BR120, Roco

[kolmod]

U mnie w egzemplarzu z dżwiękiem lokomotywa nie jeździła. Okazało się, że blaszki doprowadzające napięcie z kół były powyginane jakby składał to jakiś pijak. Nie było kontaktu, trzeba było samemu wszystko poprawiać. teraz jeździ jak trzeba. Myślałem, że roco składa dobrze swoje modele ale jak widać mają jakiś problem na linii montażowej najwyraźniej...

[Ranger]

Przez moje ręce przeszło ponad 50 tych lokomotyw. Mam dla was dobrą radę. Jak kupicie "to to" radzę sprawdzić czy jest dobrze poskładana. Na 50 egzemplarzy 5-7 było niesprawne. Wiekszosć to brak kontaktu blaszek z motorem. Jednak zdarzyły się 3 cukiereczki z konkretnymi babolami:
-przewody od odbieraków przylutowane na krzyż - zwarcie,
-silnik zalany olejem,
-kawałek balszki latający po silniku.

Dla wszystkich którzy maja ochotę i umiejętności radze wywalić oryginalny motor i zainstalować Mashimę. Z tym co jest szkoda uszu i nerwów.

[ModelarzeTT]

Wszystkie loki od Roco z okresu do dwóch lat wstecz trzeba docierać tak jak pisze w instrukcji - ja ze swoimi tak robię a mimo to zdarzają się takie kwiotki. Piszę to na podstawie swojego doświadczenia (8 Ludmil i 2 Gagary + BR44 wszystko Roco ), z tym, że kiedyś z Roco nie było tych problemów - można było kupować w ciemno np.jak w większości moich loków na targach w Lipsku w dobrej cenie bez obawy, że coś nie zaskoczy(do 2009r.) Obecnie mam ten sam problem z Ludmilą Szczakowa i już pojechała do Austrii.

Podany przez Ciebie sposób docierania silnika nie zawsze się sprawdza, ale cieszę się ,że w Twoim M62 akurat dał pozytywny rezultat.

Pozdr. MichalTT

[FASLER]

Po przeczytaniu instrukcji gdzie napisano że po odpakowaniu należy lokomotywę docierać poprzez jazdę bez obciążenia 30 min. w jednym kierunku a następnie 30 min. w drugim kierunku postanowiłem zrobić jeszcze jeden test. Aby nie zniszczyć budy pod wpływem temperatury zdemontowałem ją, wymontowałem również silnik a na początek sprawdziłem czy nie ma zbędnych oporów na elementach przenoszących napęd na koła. Następnie podłączyłem sam silnik i na niewielkim napięciu uruchomiłem początkowo pracował nierówno i odrobinę rzęził ale po około 5 min wszystko wróciło do normy i jest ok. Lokomotywa w chwili obecnej porusza się płynnie i co więcej nie grzeje się W związku z tym mam pytanie czy ktoś jeszcze próbował podobnych eksperymentów i jaki był tego finał i czy faktycznie lokomotywy Roco należy docierać.

[FASLER]

Dziękuję za odpowiedź, lokomotywa zachowuje się dokładnie tak jak pisze ModelarzeTT, Moja M62 również czasem jedzie płynnie po czym zaczyna szarpać, nagle gwałtownie zwalnia, po czym znowu przyspiesza i tak czasami w ułamku sekundy. Chyba będzie trzeba reklamować

[ModelarzeTT]

Reklamuj - ja ze swoją M62 od Roco miałem podobny problem tzn. bardzo się grzała, jeździła raz szybciej, nagle zwalniała i brała b.duży prąd . Wysłałem do reklamacji wymienili mi silnik i teraz jest OK.

MichałTT

[makieciarz]

No dokładnie - reklamacja.

[kolmod]

Skoro piszesz o mocnym nagrzewaniu się i dziwnym zapachu --- to ja bym się martwił. Coś z nią nie tak. Jak możesz - serwisuj.

[FASLER]

Witam
Koledzy może to nie problem ale chcę się upewnić że nie mam racji. Od niedawna mam M62-1668 od Roco nr katalogowy 36241, lokomotywa jeździ tylko w analogu a rzecz, która mnie niepokoi to napęd. Podczas ruszania z miejsca pomimo podania dość wysokiego napięcia lokomotywa jeszcze przez chwilę stoi w miejscu (trwa to od 2-5 sec.) po czym powoli zaczyna się poruszać. Niepokoi mnie również temperatura pracy układu napędowego, po wykonaniu kilku okrążeń lokomotywa jest znacznie cieplejsza niż inne, które posiadam w swoich zbiorach oraz dobywa się z niej delikatny choć nieprzyjemny zapach. W związku z tym mam pytanie czy to coś niepokojącego czy loka musi się dotrzeć

[psz]

Moje wpisy na tamtym forum są niestety czysto życzeniowe. Nie wiem, czy Roco zamierza wypuścić wersję TT, ale historia czeskiego Okularnika wydaje się dawać nadzieję.

[kolmod]

W H0 już jest, pytanie - ktoś wie czy Roco planuje wykonać podobny model w TT?

Wszedłem w ten wątek by zadać pytanie o wersję TT, ale kolega szynobus mnie uprzedził. Przyłączam się do przedmówcy, pytając, czy może ma ktoś jakieś informacje. czy wzorem ST44-003 w H0 i ukazania się po niej 002-ki, jest szansa także i teraz na wersję TT z garnkami? Z tego co piszą na kozaku ukazała się wersja H0 w barwach Cargo z rewizją 2006 roku ale ma się ukazać też na pewno wersja z żółtym czołem i bez niego dla epoki IV.

Link do kozaka: http://forum.modelarstwo.info/viewtopic.php?f=2&t=10062

Jeden z kolegów wspomina tam o wersji TT, ale nie rozwinął myśli.

[szynobus]

Źródło: makieciarz.pl

W H0 już jest, pytanie - ktoś wie czy Roco planuje wykonać podobny model w TT?

[Mikołaj]

Możliwe, poza Railem mam tylko wersję DR i myślałem że z tym ograniczonym miejscem na głośniczek to nowość.

[Alteo]

Problem dotyczył wnętrzności - miejsca na głosnik.

[Alteo]

W stosunku do ST44-002 nic sie nie zmieniło oprócz malowania.