E95, BRAWA

[brovarek]

Niby tak, ale... problemy dotyczą nowych modeli. W tym starym nic sie nie dzieje, u mnie też!

[ArturSchŁ]

Na jakich jeździsz łukach?

Jak E95 (11210) jeździ po Wrólewicach bezproblemowo, to promień łuku nie powinien stanowić.

[brovarek]

Na jakich jeździsz łukach?

[clipers]

AMEN- tak tez zrobie-dzieki

[Kilkujadek]

Proponuję abyś odesłał całą lokomotywę do producenta z opisem w jakich okolicznościach następuje wypadnięcie kardanów.

[clipers]

Skoro nikomu nic takiego sie nie dzieje wyglada na to ze moja ulubiona lokomotywa ma problem. Pytanie wciaz jednak pozostaje. Brawa pokryla wszystkie koszty (czesci i przesylka) nie pytajac o nic. Ehhh ... nie wiem, nie wiem. Teraz znowu sie to stalo, choc naprawde nie wiele jezdze. Zakladajac kardany upewniam sie zawsze na 200% ze sa w prwidlowym polozeniu.

[brovarek]

Miałem to samo, u mnie akurat sam byłem przyczyną, bo źle załozyłem kardany

[ArturSchŁ]

Nic takiego nie zauważyłem, ale przyznam, że nie katuję loki.

Przy opisie problemu do producenta warto dołączyć zdjęcia uszkodzeń by mogli zareagować w projekt.

[clipers]

Mam pewien problem z moją E 95. Chodzi o kardany, które po prostu zepsuły się (obluzowały się przy łączeniach z silnikiem). Na prostej jedzie ok, ale na zakrętach spadają i lokomotywa staje. Napisałem do Brawy i przysłali mi nowe dwa komplety kardanów. Czy ktoś doświadczył podobnych problemów? Lokomotywę tę kopiłem relatywnie niedawno wiec mimo wszystko powinna działać bez zarzutów.

[ArturSchŁ]

W uzupełnieniu:

E 95 05

Numer katalogowy modelu
53001

Zarząd kolejowy
Deutsche Reichsbahn Gesellschaft/Deutsche Reichsbahn

Epoka
II

Oznaczenie modelu
E 95 05

Stacjonowanie/Data
Rdb Wrocław (Breslau), Bw Jelenia Góra (Hirschberg) / 11.4.1939

DCC:
Model fabrycznie jest przystosowany do instalacji 2 dekoderów (NEM 651) po jednym do każdego członu.

[euzeb]

Sprawdź w analogu. Moja radzi sobie dobrze. Zresztą 3 poprzednie tez

Sprawdzałem przed digitalizacją i po - zatrzymuje się dokładnie w tych samych miejscach.
Myślę, że w jednym z członów nie bardzo jest kontakt kół z blaszkami (tak jakby był odstęp pomiędzy nimi) może to jest przyczyna. Wieczorem to sprawdzę
pozdrawiam euzeb

[ArturSchŁ]

... coś na kształt pętli sprzężenia zwrotnego, nie prowadzącej tutaj do niczego dobrego.

Tylko, że oba silniki mają sprzęgnięte wały, więc co by nie robił jeden to dzieje się także i w drugim silniku.

[ArJu]

Maciek,
dzięki serdeczne za szczegółową instrukcję! Pomogła mi ona przede wszystkim odważyć się. Rozebrałem, złożyłem i chyba nic nie uszkodziłem. Jednakże mimo Twojego ostrzeżenia o krytycznym momencie, zapomniałem o przewodach i maźnicy. Na szczęście bez konsekwencji. Następnym razem pewnie lepiej mi pójdzie, choć nie zamierzam często rozbierać tej lokomotywy. A tak na marginesie: mam zamiar spróbować kupić nową płytke i zamontować ją do starszej wersji loka.

Wytłumacz mi, proszę, o co tu chodzi z tą kompensacją tylko w jednym dekoderze

Zakładam, że nie chodzi Ci o samą kompensację, ale o to, skąd takie zalecenie. Wydaje mi się, że wynika to np. z czegoś takiego (przy kompensacji w obu członach):
1) dekoder w 1. członie "stwierdza", że jedzie za wolno, więc zwiększa moc,
2) w odpowiedzi dekoder w członie 2. zminejsza moc, bo "stwierdza", że jedzie za szbko,
3) patrz p. 1),
4) patrz p. 2),
itd., czyli coś na kształt pętli sprzężenia zwrotnego, nie prowadzącej tutaj do niczego dobrego.

[brovarek]

2. Odbiór prądu - nawet na zwrotnicach modelowych EW1, a szczególnie na DKW lokomotywa się zatrzymuje (nawet BR80 ROCO lepiej sobie radzi). Może to problem mojego egzemplarza, jeszcze nie zlokalizowałem przyczyny.

Sprawdź w analogu. Moja radzi sobie dobrze. Zresztą 3 poprzednie tez
Skan ulotki:

[euzeb]

Osobiście nie wiem. Przypuszczam, że tak jak dwa konie w zaprzęgu mogą się nie zsynchronizować.
W każdym razie w ulotce producenta jest napisane, żeby w jednym z dekoderów wyłączyć kompensację.