Jazda WIELOKROTNA
Moderator: mod-Elektryka i DCC
- Marcin
- Posty: 2022
- Rejestracja: 10 kwie 2006, 05:36
- Lokalizacja: Toruń
- Kontakt:
Re: Jazda WIELOKROTNA
NIgdy nie miałem z tym problemu, po dwie ludmiły, po dwa gagary roco , para V180, dekodery o tych samych symbolach ustawiam tak samo i nie kombinuję w ustawieniach.
W ostateczności mozna zdjąc gumki z kół z jednej loki i zapewnic jej poślizg.
W ostateczności mozna zdjąc gumki z kół z jednej loki i zapewnic jej poślizg.
- Slawek77
- Posty: 2054
- Rejestracja: 04 lut 2015, 18:06
- Lokalizacja: Chorzów
- Kontakt:
Re: Jazda WIELOKROTNA
Miałem uszkodzona jedna lokomotywę więc ją wybebeszyłem.
Choć zdemontowałem wszystko to lokomotywa jest nadal ciężka bo sama obudowa jest metalowa i sporo waży.
więc muszę jeszcze coś wykombinować by straciła na wadzę.
https://youtu.be/KD5WW16Sp-U
Choć zdemontowałem wszystko to lokomotywa jest nadal ciężka bo sama obudowa jest metalowa i sporo waży.
więc muszę jeszcze coś wykombinować by straciła na wadzę.
https://youtu.be/KD5WW16Sp-U
-
- Posty: 1452
- Rejestracja: 28 sty 2013, 17:25
- Lokalizacja: Białystok
- Kontakt:
Re: Jazda WIELOKROTNA
[offtopic]To do zimy jesteś przygotowanywomo pisze:Jak patrze na łopaty w garażu to jestem więcej niż pewienJarUs pisze:Twierdzisz, ... że istnieje powtarzalność w produkcji?

Jak się zagłębisz w szczegóły to łopata łopacie nie równa - a "diabeł tkwi w szczegółach"[/offtopic]

- womo
- Posty: 2500
- Rejestracja: 19 maja 2008, 13:53
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Re: Jazda WIELOKROTNA
Jak patrze na łopaty w garażu to jestem więcej niż pewienJarUs pisze:Twierdzisz, ... że istnieje powtarzalność w produkcji?

-
- Posty: 1452
- Rejestracja: 28 sty 2013, 17:25
- Lokalizacja: Białystok
- Kontakt:
Re: Jazda WIELOKROTNA
Twierdzisz, że BLIŹNIACZE lokomotywy są identyczne? że istnieje powtarzalność w produkcji?ArturSchŁ pisze:Nadal twierdzę, że jazda wielokrotna ma sens tylko dla BLIŹNIACZYCH lokomotyw, inaczej czeka nas żmudne parowanie krzywych prędkości i na prawdę nie ma znaczenia czy będzie to robione smatfonem, multimausem czy patykiem.
- ArturSchŁ
- Administrator
- Posty: 10874
- Rejestracja: 09 kwie 2006, 07:22
- Lokalizacja: Rumia
- Kontakt:
Re: Jazda WIELOKROTNA
Nikt takich doświadczeń nie robił,miano pisze:4. Pytanie jak duża różnica jest istotna i powoduje ślizg jednej z lokomotyw prowadzący do potencjalnego uszkodzenia - zależy zapewne od typu lokomotywy ale ja uważam że aby nic się nie stało różnica prędkości musi być poniżej 1%.



- miano
- Posty: 654
- Rejestracja: 04 maja 2006, 13:56
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Jazda WIELOKROTNA
Dwa czy trzy lata temu miałem w Sopocie 2 Ludmiły PCC w trakcji wielokrotnej zrealizowanej przez jazdę na tym samym adresie. Dekodery były takie same Kuehna - nawet z 1 serii. Jedna Ludmiła była dotarta druga nowa, dlatego pierwotnie jeździły różnie. Do tej bardziej dotartej przełożyłem podwozie/napęd od nieużywanej 234 (mniej więcej ten sam okres produkcji co Szczakowa Roco + ilość napędzanych osi). Po równym ustawieniu dekoderów uzyskałem w miarę równą jazdę - na obwodzie 25 metrów z odstępu 10 cm robiło się około 15 cm.
Po Sopocie gdzie połączone przejechały bardzo dużo byłem zadowolony. Natomiast w domu po powrocie okazało się że na 25 metrach jedna wyprzedza drugą o ponad metr. Co ciekawe gdy założyłem oryginalne dotarte podwozie do wolniejszej + ten sam dekoder to okazało się że różnica na obwodzie wynosi około 20 cm, czyli lepiej.
Zrobiłem dzisiaj podobne testy na Traxach, róźnica na obwodzie też jest i wynosi 12 cm.
Moje wnioski:
1. Da się zrobić trakcję wielokrotną przez jazdę na tym samym adresie ale przy użyciu tego samego typu dekoderów z ustawionymi identycznymi parametrami oraz tego samego typu loki.
2. Istotny może być kierunek ustawienia lokomotyw bo po obróceniu jednej może się okazać że różnie jadą.
3. Gdy się je ustawi do testów obok siebie mierząc odległości przed i po małe różnice są nieistotne, gdyż po sprzężeniu giną na luzach trybów przekładni
4. Pytanie jak duża różnica jest istotna i powoduje ślizg jednej z lokomotyw prowadzący do potencjalnego uszkodzenia - zależy zapewne od typu lokomotywy ale ja uważam że aby nic się nie stało różnica prędkości musi być poniżej 1%.
Po Sopocie gdzie połączone przejechały bardzo dużo byłem zadowolony. Natomiast w domu po powrocie okazało się że na 25 metrach jedna wyprzedza drugą o ponad metr. Co ciekawe gdy założyłem oryginalne dotarte podwozie do wolniejszej + ten sam dekoder to okazało się że różnica na obwodzie wynosi około 20 cm, czyli lepiej.
Zrobiłem dzisiaj podobne testy na Traxach, róźnica na obwodzie też jest i wynosi 12 cm.
Moje wnioski:
1. Da się zrobić trakcję wielokrotną przez jazdę na tym samym adresie ale przy użyciu tego samego typu dekoderów z ustawionymi identycznymi parametrami oraz tego samego typu loki.
2. Istotny może być kierunek ustawienia lokomotyw bo po obróceniu jednej może się okazać że różnie jadą.
3. Gdy się je ustawi do testów obok siebie mierząc odległości przed i po małe różnice są nieistotne, gdyż po sprzężeniu giną na luzach trybów przekładni
4. Pytanie jak duża różnica jest istotna i powoduje ślizg jednej z lokomotyw prowadzący do potencjalnego uszkodzenia - zależy zapewne od typu lokomotywy ale ja uważam że aby nic się nie stało różnica prędkości musi być poniżej 1%.
- ArturSchŁ
- Administrator
- Posty: 10874
- Rejestracja: 09 kwie 2006, 07:22
- Lokalizacja: Rumia
- Kontakt:
Re: Jazda WIELOKROTNA
Nadal twierdzę, że jazda wielokrotna ma sens tylko dla BLIŹNIACZYCH lokomotyw, inaczej czeka nas żmudne parowanie krzywych prędkości i na prawdę nie ma znaczenia czy będzie to robione smatfonem, multimausem czy patykiem.


