wydłubywanie tłucznia z położonego już toru

Dział, o warsztacie modelarskim, czyli jak, czym i w jaki sposób...

Moderator: mod-Porady i techniki modelarskie

ODPOWIEDZ
Kilkujadek
Posty: 3295
Rejestracja: 13 kwie 2006, 19:34
Lokalizacja: Ciechanów
Kontakt:

Re: wydłubywanie tłucznia z położonego już toru

Post autor: Kilkujadek »

Po praniu odzyskanego torowiska w proszku Persil, szyny pokryły się nalotem zbliżonym do patynowanych.
Awatar użytkownika
womo
Posty: 2399
Rejestracja: 19 maja 2008, 13:53
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: wydłubywanie tłucznia z położonego już toru

Post autor: womo »

http://allegro.pl/dremel-narzedzie-mult ... 49862.html
Polecam tego typu urządzenie. Kupiłem podobnego Kenta za 100zl. Ma to nóż wibracyjny, piłkę, dostawkę do papierów ściernych itp. Do odcinania torów z tłuczniem dokupiłem tylko piłkę z mniejszym zębem. Korek tylko śmiga. Jest super jak coś przykleisz, przybijesz i potem trzeba odciąć, dociąć. Usuwałem tym gipsy, gumoleum, docinałem listewki, i na makiecie jak coś nie tak to nie trzeba walczyć nożem tylko bzzzzzyt i już :mrgreen:
A zanim nauczyłem się obsługi to trochę rzeczy zniszczyłem :mrgreen:
Ostatnio zmieniony 03 gru 2012, 11:21 przez womo, łącznie zmieniany 1 raz.
Kilkujadek
Posty: 3295
Rejestracja: 13 kwie 2006, 19:34
Lokalizacja: Ciechanów
Kontakt:

Re: wydłubywanie tłucznia z położonego już toru

Post autor: Kilkujadek »

Po kilkunastu centymetrach nóż robi się tępy.
Rozpuszczalnikiem dla kleju polimerowego jest alkohol. Etylowy - drogi, metylowy - trucizna, a 22cm bieżące podkładu kosztują około 2 złotych.
Gloow
Posty: 279
Rejestracja: 13 paź 2006, 16:25
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: wydłubywanie tłucznia z położonego już toru

Post autor: Gloow »

I tylko Tadka szkoda... Z klejem polimerowym tak łatwo nie pójdzie
A próbowałeś odcinać tor razem z tłuczniem prowadząc nóż na płasko? Ja przerabiałem to u siebie. Potem tylko zostaje żmudne ręczne czyszczenie tego co odetniesz podkład po podkładzie.
Kilkujadek
Posty: 3295
Rejestracja: 13 kwie 2006, 19:34
Lokalizacja: Ciechanów
Kontakt:

Re: wydłubywanie tłucznia z położonego już toru

Post autor: Kilkujadek »

I tylko Tadka szkoda... Z klejem polimerowym tak łatwo nie pójdzie :mrgreen:
Awatar użytkownika
aviaTTor
Posty: 657
Rejestracja: 06 kwie 2008, 16:24
Lokalizacja: czestochowa
Kontakt:

Re: wydłubywanie tłucznia z położonego już toru

Post autor: aviaTTor »

mnie w jednym rozjeżdzie wyrwały się podkłady w krzyżownicy-po dłuższej kombinacji udało mi sie to naprawić-usunąłem 3 imitacje śrub stopowych ;)
Kilkujadek
Posty: 3295
Rejestracja: 13 kwie 2006, 19:34
Lokalizacja: Ciechanów
Kontakt:

Re: wydłubywanie tłucznia z położonego już toru

Post autor: Kilkujadek »

Ja w trakcie odzysku. Przy torowisku klejonym na klej polimerowy i zalanym bardzo obficie wikolem, odzyskać można co najmniej 95% materiału. Ze swojej makiety wydłubałem 3 angliki w stanie prawie idealnym, 8 rozjazdów i około 25 mb toru flex. Materiału starczy na kilka modułów :P
Awatar użytkownika
aviaTTor
Posty: 657
Rejestracja: 06 kwie 2008, 16:24
Lokalizacja: czestochowa
Kontakt:

Re: wydłubywanie tłucznia z położonego już toru

Post autor: aviaTTor »

dziękuje panowie za rady rozjazdy odzyskane sztuk 5-na wikol woda jak najbardziej pomogła trzeba było tylko mocno namoczyć -gorzej było z miejscami gdzie były przyklejone na super glu-tutaj musiałem oderwać razem z korkiem-ale parę złotych w kieszeni pozostało-bezcenne w czasach kryzysu gospodarczego ;)
Awatar użytkownika
RICOCHET
Posty: 92
Rejestracja: 15 wrz 2010, 14:07
Lokalizacja: Toruń
Kontakt:

Re: wydłubywanie tłucznia z położonego już toru

Post autor: RICOCHET »

Tak woda,ale gorącą polecam.
Gloow
Posty: 279
Rejestracja: 13 paź 2006, 16:25
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: wydłubywanie tłucznia z położonego już toru

Post autor: Gloow »

Ja jak zrywałem torowisko, to oprócz tego, że tor leżący na makiecie polałem wodą coby szuter puścił, zrobiłem zdemontowanym kawałkom toru z resztkami tłucznia kilku godzinna kąpiel w misce z wodą i detergentem. Cały syf sam zlazł (resztki szutru). Potem tory wysuszyłem i przeczyściłem izopropanolem.
Awatar użytkownika
Robcio1910
Posty: 715
Rejestracja: 20 kwie 2007, 12:49
Lokalizacja: Radom
Kontakt:

Re: wydłubywanie tłucznia z położonego już toru

Post autor: Robcio1910 »

Dokładnie potwierdzam: woda ... wypić piwko ... spokojnie poczekać i nie dopuszczać sobie myśli, że ten klej jest wodoodporny. I tyle. :shock: :D
Ostatnio zmieniony 26 lis 2012, 20:48 przez Robcio1910, łącznie zmieniany 1 raz.
leo
Posty: 71
Rejestracja: 16 cze 2006, 19:13
Lokalizacja: Prawie Poznań
Kontakt:

Re: wydłubywanie tłucznia z położonego już toru

Post autor: leo »

Ja z powodzeniem używałem wody z domieszką paru kropel płynu do naczyń. Już po paru minutach tłuczeń był mięki i można go bylo wydłubywać ;)
Kilkujadek
Posty: 3295
Rejestracja: 13 kwie 2006, 19:34
Lokalizacja: Ciechanów
Kontakt:

Re: wydłubywanie tłucznia z położonego już toru

Post autor: Kilkujadek »

Zwykła woda. Wikol nawet ten niby wodoodporny po dłuższym namoczeniu puści.
Awatar użytkownika
aviaTTor
Posty: 657
Rejestracja: 06 kwie 2008, 16:24
Lokalizacja: czestochowa
Kontakt:

wydłubywanie tłucznia z położonego już toru

Post autor: aviaTTor »

Panowie jak w temacie chcę odzyskać rozjazdy zasypane już i zaklejone wikolem-jakieś propozycje zwłaszcza chodzi mi o chemikalia ,które nie zniszczą rozjazdów.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Porady i techniki modelarskie”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości