
aquirlan - moduł[y]
Moderator: mod-Makieta Modułowa
-
- Posty: 815
- Rejestracja: 09 kwie 2006, 11:49
- Kontakt:
Re: aquirlan - moduł[y]
Troche dziwne kolory traw wyszły, ale rozumiem, że testowałeś jedynie technikę siania 

- aquirlan
- Posty: 366
- Rejestracja: 03 lis 2011, 13:44
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Re: aquirlan - moduł[y]
Skoro już tory mam z głowy (drobne uzupełnianki przy podkładach), to czas na trawkę.
Zdecydowałem się jednak na metodę opartą o "robienie placków". Po pierwszej próbie wyszła rzadka roślinność, więc pójdzie na łatki:

Po drugiej wyszło coś dziwnego, na skutek uciekającej mazi - plakatówek z wodą i wikolem w proporcji 1:1:1 - która zbiegała się w plamy, więc do trzeciego podejścia uzupełniłem ją o kroplę płynu do mycia naczyń. Trochę piany, ale dzięki temu wyszedł regularny kwadrat. Tym razem - zamiast deski w pierwszej i kartonu w drugiej próbie - użyłem plastikowej tacki kuchennej, co było zdecydowanie... hm... poprawiło jakość pukania

Zdecydowałem się jednak na metodę opartą o "robienie placków". Po pierwszej próbie wyszła rzadka roślinność, więc pójdzie na łatki:

Po drugiej wyszło coś dziwnego, na skutek uciekającej mazi - plakatówek z wodą i wikolem w proporcji 1:1:1 - która zbiegała się w plamy, więc do trzeciego podejścia uzupełniłem ją o kroplę płynu do mycia naczyń. Trochę piany, ale dzięki temu wyszedł regularny kwadrat. Tym razem - zamiast deski w pierwszej i kartonu w drugiej próbie - użyłem plastikowej tacki kuchennej, co było zdecydowanie... hm... poprawiło jakość pukania


Ostatnio zmieniony 28 wrz 2012, 09:13 przez aquirlan, łącznie zmieniany 1 raz.
- aquirlan
- Posty: 366
- Rejestracja: 03 lis 2011, 13:44
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Re: aquirlan - moduł[y]
Rano tłuczeń wysechł, przejechałem palcem i pędzlem po całej długości i - niespodziewanie - nic nie odpadło. W dodatku - mimo, że kleju nie oszczędzałem - nie ma klutów ani błyszczenia. Za to w środku nocy zdałem sobie sprawę, że gapię się na poduszkę i zastanawiam się, jak tu ułożyć podtorze na tym "module"...


Ostatnio zmieniony 27 wrz 2012, 09:23 przez aquirlan, łącznie zmieniany 1 raz.
- aquirlan
- Posty: 366
- Rejestracja: 03 lis 2011, 13:44
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Re: aquirlan - moduł[y]
Tory będę malował aero, o ile zdążę przed Hobby. Ogólnie mam zamiar upaćkać całość, ale postaram się dobrać technikę tak, żeby nie było np. paska brązowej farby koło szyny - i tylko przy niej.
-
- Posty: 462
- Rejestracja: 20 sty 2012, 08:17
- Lokalizacja: Z miasta
- Kontakt:
Re: aquirlan - moduł[y]
Tory lepiej malować przed szutrowaniem. Potem paćka się po szutrze. No chyba że będziesz potem malował całość jednym kolorem aero bądź tez nie będziesz malował.
Jak jednak tłuczeń ma mieć nieco inny kolor niż szyna to lepiej najpierw tor malować, a potem zabarwionym innym odcieniem szuter sypać. Wówczas trzeba odwrotnie - dłuższą metodą - najpierw leję się klej pomiędzy podkłady i czeka aż wyschnie. Potem malowac szyny i podkłady tak jak mają być. Potem drugi raz wikol ale rozcieńczony i nakładany pomiędzy podkłady tak by nie upaćkac szyn i podkładów (mniej tłucznia idzie) i na to tłuczeń (już zabarwiony tak jak ma być). Dzięki wcześniejszemu malowaniu torów i tłucznia unika się paćkania tłucznia w okolicy szyny właśnie tym kolorem szyny gdy maluje się szyny potem tym innym odcieniem. Ale to tak przy okazji.
Taki upaćkany szuter w okolicy szyny innym odcieniem nienaturalnie wygląda.
To dziwne. Wikol jak wyschnie bardzo dobrze trzyma. Chyba, że jakiś oszukany wikol...aquirlan pisze:Niestety wikol chyba trzyma za słabo i obawiam się, że będę musiał poprawiać całość.
Myślę, że twoją metodą (najpierw tłuczeń) to 4 krople powinny być OK.aquirlan pisze:Czy ktoś może pamięta ile +/- kropel wikolu 1/4 z wodą (lub innej proporcji) należy podać na jedną przerwę między podkładami?
Jak jednak tłuczeń ma mieć nieco inny kolor niż szyna to lepiej najpierw tor malować, a potem zabarwionym innym odcieniem szuter sypać. Wówczas trzeba odwrotnie - dłuższą metodą - najpierw leję się klej pomiędzy podkłady i czeka aż wyschnie. Potem malowac szyny i podkłady tak jak mają być. Potem drugi raz wikol ale rozcieńczony i nakładany pomiędzy podkłady tak by nie upaćkac szyn i podkładów (mniej tłucznia idzie) i na to tłuczeń (już zabarwiony tak jak ma być). Dzięki wcześniejszemu malowaniu torów i tłucznia unika się paćkania tłucznia w okolicy szyny właśnie tym kolorem szyny gdy maluje się szyny potem tym innym odcieniem. Ale to tak przy okazji.
Taki upaćkany szuter w okolicy szyny innym odcieniem nienaturalnie wygląda.
Ostatnio zmieniony 26 wrz 2012, 19:39 przez jafrap, łącznie zmieniany 1 raz.
- Scio
- Posty: 752
- Rejestracja: 11 mar 2009, 17:09
- Lokalizacja: Kielce
- Kontakt:
Re: aquirlan - moduł[y]
Jak Ci się w nocy przyśnią to się tym nie przejmujaquirlan pisze: bo już nie mogę na te tory patrzyć

- aquirlan
- Posty: 366
- Rejestracja: 03 lis 2011, 13:44
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Re: aquirlan - moduł[y]
Owszem, miejscami zmiękczałem szuter, który odszedł za bardzo od podkładów właśnie punktowym zraszaniem, dzięki czemu mogłem na jego miejsce wprowadzić nowy, a usunięty rozdrobnić i wysuszyć, żeby w razie czego jeszcze coś nim uzupełnić. Dokończyłem całe torowisko. Zrobienie drugiej połowy - kolejne 3h. Teraz całość odstawiłem do wyschnięcia, bo już nie mogę na te tory patrzyć 
Jeśli wszystko dobrze wyschnie, to punktowo uzupełnię ewentualne braki i wezmę się za malowanie podłoża przez sadzeniem trawki.

Jeśli wszystko dobrze wyschnie, to punktowo uzupełnię ewentualne braki i wezmę się za malowanie podłoża przez sadzeniem trawki.
- Scio
- Posty: 752
- Rejestracja: 11 mar 2009, 17:09
- Lokalizacja: Kielce
- Kontakt:
Re: aquirlan - moduł[y]
Ja także. Zauważyłem, natomiast, że powtórne zraszanie bardzo ułatwia usunięcie położonego już tłucznia, który z jakichś względów nam się nie podoba.
- womo
- Posty: 2500
- Rejestracja: 19 maja 2008, 13:53
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Re: aquirlan - moduł[y]
Ja też zraszam tylko raz.
- Misiek
- Posty: 1703
- Rejestracja: 23 kwie 2007, 22:26
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: aquirlan - moduł[y]
Ja przed następnym zalewaniem klejem nie zraszam.
Po pierwszym zalewaniu (po pół godzinie) szuter jest wilgotny i wciąga klej.
Przy trzecim zalewaniu też nie zraszam, zakraplam klej na szuter i daje mu spokojnie wsiąknąć. Nawet jak się tworzą krople kleju na powierzchni, to szuter je wciąga. Jak coś jest nie tak to klej ściąga szuter i przynajmniej widać, w którym miejscu trzeba poprawiać.
Po pierwszym zalewaniu (po pół godzinie) szuter jest wilgotny i wciąga klej.
Przy trzecim zalewaniu też nie zraszam, zakraplam klej na szuter i daje mu spokojnie wsiąknąć. Nawet jak się tworzą krople kleju na powierzchni, to szuter je wciąga. Jak coś jest nie tak to klej ściąga szuter i przynajmniej widać, w którym miejscu trzeba poprawiać.
Ostatnio zmieniony 26 wrz 2012, 08:15 przez Misiek, łącznie zmieniany 1 raz.
- aquirlan
- Posty: 366
- Rejestracja: 03 lis 2011, 13:44
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Re: aquirlan - moduł[y]
Rozumiem, że przed każdym pryskaniem "uzupełniającym" w ruch idzie zraszacz i cały tłuczeń nawilżacie ponownie?
- Scio
- Posty: 752
- Rejestracja: 11 mar 2009, 17:09
- Lokalizacja: Kielce
- Kontakt:
Re: aquirlan - moduł[y]
Ja zalewam raz, ale kleju nie żałuję, jeżeli po wyschnięciu, należy któreś miejsca poprawić, strzykawka idzie w ruch ponownie 

- Misiek
- Posty: 1703
- Rejestracja: 23 kwie 2007, 22:26
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: aquirlan - moduł[y]
Ja zwyczajowo zalewam 3 razy.
- podstawowe zalewanie
- uzupełniające, po jakiejś pół godzinie od poprzedniego zalania
- po "wydaje mi się" wyschnięciu, np. po kilkunastu godzinach
Zazwyczaj miedzy 2 i 3, jak się przejedzie paluchami po szutrze to się okaże, że nie wszędzie klej związał i jest np. dziura do załatania.
- podstawowe zalewanie
- uzupełniające, po jakiejś pół godzinie od poprzedniego zalania
- po "wydaje mi się" wyschnięciu, np. po kilkunastu godzinach
Zazwyczaj miedzy 2 i 3, jak się przejedzie paluchami po szutrze to się okaże, że nie wszędzie klej związał i jest np. dziura do załatania.
- womo
- Posty: 2500
- Rejestracja: 19 maja 2008, 13:53
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Re: aquirlan - moduł[y]
Widzę, że szutrujesz fleksy więc raczej nie licz "ile kropli na jedną przerwę". Niestety podkłady z jednej strony maja dziurę i często klej wycieka na nasyp pod szyną. Dawaj tyle aby dobrze przykleić, bo czasami dasz 2 krople z czego obie "uciekną" w bok i masz przyklejony szuter do połowy przerwy, a klej rozchodzi się po nasypie. Czasami szuter szybko schnie więc lepiej robić po krótszych odcinkach a dokładnie.
Ale to durna robota
miłej zabawy 
Ale to durna robota


Ostatnio zmieniony 25 wrz 2012, 21:39 przez womo, łącznie zmieniany 1 raz.
- aquirlan
- Posty: 366
- Rejestracja: 03 lis 2011, 13:44
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Re: aquirlan - moduł[y]
Papier na module wysechł, więc zabrałem się dzisiaj za tłuczniowanie. Wykonałem odcinek próbny, który na słońcu wysechł w kilka godzin, dzięki czemu do wieczora miałem wybraną najlepszą technikę. Padło na układanie suchego tłucznia, pryskanie mgiełką wodną, a następnie wstrzykiwanie rozwodnionego wikolu. Efekt próby (nieco za mało kleju, wyciągnąłem wnioski):

Po tej próbie zabrałem się za główne tory. Niestety dość szybko plecy odmówiły mi posłuszeństwa (efekt kilku dni dłubania przy module, drzewkach i innych takich...), więc prace będę kontynuował jutro. Pół torowiska jest zatłuczniowane i schnie. Niestety wikol chyba trzyma za słabo i obawiam się, że będę musiał poprawiać całość.

Klej wchodzi bardzo ładnie w mokry tłuczeń, ale obawiam się, że przesadzę i go "zeszklę". Czy ktoś może pamięta ile +/- kropel wikolu 1/4 z wodą (lub innej proporcji) należy podać na jedną przerwę między podkładami?

Po tej próbie zabrałem się za główne tory. Niestety dość szybko plecy odmówiły mi posłuszeństwa (efekt kilku dni dłubania przy module, drzewkach i innych takich...), więc prace będę kontynuował jutro. Pół torowiska jest zatłuczniowane i schnie. Niestety wikol chyba trzyma za słabo i obawiam się, że będę musiał poprawiać całość.

Klej wchodzi bardzo ładnie w mokry tłuczeń, ale obawiam się, że przesadzę i go "zeszklę". Czy ktoś może pamięta ile +/- kropel wikolu 1/4 z wodą (lub innej proporcji) należy podać na jedną przerwę między podkładami?
Ostatnio zmieniony 26 wrz 2012, 10:50 przez aquirlan, łącznie zmieniany 1 raz.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość