Wielkie gratulacje, miło popatrzeć jak rosną następcy.
Ps. podczas psucia pola golfowego stanowczo jest za dużo wody na module.
Barttelo i jego moduł
Moderator: mod-Makieta Modułowa
- Niejeden+
- Posty: 312
- Rejestracja: 06 mar 2010, 15:41
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
- AgX
- Posty: 82
- Rejestracja: 28 sie 2011, 00:41
- Lokalizacja: Białystok
- Kontakt:
Barttelo i jego moduł
Czas pochwalić się naszymi pierwszymi kroczkami.
Dzięki organizacji i poświęconemu czasowi Jerzyr'a mój Mały Modelarz może w końcu budować swój własny moduł. Od zlotu w Pszczelej Woli 2012 Bartek zakochał się w makiecie a ja płakałem, że super tata takich cudów nie potrafi.
Nie mamy sprecyzowanych planów wyglądu modułu. Mały chce przejazd kolejowy i by były koniki dla siostry. Na razie plan jest na trzy moduły. Jeszcze Bartek się nie zniechęca, więc może damy radę. Po jednej stronie torów będzie trawka, drzewa i krzaczki. Od pierwszego modułu zacznie się droga, na drugim będzie przejazd przez tory. Po drugiej stronie łąka z ogrodzeniem dla koników. Może jakiś padok. Jak poszalejemy to stajnia z domem stanie. Na ostatnim module może zmieści się jakieś małe jeziorko.
Do maja chcemy zrobić jeden moduł. Wielki test będzie na wystawie "Kolej w miniaturze" Łapy 2015.
A teraz foto/video relacja. Niestety zapominam wziąć aparat, na szczęście często Bartek zabiera swój telefon.
Wiercenie otworów w elementach skrzynki. Pierwsze trzymanie wiertarki przez Bartka.

Cięcie podtorza z korka. Zanim pierwsze cięcie równo wyszło, naszego korka dużo ubyło, ale w końcu się udało
.



Mocowanie magistrali elektrycznej. Wczoraj zaglądałem do normy sprawdzić, po której stronie jaki kolor gniazd i niestety wyczytałem, że powinny być dwie magistrale na modułach dwutorowych. Mam nadzieję, że nie jest to wielkim grzechem bo czeka mnie rozcinanie termokurczek a nowych już nie założę
.

Wielkie lutowanie. Cyna nie zawsze chciała współpracować, ale małemu bardzo się podobała ta praca.

I znów wiercenie. Pod czujnym okiem siostry nie mogło się nie udać.

Nareszcie instalacja torów. W końcu widać co ten mały kawałek świata będzie przedstawiał.



Sprawdzenie fachowym okiem.

I można kleić.



W międzyczasie nie zabrakło testów. Nie byle jakie modele mknęły szlakiem.

W końcu nadszedł czas szutrowania. Kilka zajęć miałem spokój i odpoczywałem, a Bartek dźwigał kamienie i testował różne sposoby klejenia.

Psucie idealnego pola golfowego.

W międzyczasie powstawały budowle nie koniecznie w skali 1:120
.

cdn.
Dzięki organizacji i poświęconemu czasowi Jerzyr'a mój Mały Modelarz może w końcu budować swój własny moduł. Od zlotu w Pszczelej Woli 2012 Bartek zakochał się w makiecie a ja płakałem, że super tata takich cudów nie potrafi.
Nie mamy sprecyzowanych planów wyglądu modułu. Mały chce przejazd kolejowy i by były koniki dla siostry. Na razie plan jest na trzy moduły. Jeszcze Bartek się nie zniechęca, więc może damy radę. Po jednej stronie torów będzie trawka, drzewa i krzaczki. Od pierwszego modułu zacznie się droga, na drugim będzie przejazd przez tory. Po drugiej stronie łąka z ogrodzeniem dla koników. Może jakiś padok. Jak poszalejemy to stajnia z domem stanie. Na ostatnim module może zmieści się jakieś małe jeziorko.
Do maja chcemy zrobić jeden moduł. Wielki test będzie na wystawie "Kolej w miniaturze" Łapy 2015.
A teraz foto/video relacja. Niestety zapominam wziąć aparat, na szczęście często Bartek zabiera swój telefon.
Wiercenie otworów w elementach skrzynki. Pierwsze trzymanie wiertarki przez Bartka.

Cięcie podtorza z korka. Zanim pierwsze cięcie równo wyszło, naszego korka dużo ubyło, ale w końcu się udało




Mocowanie magistrali elektrycznej. Wczoraj zaglądałem do normy sprawdzić, po której stronie jaki kolor gniazd i niestety wyczytałem, że powinny być dwie magistrale na modułach dwutorowych. Mam nadzieję, że nie jest to wielkim grzechem bo czeka mnie rozcinanie termokurczek a nowych już nie założę


Wielkie lutowanie. Cyna nie zawsze chciała współpracować, ale małemu bardzo się podobała ta praca.

I znów wiercenie. Pod czujnym okiem siostry nie mogło się nie udać.

Nareszcie instalacja torów. W końcu widać co ten mały kawałek świata będzie przedstawiał.



Sprawdzenie fachowym okiem.

I można kleić.



W międzyczasie nie zabrakło testów. Nie byle jakie modele mknęły szlakiem.

W końcu nadszedł czas szutrowania. Kilka zajęć miałem spokój i odpoczywałem, a Bartek dźwigał kamienie i testował różne sposoby klejenia.

Psucie idealnego pola golfowego.

W międzyczasie powstawały budowle nie koniecznie w skali 1:120


cdn.
Ostatnio zmieniony 29 mar 2015, 17:01 przez AgX, łącznie zmieniany 1 raz.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość