TAURUS PIKO, problem ze silnikiem

Konserwacja i naprawy, części zamienne itd Przeróbki taboru.

Moderator: mod-Porady i techniki modelarskie

Awatar użytkownika
aquirlan
Posty: 366
Rejestracja: 03 lis 2011, 13:44
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: TAURUS PIKO, problem ze silnikiem

Post autor: aquirlan »

Niestety nie jestem w stanie tego sprawdzić. Lokomotywę kupiłem na allegro jako "ideał". Możliwe, że na poczcie coś zostało uszkodzone. Sprzedający wziął na siebie koszty naprawy do 80 zł, ale sobie odpuszczę, bo zwyczajnie się na tym nie znam i przypuszczam, że po mojej interwencji pacjent definitywnie umrze :lol: Lokomotywa odjeżdża paczką do "stacji macierzystej"...
Samowarek
Posty: 745
Rejestracja: 30 paź 2010, 02:05
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Re: TAURUS PIKO, problem ze silnikiem

Post autor: Samowarek »

Moim zdaniem(ale to jest moje zdanie)o ile lok jeżdzi w jedną stronę prąd z odbieraków dostarczony do silnika musi przejść przez diody i przechodzi czyli diody są dobre.O ile jedna była by przepalona silnik by nie działał a zwarcie na diodzie w 99.9% nie występuje tylko dioda się przepala jak żarówka i kaput.Szukajmy innej przyczyny.
Samowarek
Posty: 745
Rejestracja: 30 paź 2010, 02:05
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Re: TAURUS PIKO, problem ze silnikiem

Post autor: Samowarek »

Miałem kiedyś podobną historię z silnikiem ale jak zaznaczam szczotkowym,że w jedną stronę chodził w drugą zwierał.Kombinowałem,kombinowałem i w końcu okazało się że że jedna szczotka była ukruszona z jednej strony i zadzior blokował obroty w drugą stronę.Silnik stał robiąc zwarcie.A może coś podobnego wystąpiło u Ciebie?Zobacz. :roll:
Awatar użytkownika
aquirlan
Posty: 366
Rejestracja: 03 lis 2011, 13:44
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: TAURUS PIKO, problem ze silnikiem

Post autor: aquirlan »

Chyba jest to silnik szczotkowy. Niestety - nie mam jak sprawdzić diody, więc będę się musiał do kogoś zwrócić o pomoc. Czy może to być jakaś większa awaria (jeśli nie dioda)?
Samowarek
Posty: 745
Rejestracja: 30 paź 2010, 02:05
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Re: TAURUS PIKO, problem ze silnikiem

Post autor: Samowarek »

Przepalona dioda nie robi zwarcia.Nie znam silników w tych modelach,czy to jest silnik szczotkowy?
Awatar użytkownika
solar
Posty: 553
Rejestracja: 26 wrz 2007, 17:49
Lokalizacja: Dębica/Zawierzbie
Kontakt:

Re: TAURUS PIKO, problem ze silnikiem

Post autor: solar »

Proponuję. Wziąć multimetr (omomierz) i sprawdzić. Multimetr na pozycji "Ohmy" po przyłożeniu przewodów do końcówek diody powinien: wskazać rezystancję (np. ok. 500 Ohm), a po zamienieniu końcówek przewodów odwrotnie, przyrząd nie powinien wskazać nic (przerwa w obwodzie ). Jeżeli multimetr\przyrząd wskaże np. "0" lub w obie strony rezystancję to dioda jest padnięta. Jeżeli padnięta to wymienić samemu lub w jakimś punkcie (ewentualnie kolega elektronik\elektryk).
groszek
Posty: 110
Rejestracja: 16 sie 2011, 19:48
Lokalizacja: Kielce
Kontakt:

Re: TAURUS PIKO, problem ze silnikiem

Post autor: groszek »

Tak jak sugerują moi przedmówcy przyjrzyj się diodom. Najprościej sprawdź je multimetrem, jeżeli go nie masz, to wymień diody w ciemno. Udaj się do najbliższego sklepu z podzespołami elektronicznymi koszt wymiany to góra 1zł
Awatar użytkownika
golab
Posty: 1365
Rejestracja: 14 sty 2009, 00:14
Lokalizacja: Katowice
Kontakt:

Re: TAURUS PIKO, problem ze silnikiem

Post autor: golab »

najprościej - podmienić na inną
Awatar użytkownika
aquirlan
Posty: 366
Rejestracja: 03 lis 2011, 13:44
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: TAURUS PIKO, problem ze silnikiem

Post autor: aquirlan »

Można to jakoś sprawdzić? Wrzucam zdjęcia z środka: http://imageshack.us/g/809/imag0587j.jpg/
Awatar użytkownika
golab
Posty: 1365
Rejestracja: 14 sty 2009, 00:14
Lokalizacja: Katowice
Kontakt:

Re: TAURUS PIKO, problem ze silnikiem

Post autor: golab »

zwarcie na zaślepce analogowej ??
Awatar użytkownika
aquirlan
Posty: 366
Rejestracja: 03 lis 2011, 13:44
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

TAURUS PIKO, problem ze silnikiem

Post autor: aquirlan »

Witam, znowu proszę o pomoc, tym razem dotyczącą tego modelu. Czy komuś zdarzyła się sytuacja, że lokomotywa jeździ tylko do przodu, a przy jeździe do tyłu radośnie stoi wywołując czerwienienie się kontrolki na FZ1? :mrgreen: Zasięgnąłem już języka (być może nawet u kogoś z forum - kontakt tel. podany w AMC) i padła diagnoza, że to może być dioda, ale chciałbym zebrać opinię jeszcze kogoś i - co najważniejsze - oszacować maksymalny koszt naprawy, dla najczarniejszego scenariusza. Z góry dziękuję za pomoc!
Ostatnio zmieniony 25 lis 2011, 17:03 przez aquirlan, łącznie zmieniany 1 raz.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Naprawy/przeróbki taboru”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość