BR01 Krzywe korbowody.

[Marcin]

BEZWZGLĘDNIE REKLAMOWAĆ
Ty sobie poprostujesz, a następni będą mieć ten sam problem.

Jeden z naszych kolegów już się przejchał na reklamacji 52, i nawet zapłacił za nią. W d...e mam ten serwis tilliga wole robić sam.

[Scio]

Tylko reklamacje uzmysłowią w Sebnitz jak 'małe rączki' paprają robotę

Akurat nie wiedzą jakie gnioty nam wciskają

[ArturSchŁ]

Masz oczywiście rację tylko...

No właśnie, życie dopisuje własne scenariusze .... robiąc do nas zeza

[cichonęk]

BEZWZGLĘDNIE REKLAMOWAĆ

Masz oczywiście rację tylko... już mi się nie chciało opisywać w jakim stanie wróciła z naprawy reklamacyjnej moja BR56 (temat o uszkodzeniu świateł w tendrze). Trzy godziny spędziłem na składaniu lokomotywy i poprawianiu lutów rzekomo wykonanych przez serwisanta fachowca - tylko cudem nic nie uległo zniszczeniu - i nie jest to moje jedyne tego typu doświadczenie z serwisem. Obecnie mam problemy z Ok1 i mocno kombinuję co zrobić czy oddać do serwisu, czy sam "fachowo" z wyczuciem poprawiać skopany napęd w tym modelu. Moim zdaniem jedynym rozsądnym wyjściem jest skorzystanie z 7-dniowego okresu, w czasie którego możemy zwrócić towar do sprzedawcy (oczywiście w idealnym stanie) bez podawania przyczyny. Jednak jest tutaj pewien problem - sprzedawcy zastrzegają sobie 21-dniowy okres na zwrot gotówki, no i oczywiście należałoby zadbać o odpowiednie zabezpieczenie przesyłki (dodatkowe koszty).

[ArturSchŁ]

BEZWZGLĘDNIE REKLAMOWAĆ
Ty sobie poprostujesz, a następni będą mieć ten sam problem. Tylko reklamacje uzmysłowią w Sebnitz jak 'małe rączki' paprają robotę

..i w kolejnej nowej konstrukcji będzie to samo
Im dłużej patrzę na konstruktorów z Tilliga i porównuje ich wpadki z perełkami konstrukcji BTTB tym bardziej mi przechodzi chęć zakupów czegokolwiek ze stajni Tilliga.

[tetryk1955]

Obie moje jedynki mają to samo - to na pocieszenie że nie masz pecha tylko to chyba "norma". Ale daje do myślenia - czy aby nie jest to celowe. Chodzi mi o to że prosty korbowód może haczyć o kulisę. Co prawda sprawdzałem na tej złożonej podtrzymując korbowód śrubokrętem w postaci mniej więcej prostej i nie haczył, ale to draństwo jest wrażliwe na ulamki mm. Na razie mam w proszku pierwszą jedynkę i korbowody wyprostowałem ogrzewając je w gorącej wodzie i w palcach odginając je w drugą stronę, trzymając do ostygnięcia. To tworzywo jest bardzo podatne na takie zabiegi , oczywiście z wyczuciem żeby nie przegiąć i nie złamać ale zawsze wtedy jest zestaw serwisowy za jedyne kilkadziesiąt pln.
Ale jesli masz chwilę cierpliwości to poczekaj trochę - w sobotę złoże na próbę moją jedynkę i okaże się czy jednak tak nie musi być. Lepiej uczyć się na cudzych błędach.

[drlukasz]

Mam wrażenie, że wiązary są zbyt długie i dlatego "się wygły", a nie krzywe... - zbyt symetrycznie to wygląda.

Ja bym jednak reklamował a nie prostował.

[cichonęk]

Było o tym tutaj przy okazji BR56 (koniec drugiej i trzecia strona) - ale niestety trzeba będzie zdjąć (choć bez obaw - to nic trudnego)

[et22]

A ja bym to reklamował, do skutku!! W końcu to nie są małe pieniądze!!
(oczywiście jeśli jest taka możliwość)

[Marcin]

Nie no ch...a pierwszej wody już się robi w tym tilligu. Mam kilka 01 i w żadnej nie ma takich jaj. Ja bym na twoim miejscu to zdjął i w placach wyprostował bo na lokomotywie to nie kombinuj, musisz mieć pewne podparcie żeby ten plastik profilować.

[daraśekp]

Nabyłem nową BR01 Tilliga. Okazało się, że ma krzywe korbowody. Ma ktoś metodę na bezpieczne wyprostowanie Najlepiej, gdyby nie trzeba było rozbierać
Po bliższych oględzinach, dojrzałem niedomalowanie (lekko prześwitujący plastik, trzeba się przypatrzeć) na górnych stopniach nad przednimi lampami. Jakość wykonania produktów tego producenta zaczyna szwankować...
Jednak sama loczka 02010 robi wrażenie... Dużo różnych odstających detali, trzeba uważać biorąc ją w ręce. Jeszcze zostaje jazda próbna jak zamontuję dekoder. Jednak chciałbym wpierw naprostować te korbowody, żeby w trakcie jazdy coś się nie stało.
Stąd moja prośba o pomoc