Byłem, widziałem, żal że tylko na jeden dzień tam pojechałem. Przede wszystkim gratuluję perfekcyjnej organizacji tej imprezy; gratulację składam Lukowi i całej Śląskiej Grupie. Widać, że wszystkie zadania były dokładnie rozdzielone i wiem, że impreza Bielsko-Biała 2016 nie może się nie udać.
Najbardziej utkwiły mi w pamięci dwie dziewczyny, które zza stolika na środku sali donośnym głosem co jakiś czas wołały; "Wolni maszyniści pilnie poszukiwani" (kiedyś na Rynku Głównym w Krakowie roznosiło się podobnie; "precle, obwarzanki" - takie moje subiektywne skojarzenie).
Po torach jeździły m.in. ET22, drugi (po moim) EN57, Suczka, bolek i lolek, kilka bobinek.
Warto pojechać by zobaczyć te 400-500 metrów modułów

!!