami sobie zróbmy

[kulaj85]

Panowie zamiast się irytować na brak typowo polskich modeli w naszej skali, nie lepiej dać do realizacji większego zamówienia naszym producentom, może przy 100 szt zeszli by z ceny np. Modart itd itp. Lepiej dać naszym zarobić.

[Lech Makowiecki]

Wydaje mi się że nie było aż tak pięknie, od początku roku do mniej więcej lata ub. r. EU43 objęty był większymi lub mniejszymi przecenami. Sam zastanawiałem się czy nie nabyć drugiego egzemplarza za niecałe 400 zł w MM. Moim zdaniem od czasów Ty2 żadna kolejna lokomotywa nie sprzedała się bez przeceny.

[miano]

No to ja zapodam przykład w drugą stronę.
Które E186 się dobrze sprzedawały (czytaj: nie trafiły na wyprzedaże za pół ceny)
...
Tylko dwie wersje: DB i polska EU43.
Zasięg działania EU43 podobny jak SP45 czyli zapewne też kupowali Niemcy.
...
Niestety EU43 jest tylko wersją malowania a SP wymaga nowej formy

[oelka]

Gadanie do wiatru. Słyszymy to już od 10 lat.

I będzie to słychać przez następnych ileś tam. Tak długo, jak długo sprzedaż TT w sklepach na terenie Polski, dostających towar z dystrybucji na Polskę nie będzie sprzedaży na poziomie co najmniej trzycyfrowym, tak długo nie liczyłbym na masową produkcję. Polska nie jest postrzegana jako rynek dla wielkości TT.
PIKO też wie, jak wygląda sprzedaż na Polskę. Bo widziało jak jeden ze sklepów sprzedawał długo i namiętnie przemalowanego w PKP IC Taurusa w TT. Model nie był porywający, ale wyniki są jasne.
Z tych samych powodów Roco poprzestało jak na razie na dwóch numerach OK1 i dwóch wersjach "gagarina".

Jak komuś bardzo zależy na posiadaniu np. SU45 z konkretnej lokomotywowni, to pozostaje jeszcze technologia druku 3D. Nie jest doskonała i nie jest tania, ale ukochany pojazd można w ten sposób wykonać.

[JarUs]

https://www.youtube.com/watch?v=w6QN3EHSjVs

[Ranger]

Świetne podsumowanie i przeinaczenie wypowiedzi. Zatem AMEN.

[Maciej]

Bardzo pocieszny jest ten wątek. Pokazuje też jak jedna osoba która zinterpretowała sobie jeden wpis może narobić zamieszania.
Jednak może to i dobrze, pokaże nam to siłę nabywczą TT.

Czuje się wywołany do tablicy. Nie czynię zamieszania, a wpisy na Facebook są traktowane poważnie bowiem są na Facebook TT. Niepoważne jest natomiast traktowanie forumowiczów "szczując ich" produktem "WIDMO". Po za tym ta dyskusja i złośliwe komentarze nie maja sensu.

A teraz trochę suchych faktów. Żądacie wykonania lokomotywy seryjnie sugerując swoja chęcią zakupu wielką sprzedaż.
Cieszę się z tego faktu jednak to dalej za mało.

Nie niczego nie żądamy. To nie ten ton wypowiedzi - więcej pokory dla potencjalnych klientów Ranger. Po prostu chcemy by zrobił ktoś produkt. UMF tego na pewno nie zrobi, a jeśli na facebook był to żart.....to bardzo kiepski i świadczy o autorze

I na koniec sugestia, wagon jeździ na naszych torach od 60 lat więc nie ma co płakać że nie ma co tego ciągnąć. Można przyczepić np. Ty2 czy Ty4. Nikt nie powiedział, że od razu będą to wagony DEC.

Gadanie do wiatru. Słyszymy to już od 10 lat.