Rozjazdy do montażu EW1, EW2 i EW3

[tydzial]

Grześ chodzi o te trzpienie co trzeba je trochę roznitować już było o tym ale najlepiej to iglicą z wtryskiwacza ma ostrą końcówkę i idealnie nadaje się jako punktak .

[SWBT.S.A.]

Zabrałem się do składania EW1 po zrobieniu sobie bardzo przydatnego przyrządu do zaciskania trzpieni mocujących iglice w podkładzie (taka mała zaciskarka, praska). Skręcasz i trzpień jest ściskany co skutkuje jego rozszerzeniem.

Witam. Wczoraj kupiłem 4 EW1 do samodzielnego złożenia, tak na próbę, aby zobaczyć co i jak.
Nie miałem zbytnio problemów, tylko z pierwszym miałem trochę zabawy ale potem to szybko i dobrze poszło.

Kłopoty zaczęły się wtedy jak trzeba było zamontować iglicę, próbowałem ją rozszerzyć poprzez docisk ale nic z tego nie wyszło,
nie chcę uszkodzić zwrotnicy więc zapytam jak zrobić taką praskę, albo gdzie można ją kupić albo czy da się to jakoś inaczej zamocować.
Myślałem nad daniem malutkiej ilości cyny aby iglica nie wypadała,
ale boję się że albo mogę ją zablokować albo stopić elementy plastikowe.

Za odpowiedź Serdecznie dziękuję.

[Marcin]

Dostarczone blaszki lutuję gdzie trzeba, szyny dziobu krzyżownicy tez lutuję ze sobą ograniczając w ten sposób podłączenie do jednego punktu.
Szyny skracam z obydwu stron ponieważ inaczej nie da się ustawić wcięcia na iglicę.

[tetryk1955]

Czy ktoś z Was robił rozjazdy łukowe np R900/R630? Jeśli tak to jakie wrażenia i jaki efekt końcowy? Nie wiem czy warto się na to porywać.

[ArturSchŁ]

Kolejną czynnością jest wykonanie połączeń elektrycznych.

Szczerze odradzam wykonywanie połączeń elektrycznych przy użyciu dostarczanych klamr czy pasków blaszki - na styk. Wszelkie tego typu patenty, po czasie, zaczynają sprawiać problemy i to o tyle trudne do zlokalizowania, że raz kontakt jest, raz jest przerwa, a innym razem jest zwiększony opór połączenia.

Jeśli chcecie uniknąć "dziwnych" sytuacji z zasilaniem, to pozostaje tylko lutowanie.

[Kilkujadek]

EW2 (15*) - 83420
83426 - oksydowany
EW3 (12*) - 83421
83427 - oksydowany

Zestawy zawierają komplet elementów służących do budowy rozjazdów.
Z zestawu w zależności od sposobu montażu można uzyskać rozjazd prawy, lewy lub „Y”
Potrzebne narzędzia:
obcinaki boczne (cęgi), pilnik do metalu nr3, lutownica.

Prace rozpoczynamy od wstępnego wygięcia szyn (2 najdłuższe szyny w zestawie) toru podstawowego oraz zwrotnego i nawlekamy je w klamry.

Końcówki iglic wyginamy. Czynność należy wykonać prawidłowo za pierwszym razem. Drugiej szansy nie będzie z powodu kruchości materiału.

Wyginamy szynę iglicy toru zwrotnego co znacznie poprawi prace mechanizmu sterującego i pasujemy do rozjazdu.


Obcinamy naddatek, nacinamy stopy szyn w odległości -5,5 mm dla EW2 i 6 mm dla EW3
W miejscu nacięcia należy szynę lekko wygiąć (12* dla EW2 i 9* dla EW3). Bez tego wygięcia krzyżownica nie będzie miała prawidłowej geometrii co spowoduje wypadanie taboru z szyn.

Końcówki iglic powinny zostać zaokrąglone.
Wyciągamy szyny z podkładów, nawlekamy szyny iglic i zakładamy cięgło (plastikowy element z 5 otworami). Ponownie nawlekamy szyny toru zwrotnego i zasadniczego.

Ponieważ szyny nie są na stale przymocowane do podkładów należy zwrócić uwagę aby stopka szyny nie wystawała poza 4 podkład :!:

Pasujemy szyny dziobu. Szynę dziobu toru zwrotnego należy lekko wygiąć (3*). Nawlekamy szyny dziobu oraz kierownice.
Wszelkie skracanie szyn rozjazdu wykonujemy wyłącznie od strony krzyżownicy.

Kolejna czynnością jest wykonanie połączeń elektrycznych.
Szyny dziobu kierownicy są elektrycznie zwarte i wymagają odizolowania od pozostałej części torowiska. Odpowiednią ich polaryzację uzyskujemy przez połączenie do styków napędu sterującego iglicami.

[WM-MODEL]

Takie zabezpieczenie ma sens jedynie w przypadku, gdy rozetniemy iglice wg obrazka z mojego sznurka

[miki]

..... w razie np. rozprucia wajchy .....

Raczej do pominięcia w przypadku tiligiowskich wynalazków, bo zmienną polaryzację w EW zazwyczaj podłącza się do całych odcinków szyn dziobowych w obrębie rozjazdu (no chyba, że ktoś chce je tam przecinać) a z praktyki wynika, że nie było jeszcze loka, który by nie skisł, jadąc na rozprucie, choćby mu się z pół kilo mosiądzu kręciło...

[mencin]

Zarowka moze sluzyc jako opornik, sygnalizator zwarcia albo bezpiecznik

Ale prawda jest taka, ze ten rysunek dal mi wiecej niz cala dyskusja w tym watku )

Dzieki

[ArturSchŁ]

...żarówka (12V 5W) jest zabezpieczeniem przeciw -zwarciowym...

Ciekawe rozwiązanie

[WM-MODEL]

To schemacik uniwersalny to połączenie o które pytasz jest dla iglic osadzonych "czopowo".

Jeeszcze jedno, ta żarówka (12V 5W) jest zabezpieczeniem przeciw -zwarciowym, w razie np. rozprucia wajchy prąd zwarciowy płynący przez nią powoduje świecenie, gdy się rozgrzeje zwiększa się opór włókna i prąd nieco maleje.
Taki tam... FREMO -wynalazek z Norwegii

Gdzieś tam u "Koziołka" jest temat o "Normie FREMO.PL", tam są sznurki i opisane

[mencin]

Dlaczego na tym schemacie iglice sa przerwane i polaczone przewodem? To chyba mozna pominac, prawda?

[WM-MODEL]

[mencin]

No, i nie mozna bylo tak od razu? Jak tylko wroce z biura do domu to sie pobawie i zobaczymy co z tego bedzie

Dzieki.

[miki]

Jah, how long ??? ..... tak jak na instrukcji. Żółty przewód - do szyn łączących się w dziobownicę, niebieskie - do opornic, czerwony - jedno z wyjść zasilacza, brązowe - z diodami - sterowanie z drugiego wyjścia zasilacza (jeden w jedną stronę, drugi w drugą), amen.
Szyny schodzące się w dziób trzeba całkowicie odizolować od reszty, do opornic podłączyć zasilanie, warto też:
1.połączyć elektrycznie iglice z ich opornicami
2.przeciąć iglice ok 1 cm od ich połączenia z plastikowymi szynami skrzydełkowymi i odcinek ten podłączyć do żółtego kabelka. Bez tego, jeżeli lokomotywa przystanie z różnych przyczyn w tym miejscu, zwarcie gwarantowane