Wiejska chata po pożarze.

[aquirlan]

Coś Ci się jednostki pomieszały 3,5 x 5 x 41,5 mm będzie chyba trochę lepiej

Tak to jest, jak człowiek pisze jedno, a myśli drugie. Oczywiście chodziło mi o centymetry

[Wicio]

Coś Ci się jednostki pomieszały 3,5 x 5 x 41,5 mm będzie chyba trochę lepiej

[aquirlan]

Nawet jeśli przyjmę założenie, że to duży komin, to i tak wyjdzie jakieś 50cmx100/110, a to już komin z 2, a nawet 3 kanałami
No to mikroskop i do roboty...

[gemol]

[~0.35x0.5x4,15mm w TT]

Trzeba go będzie pod lupą oglądać.

[aquirlan]

Rzeczywiście, kominy były tynkowane, ale zazwyczaj pękały od góry i sama "korona" była goła. Tak samo pożary nierzadko powodowane były zapaleniem sadzy i rozsadzeniem komina. Ale, żeby nie komplikować życia, przyjmę, że komin był świeżo otynkowany i pobielony wapnem

Za bezpieczne (albo inaczej mówiąc - nie za małe, nie za duże) wymiary dla tego typu komina można przyjąć 40x60x500cm [~0.35x0.5x4,15mm w TT]?

Poniżej ciekawe zdjęcie właśnie takich kominów, jednak w domu innego typu.

[womo]

Kiedyś zrobiłem taki komin z mydła. Modelujesz jak chcesz, potrzeba tylko szpilki. Schody się zaczęły jak chciałem go malować

[Mariusz]

Komin w takiej chałupie nie miał cegieł widocznych tylko był obsmarowany zazwyczaj gliną i pobiałkowany, więc po pożarze jak go na szaro usmarujesz to będzie git.
To co wystawało ponad dach, też zazwyczaj było otynkowane.

[aquirlan]

Tyle, że wtedy chyba na kartonie, a nastepnie całość pokryć szpachlówką, żeby nadać mu trochę "kształtów"

[ArturSchŁ]

Możesz jeszcze narysować (Corel/Paint) wydrukować i skleić.

[aquirlan]

Myślałem o kominie, ale zrobić ceglany komin w skali - to już wyższa szkoła jazdy... Może dlatego nikt nic takiego nie ma
może faktycznie spróbuję z balsą/zapałkami i odpuszczę sobie ten ogień.

[womo]

Jakby ten dom się zapalił to straż nie zdążyła by dojechać (nawet jakby była przez płot) więc powinien w jego miejscu pozostać komin i parę spalonych belek które polali woda aby nie było, że nic nie robili . A jak murowany to też często się wali. Poszukaj na necie. Choć sam komin zarośnięty tez by fajnie wyglądał, i u nikogo takiego nie widziałem.
Ja domy buduję z balsy i papieru. Balsę masz o różnych grubościach wiec możesz dobrać do grubości ścian. Kiedyś taki popełniłem z zapałek, potem go spaliłem aby był spalony, jednak zapałki to nie oryginał i wyglądało jak kupa

[aquirlan]

Chciałem na makiecie "upchnąć" wiejską chatę w tym stylu:


Przy czym dół - w "mojej" wersji miałby być murowany, otynkowany i pobielony. Żeby nie było za łatwo, to chata spłonęła. Czy ma ktoś jakiś pomysł z czego wykonać taki domek?
Zrobiłem próbne podejście z kilku warstw papieru namoczonego w wikolu, dociętego i uformowanego, ale jakoś niespecjalnie podoba mi się to, co wyszło


Próbował ktoś kiedyś "lepić" coś takiego?