makietka-naturalnie

[womo]

Karton też wymieniają, a ile osób go używa pod tory?
Weź piankę i korek do ręki, pościskaj, porozciągaj i zobaczysz różnicę
U mnie też parę metrów pianki marnuje się na strychu to jednak pozostanę przy korku Chociaż z ciekawością podglądam jak PiotrT wymodeluje nią teren, może i u mnie w końcu się do czegoś przyda

[sebano79]

Nie doczytałem choć demontując poprzednią makietę (na piance) zauważyłem, że już ta pianka raczej 3 mm nie miała. Przed chwilą przypomniałem sobie temat "korek na makiecie" i tam też wiele złego o piance nie wyczytałem. Jest ona bardzo często wymieniana jako materiał pod tory obok korka w różnych linkach polecanych na forum. Dlatego pytam.

[Jerzyr]

ale nadal nikt nie wspomniał w czym korek jest lepszy od pianki

A o zmianie objętości Kolega doczytał??

[JarUs]

......żadnych przewodów dzwonkowych, ............ , patchkordów (ethernet) czy taśm od HDD/FDD.

Co to są za przewody?

[et22]

Dlaczego nie głośnikowe? To często jest właśnie linka i dość gruba.

[sebano79]

Ok, wskazówki odnośnie podłączenia się przydadzą ale nadal nikt nie wspomniał w czym korek jest lepszy od pianki (na makiecie oczywiście, poza nią wiem). A co z siłownikami od zamka centralnego ? Używa ktoś?

[ArturSchŁ]

Czyli wystarczy przylutować kabelki do złączek w szynach

NIE.
Złączki mają zawsze, po jakimś czasie, problemy z kontaktem. Lutujemy bezpośrednio do szyn, np tak.
Tylko lutowane połączenia zapewnią przez wiele lat prawidłowe zasilanie torów, jak wspomniał Alteo np co metr-dwa, oczywiście jeśli lutowanie wykonamy prawidłowo i przewód się nie oderwie.

Magistralę zasilającą linką (nie drutem ) o przekroju 1,5 - 2,5 mm2, przyłączki 0,75-0,5 mm2 - żadnych przewodów dzwonkowych, głośnikowych, patchkordów (ethernet) czy taśm od HDD/FDD.

[Alteo]

Ze względu na spadki napięcia /opór, złącza/ przewody zasilające powinny być podłączone w kilku miejscach.

[Jerzyr]

A propos korka. Pierwszą makietę robiłem na piance pod panele, teraz zauważyłem , że ludzie rezygnują z niej na rzecz właśnie korka. Dlaczego ?

Jacy ludzie? Nie wiem skąd pogląd o popularności pianki. Odkąd pamiętam zawsze przy budowie modułów używany był korek.

[sebano79]

Czyli wystarczy przylutować kabelki do złączek w szynach

[Alteo]

Tor zasilający do DCC pozbawiony jest kondensatora przeciwzakłoceniowego. Przechodząc z analogu na DCC należy wylutować kondensator przeciwzakłóceniowy.

[sebano79]

A propos korka. Pierwszą makietę robiłem na piance pod panele, teraz zauważyłem , że ludzie rezygnują z niej na rzecz właśnie korka. Dlaczego ?
I drugie pytanie. W sklepach są tory podłączeniowe do sterowania cyfrowego. W czym tkwi ich "specjalność"? Nie wystarczy przylutować kabli do złączek? I kolejne, czy w DCC można zastosować nadal siłowniki z zamka centralnego do sterowania zwrotnicami? Wydaje mi się, że dekoder tylko podaje napięcie na polecenie centralki a sam rodzaj napędu jest mniej ważny...
Wybaczcie banalność pytań ale ciężko nadrobić 5 lat w kilka wieczorów.

[PiotrT]

Niestety program nie toleruje poziomu "-" a już nie chciało mi się wszystkich rzędnych zmieniać.

Dwuklik aby wszystkie tory zaznaczyć dla jednego z łaczeń ustawiasz wysokość (kółko myszki +/- 1 lub Shift + kółko myszki +/- 10 i enter. Ustawia wszędzie tą samą wartość. Potem podnosisz tylko tam gdzie ma być górka. Przydała by się funkcja podnieść zaznaczenie o ileś. Wtedy by ustawionych już górek nie niwelował.

[womo]

To pamiętaj tylko jeszcze, że on pokazuje poziom 0 a trzeba doliczyć korek i wysokość toru. Jak dla mnie on na płaskim ma 99,5% poprawności. Natomiast w wysokościach tylko 50% Na pewno to do się zbudować tylko nie wiadomo czy da się po tym jeździć

[sebano79]

Tak , wiem o którym miejscu piszesz. Wybrnę z tego w ten sposób, że dolny tor opuszczę o 2,5%. Niestety program nie toleruje poziomu "-" a już nie chciało mi się wszystkich rzędnych zmieniać.
Co do wad programu - to dopiero przesiadłem się z TTCADa, więc rozumiesz mój zachwyt