-
- Posty: 1452
- Rejestracja: 28 sty 2013, 17:25
- Lokalizacja: Białystok
- Kontakt:
Re: Jazda WIELOKROTNA
Dlatego:Misiek pisze:Dlaczego?JarUs pisze:Nie polecamMisiek pisze:- Dać te same adresy
Po prostu braki sprzętowe. Mając do dyspozycji multimausa i dekodery zimo w lokomotywach, ciężko jest sparować lokomotywy do jazdy wielokrotnej. Nie piszę, że nie jest to niewykonalne. Można to zrobić. W moim przypadku, (wnioskuję na podstawie obserwacji zachowań lokomotyw) fabryczne ustawienia krzywych prędkości w dekoderach w/w firmy są różne, więc pozostaje ręczne wpisywanie cv najpierw do jednej, a później tych samych do drugiej. Można również, aby zmarginalizować ryzyko uszkodzenia lokomotywy zdjąć gumki przyczepnościowe z kółek jednej lub obu lokomotyw.Misiek pisze:3 pierwsze lokomotywy miały wspólny adres, 2 ostatnie lokomotywy miały inny adres.
oba komplety "sprzągłem" w trakcję za pomocą JMRI, i sterowałem smarkfonem.
Dlatego nie polecam.
Misiek, z niecierpliwość i z zainteresowaniem czekam na [fade]cdn[/fade]
- Misiek
- Posty: 1703
- Rejestracja: 23 kwie 2007, 22:26
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Jazda WIELOKROTNA
Dlaczego?JarUs pisze:Nie polecamMisiek pisze:- Dać te same adresy

[hidden]Spróbowałem, na lokomotywach Tilliga: M62 i ITL. Na tym samym adresie, o takich samych dekoderach, nie szczepione ze sobą ( w odległości 5 cm) pojechały po owalu i .... się rozjechałyMisiek pisze:dekoderami (przynajmniej 3 typów) i ze zgraną prędkością.

Przy różnych prędkościach odległość miedzy lokomotywami to się zwiększała to zmniejszała.[/hidden]

U mnie działaMisiek pisze:Trzeba tylko trochę posiedzieć przy taborze.
Na przedstawionym filmie lokomotywy mają dekodery (nie w kolejności jechania):
TCS M1
TCS CN-GP
Digitrax DZ125
ESU Loksound micro
Digitrax DN163A0
Nie dość, że z różnej stajni, to inne modele, nie wspomnę, że każda lokomotywa mogła mieć inne charakterystyki jazdy w analogu lub bez wcześniejszego programowania (tzn. "posiedzenia przy nich")
W przypadku wspomnianego filmu z Kobylnicy widzę jeszcze kilka problemów:
Zakładam, że modele są z jednej kolekcji, czyli posiedzi przy nich właściciel.
Gorzej jak modele są z różnych półek. Wtedy ustawienia biorą w łeb w momencie zmiany DCC.

U N-as jest tak, że jak dorwę czyjś model to ustawiam wg klucza partyjnego :-).
Aha - trakcję w/w o ile pamiętam spowodowałem tak:
3 pierwsze lokomotywy miały wspólny adres, 2 ostatnie lokomotywy miały inny adres.
oba komplety "sprzągłem" w trakcję za pomocą JMRI, i sterowałem smarkfonem.
Eksperymenty z dodaniem modeli w trakcję wielokrotną z poziomu centralki (fleischmann DCC) i sterowania FREDEkiem się jakoś nie udawały, po którymś przestawieniu kierunku jazdy, jakaś lokomotywa z zestawu zapominała się też przestawić (radośnie się siłowały w przeciwnych kierunkach).
cdn
- ArturSchŁ
- Administrator
- Posty: 10874
- Rejestracja: 09 kwie 2006, 07:22
- Lokalizacja: Rumia
- Kontakt:
Re: Jazda WIELOKROTNA
Dodam do tego, że warto wybrać lokomotywy mniej-więcej takie same oraz z identycznymi dekoderami.
Robiłem to tak, że stawiałem 2 Ludmiły (ze starej produkcji, z Lenz Silver mini) na jednym kółku, na jednym adresie, pozwalałem im parę minut jeździć w kółko.
Okazywało się, że najczęściej idą łeb w łeb, z BR 120 Tilliga już tak dobrze nie było.
Dopiero takie sparowane dawałem do jazdy wielokrotnej.
CV19 (consist address) =
1-99 na Lenz'u,
1-127 u Zimo czy
0-255 u Kuehn'a.
Czy to takie wkurzające ?
Robiłem to tak, że stawiałem 2 Ludmiły (ze starej produkcji, z Lenz Silver mini) na jednym kółku, na jednym adresie, pozwalałem im parę minut jeździć w kółko.
Okazywało się, że najczęściej idą łeb w łeb, z BR 120 Tilliga już tak dobrze nie było.
Dopiero takie sparowane dawałem do jazdy wielokrotnej.
CV19 (consist address) =
1-99 na Lenz'u,
1-127 u Zimo czy
0-255 u Kuehn'a.
Czy to takie wkurzające ?
-
- Posty: 1452
- Rejestracja: 28 sty 2013, 17:25
- Lokalizacja: Białystok
- Kontakt:
Re: Jazda WIELOKROTNA
Nie polecamMisiek pisze:- Dać te same adresy
[hidden]Spróbowałem, na lokomotywach Tilliga: M62 i ITL. Na tym samym adresie, o takich samych dekoderach, nie szczepione ze sobą ( w odległości 5 cm) pojechały po owalu i .... się rozjechały

Przy różnych prędkościach odległość miedzy lokomotywami to się zwiększała to zmniejszała.[/hidden]
Ostatnio zmieniony 10 lis 2015, 18:20 przez JarUs, łącznie zmieniany 1 raz.
- Misiek
- Posty: 1703
- Rejestracja: 23 kwie 2007, 22:26
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Jazda WIELOKROTNA
- Dać te same adresy
- Dodać do trakcji wielokrotnej (wkurzające z centralki, bardzo fajnie się robi w JMRI)
- Ostatecznie jedną wybebeszyć ;-)
https://www.youtube.com/watch?v=Xk8qu_HSa_Q wczęśniej podwójnie, w minucie "2.30" - 5sztuk. Wszystkie z napędem, dekoderami (przynajmniej 3 typów) i ze zgraną prędkością.
I proszę bez komentarzy "To Ameryka, to tam jest inaczej"
Trzeba tylko trochę posiedzieć przy taborze.
- Dodać do trakcji wielokrotnej (wkurzające z centralki, bardzo fajnie się robi w JMRI)
- Ostatecznie jedną wybebeszyć ;-)
https://www.youtube.com/watch?v=Xk8qu_HSa_Q wczęśniej podwójnie, w minucie "2.30" - 5sztuk. Wszystkie z napędem, dekoderami (przynajmniej 3 typów) i ze zgraną prędkością.
I proszę bez komentarzy "To Ameryka, to tam jest inaczej"
Trzeba tylko trochę posiedzieć przy taborze.
- KrzyszTTof
- Posty: 1418
- Rejestracja: 09 kwie 2006, 13:57
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
Re: Kobylnica k. Słupska 7-8.11.2015
Ja od lat praktykuję drugą lokomotywę z "wybebeszonym" napędem. BR120 ITL na filmiku jedzie jako "wagon". Dodatkowo z Ludmiły wyjąłem światłowody od świateł czerwonych.monique222 pisze:Filmiki na yt fajne Panowie jak zrobić aby dwie loki ciągnęły wagony coś się przestawia w dekoderach
-
- Posty: 240
- Rejestracja: 07 lip 2007, 09:24
- Lokalizacja: Słupsk
- Kontakt:
Re: Kobylnica k. Słupska 7-8.11.2015
najłatwiej wybebeszyć jedną z nich i przerobić na tzw "wydmuszkę"
drugi sposób to synchronizacja parametrów pracy silników w dekoderach zaprogramowanie jazdy w synchronicznej. Digitrax to potrafi inne systemy myślę że też, ale nie jestem pewien na 100%
drugi sposób to synchronizacja parametrów pracy silników w dekoderach zaprogramowanie jazdy w synchronicznej. Digitrax to potrafi inne systemy myślę że też, ale nie jestem pewien na 100%
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości